EzioAuditore Napisano 11 Listopada 2013 Napisano 11 Listopada 2013 Witajcie, wczoraj wracałem późnym wieczorem samochodem do domu. W miejscowości Zakroczym zatrzymał mnie patrol, ponieważ przekroczyłem prędkość. Dopiero po wszystkim, gdy wsiadłem z powrotem do auta i odjechałem, zaświeciło mi się w głowie, czy ich samochód nie powinien mieć włączonych "bomb"? Ich auto było zaparkowane głęboko na poboczu, w uliczce czyjejś posesji - ogólnie "w krzakach" więc z odległości ok. 500m lub więcej nie byłem w stanie go w ogóle dostrzec (droga w tym miejscu jest oświetlona latarniami). Gdyby mieli włączone lampy na dachu, pewnie bym odruchowo zwolnił. Jak to jest w końcu? Mają obowiązek włączania "kogutów" jak łapią "na suszarkę"?P.S. Odjechałem tylko z pouczeniem - serio! Bez mandatów, łapówek - "proszę jechać tylko wolniej, dziś nie będzie mandatu" (groziło mi 6pkt. i od 200 do 300zł)
mklos1 Napisano 11 Listopada 2013 Napisano 11 Listopada 2013 Pojazd nie musi być oznakowany w żaden sposób. Jeżeli podróżujesz po zmroku i osoba, która próbuje zatrzymać pojazd wzbudza wątpliwości, można nie zatrzymać się do kontroli, ale wtedy trzeba niezwłocznie zgłosić taki fakt telefonicznie lub na najbliższym posterunku.
spytrec Napisano 11 Listopada 2013 Napisano 11 Listopada 2013 A z ciekawosci, czy w takiej sytuacji nie rozpoczna poscigu? Czy to nie pogorszy mojej sytuacji?
mklos1 Napisano 11 Listopada 2013 Napisano 11 Listopada 2013 Jeżeli zaczną ścigać, to raczej przebierańcy nie są - choć nigdy nic nie wiadomo.
AmuletBike Napisano 11 Listopada 2013 Napisano 11 Listopada 2013 Witajcie, wczoraj wracałem późnym wieczorem samochodem do domu. W miejscowości Zakroczym zatrzymał mnie patrol, ponieważ przekroczyłem prędkość. Dopiero po wszystkim, gdy wsiadłem z powrotem do auta i odjechałem, zaświeciło mi się w głowie, czy ich samochód nie powinien mieć włączonych "bomb"? Ich auto było zaparkowane głęboko na poboczu, w uliczce czyjejś posesji - ogólnie "w krzakach" więc z odległości ok. 500m lub więcej nie byłem w stanie go w ogóle dostrzec (droga w tym miejscu jest oświetlona latarniami). Gdyby mieli włączone lampy na dachu, pewnie bym odruchowo zwolnił. Jak to jest w końcu? Mają obowiązek włączania "kogutów" jak łapią "na suszarkę"? P.S. Odjechałem tylko z pouczeniem - serio! Bez mandatów, łapówek - "proszę jechać tylko wolniej, dziś nie będzie mandatu" (groziło mi 6pkt. i od 200 do 300zł) W "miejscowości" policjant może stać bez radiowozu i zrobić to samo. Radiowóz to wbrew pozorom luksus w Pl policji!!!! Gdy Cię zatrzymuje musi być widoczny - dać Ci szansę zobaczenia sygnału do zatrzymania! Zrobić to odpowiednio szybko, latareczka z czerwoną końcówką itp. Bulajki włączają tylko podczas łapanki w locie dla zwiększenia swojego i Twojego bezpieczeństwa! Zasada jest taka, że ma być widoczny - tzn raczej nie wyskoczy Ci ze środka lasu, gdzie nie ma latarni itp.
szybkilopez Napisano 11 Listopada 2013 Napisano 11 Listopada 2013 W miejscu zabudowanym, a takim była ta miejscowość może funkcjonariusz zatrzymać nawet po cywilnemu pokazując blachę i zrobić kontrolę.
Belinda Napisano 12 Listopada 2013 Napisano 12 Listopada 2013 To nawet sensu by nie miało, gdyby musieli mieć włączone koguty czekając na łamiących. Każdy przekraczający prędkość by zwolnił na tę chwilę i za 200m znów resztę drogi grzałby jak dotąd.
EzioAuditore Napisano 12 Listopada 2013 Autor Napisano 12 Listopada 2013 To nawet sensu by nie miało, gdyby musieli mieć włączone koguty czekając na łamiących. Każdy przekraczający prędkość by zwolnił na tę chwilę i za 200m znów resztę drogi grzałby jak dotąd. I tak w rzeczywistości jest - przyznamy to wszyscy Ale w dzisiejszych czasach, gdy mierzą prędkość już z ok. kilometra to nawet wtedy udałoby im się złapać gapę. Ja wyjechałem zza zakrętu więc nie widziałem ich zupełnie. Gdyby stali na kogutach to też zareagowałbym "po chwili" a ta chwila wystarczyłaby do tego by zmierzyli mi prędkość przed wdepnięciem w hebel.
Belinda Napisano 14 Listopada 2013 Napisano 14 Listopada 2013 No, to jaki cel miałyby koguty? Bo z założenia, suszenie ma taki cel, żeby sankcjami wymusić pożądane zachowania.
vitesse Napisano 16 Listopada 2013 Napisano 16 Listopada 2013 a ja sluszalem ze poza terenem zabudowanym musi policjant mieć radiowoz inaczej traktujemy go jak przebieranca
mklos1 Napisano 17 Listopada 2013 Napisano 17 Listopada 2013 Jedyne co policjant musi, to okazać legitymację służbową bez wezwania, jeżeli jest nieumundurowany.
cienkun Napisano 17 Listopada 2013 Napisano 17 Listopada 2013 W miejscu zabudowanym, a takim była ta miejscowość może funkcjonariusz zatrzymać nawet po cywilnemu pokazując blachę i zrobić kontrolę. Nie może zatrzymywać na blachę, musi użyć "lizaka", albo "latareczki". Jak Ci pomacha ręką, to możesz mu odmachać. A poza terenem zabudowanym, w istocie musi mieć radiowóz i powinien być umundurowany edit, chyba że przegapiłem jakąś kolejną nowelizację, to mnie oświećcie wtedy...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.