Skocz do zawartości

[trening]Bez pulsometru - da się?


Badek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

Od lutego latam na rowerku MTB - w 95% po asfalcie. Od tamtego czasu najeździłem 4.3 tysiące kilometrów - były okresy, kiedy jeździłem codziennie po 30km, a były okresy, kiedy wychodzę na rower 2x w tygodniu (jak np. obecnie). Chcę to zmienić. Chcę popracować nad formą. Moją ambicją jest start w kilku maratonach, zmniejszenie wagi oraz poprawienie formy.

 

Ważę 87kg, mam 17 lat. Moje życiówki to 15km ze średnią ok. 32kmph oraz przelot 8-godzinny - 147.91km (zrealizowane 2 tygodnie temu).

 

Nie mam za bardzo z kim jeździć, ani z kim się konsultować (niestety nie znam ambitnych kolarzy). Mieszkam na pomorzu, niedaleko Koszalina - tereny nizinne.

 

Jak trenować, aby przyniosło to skutek? Generalnie chodzi o to, by zwiększać średnią prędkość oraz dystans maksymalny, jaki mogę przejechać. Jednak aby móc latać naście godzin za jednym zamachem, trzeba mieć czas. Ja go niestety nie mam. Ciężko pogodzić szkołę, pracę, dom, rodzinę i rower. Więc szukam planu treningowego.

 

Macie coś godnego polecenia dla mojego przypadku?

Napisano

Kolego ja jestem w takiej samej sytuacji jak ty jednak teraz zaczyna się zima oczywiście już nie ale mało czasu wiec tak zimę to siłownia i basen najlepiej. A gdy cieplej to rower i jak najszybciej jak najdalej i jak najciężej tylko właśnie najlepiej   z pulsometrem . Tylko dobre nawodnienie dobra rozgrzewka i będzie git. :D 

Napisano

Zacznij biegać, dzięki temu wzmocnisz mięśnie i stawy. Krótkotrwałe, a przynosi efekty. Najpierw powoli, żeby ścięgien nie pouszkadzać. 

 

kolega pisze, że ma mało czasu a Ty mu jeszcze biegać doradzasz :)

Napisano

Za bieganiem nie przepadam, a rower uwielbiam. Jak się pojawi pierwszy śnieg to kolcuje opony i dalej kontynuuję jazdę - nawet przy mrozach -20C :)

Napisano

Zima to czas na ogolnorozwojowke. Bieganie, basen, silownia. Rower np w weekend dlugie jazdy w tlenie a w tygodniu skupic sie na pracy nad ogolna sprawnoscia.

 

Wysłane z mojego GT-N7000 przy użyciu Tapatalk

 

 

Napisano

A co Panowie myślicie o biegówkach - nartach biegowych? Mam ekstra tereny w okolicy (Jakuszyce  :icon_cool: ) i planuję zacząć zabawę z nartami tej zimy. Rower nie pójdzie na pewno w odstawkę, bo chcę pojeździć zarówno w terenie (opony z kolcami czekają), jak i kupiłem trenażer, ale wiadomo - ruch na świeżym powietrzu najlepszy. Poza tym biegówki wydają się bardzo ciekawe :)

 

A jak biegówki, to co powiecie jeszcze o zwykłych nartach zjazdowych - dają coś do kondycji na rowerze?

Napisano

@adhed

Jeżeli chodzi o samą kondycję to zjazdówki niewiele dają, a raczej praktycznie nic, bo wjeżdżamy wyciągiem.

Jednak zauważyłem, że są dość dobre na mięśnie nóg.

 

Zauważone z własnych obserwacji, nie prowadziłem badań naukowych.

Napisano

Co do kondycji na pewnie zbyt wiele nie mogą dać, ale na pewno bardziej obciążają kolana prawda? Więc można sobie co nie co wyrobić, jak i... jakąś kontuzję złapać :P

 

Biegówki mam nadzieję, że mi się spodobają, bo chciałbym pośmigać w górach także gdy będzie tam dużo śniegu :D

Napisano

 

kolega pisze, że ma mało czasu a Ty mu jeszcze biegać doradzasz :)

Kolego bieganie jest znacznie mniej czasochłonne niż pedałowanie i bardziej efektywne :woot:
To jeszcze mało wiesz.

Bieganie jest dobre dla biegaczy, rower dla rowerzystów.

Do autora, jak juz masz trenażer i ograniczony czas, to poszukaj jakiś ukierunkowanych treningów na bazie HIIT. 30min 5/6 razy w tygodniu wysokiej jakości trening wraz z ćwiczeniami na core muscles.

 

Napisano

jak juz masz trenażer i ograniczony czas, to poszukaj jakiś ukierunkowanych treningów na bazie HIIT. 30min 5/6 razy w tygodniu wysokiej jakości trening wraz z ćwiczeniami na core muscles

Nie mam trenażera. Dla mnie jazda rowerem równa się pokonanym kilometrom w przestrzeni, obserwując świat, a nie lataniu w miejscu (choć wygodniejsze i mniej czasochłonne).

 

 

Bieganie jest dobre dla biegaczy, rower dla rowerzystów.

Dziękuję :) Gdybym chciał biegać, to poszukałbym z pewnością forum dla biegaczy. Bieganie mnie nie kręci, wolę rower, nawet gdy efekt przyrostu formy i chudnięcia jest kilka razy wolniejszy (chociaż chciałbym na tym zyskiwać możliwie najwydajniej, zachowując zdrowie).

Napisano

 

Kolego bieganie jest znacznie mniej czasochłonne niż pedałowanie i bardziej efektywne

 

Kolego nie zmuszaj ludzi do czegoś czego nie lubia ja np. na rowerze uwielbiam jeździć tak jak autor tematu a biegać nie nienawidzę gdyż od razu mnie łapię skurcz gdzieś w okolicy klatki na dolę i mnie przydusza a na rowerku walnę sobie 100km i jest ok. i Mogę pedałować  i pedałować :P

Napisano

 

Kolego nie zmuszaj ludzi do czegoś czego nie lubia ja np. na rowerze uwielbiam jeździć tak jak autor tematu a biegać nie nienawidzę gdyż od razu mnie łapię skurcz gdzieś w okolicy klatki na dolę i mnie przydusza a na rowerku walnę sobie 100km i jest ok. i Mogę pedałować  i pedałować :P

Nikogo do niczego nie zmuszam :P Sam miałem ogromny problem żeby zacząć biegać, nienawidzłem tego. Ale w końcu się przemogłem i nie mam żadnych oporów. Dla chcącego nic trudnego. x)
Napisano

Ja biegać też nie lubię. Ale biegam z rozsądku. Teraz dzień jest już coraz krótszy, niedługo przyjdą deszcze i śniegi. Bieganie jest w takich warunkach bezpieczniejsze i czystsze ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...