Skocz do zawartości

[policja] Używanie sygnałów świetlnych podczas interwencji


EzioAuditore

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witajcie,

wczoraj wracałem późnym wieczorem samochodem do domu. W miejscowości Zakroczym zatrzymał mnie patrol, ponieważ przekroczyłem prędkość. Dopiero po wszystkim, gdy wsiadłem z powrotem do auta i odjechałem, zaświeciło mi się w głowie, czy ich samochód nie powinien mieć włączonych "bomb"? Ich auto było zaparkowane głęboko na poboczu, w uliczce czyjejś posesji - ogólnie "w krzakach" więc z odległości ok. 500m lub więcej nie byłem w stanie go w ogóle dostrzec (droga w tym miejscu jest oświetlona latarniami). Gdyby mieli włączone lampy na dachu, pewnie bym odruchowo zwolnił. Jak to jest w końcu? Mają obowiązek włączania "kogutów" jak łapią "na suszarkę"?

P.S. Odjechałem tylko z pouczeniem - serio! Bez mandatów, łapówek - "proszę jechać tylko wolniej, dziś nie będzie mandatu" (groziło mi 6pkt. i od 200 do 300zł)

Napisano

Pojazd nie musi być oznakowany w żaden sposób. Jeżeli podróżujesz po zmroku i osoba, która próbuje zatrzymać pojazd wzbudza wątpliwości, można nie zatrzymać się do kontroli, ale wtedy trzeba niezwłocznie zgłosić taki fakt telefonicznie lub na najbliższym posterunku.

Napisano

Witajcie,

wczoraj wracałem późnym wieczorem samochodem do domu. W miejscowości Zakroczym zatrzymał mnie patrol, ponieważ przekroczyłem prędkość. Dopiero po wszystkim, gdy wsiadłem z powrotem do auta i odjechałem, zaświeciło mi się w głowie, czy ich samochód nie powinien mieć włączonych "bomb"? Ich auto było zaparkowane głęboko na poboczu, w uliczce czyjejś posesji - ogólnie "w krzakach" więc z odległości ok. 500m lub więcej nie byłem w stanie go w ogóle dostrzec (droga w tym miejscu jest oświetlona latarniami). Gdyby mieli włączone lampy na dachu, pewnie bym odruchowo zwolnił. Jak to jest w końcu? Mają obowiązek włączania "kogutów" jak łapią "na suszarkę"?

 

P.S. Odjechałem tylko z pouczeniem - serio! Bez mandatów, łapówek - "proszę jechać tylko wolniej, dziś nie będzie mandatu" (groziło mi 6pkt. i od 200 do 300zł)

 

W "miejscowości" policjant może stać bez radiowozu i zrobić to samo. Radiowóz to wbrew pozorom luksus w Pl policji!!!!

Gdy Cię zatrzymuje musi być widoczny - dać Ci szansę zobaczenia sygnału do zatrzymania! Zrobić to odpowiednio szybko, latareczka z czerwoną końcówką itp. Bulajki włączają tylko podczas łapanki w locie  dla zwiększenia swojego i Twojego bezpieczeństwa!

 

Zasada jest taka, że ma być widoczny - tzn raczej nie wyskoczy Ci ze środka lasu, gdzie nie ma latarni itp.

 

Napisano

To nawet sensu by nie miało, gdyby musieli mieć włączone koguty czekając na łamiących. Każdy przekraczający prędkość by zwolnił na tę chwilę i za 200m znów resztę drogi grzałby jak dotąd.

Napisano

To nawet sensu by nie miało, gdyby musieli mieć włączone koguty czekając na łamiących. Każdy przekraczający prędkość by zwolnił na tę chwilę i za 200m znów resztę drogi grzałby jak dotąd.

 

 

I tak w rzeczywistości jest - przyznamy to wszyscy :) Ale w dzisiejszych czasach, gdy mierzą prędkość już z ok. kilometra to nawet wtedy udałoby im się złapać gapę.

 

Ja wyjechałem zza zakrętu więc nie widziałem ich zupełnie. Gdyby stali na kogutach to też zareagowałbym "po chwili" a ta chwila wystarczyłaby do tego by zmierzyli mi prędkość przed wdepnięciem w hebel.

Napisano

W miejscu zabudowanym, a takim była ta miejscowość może funkcjonariusz zatrzymać nawet po cywilnemu pokazując blachę i zrobić kontrolę.

Nie może zatrzymywać na blachę, musi użyć "lizaka", albo "latareczki". Jak Ci pomacha ręką, to możesz mu odmachać. 

 

A poza terenem zabudowanym, w istocie musi mieć radiowóz i powinien być umundurowany 

 

edit, chyba że przegapiłem jakąś kolejną nowelizację, to mnie oświećcie wtedy... :P

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...