Skocz do zawartości

[WPKiW Chorzów] wspólne rowerowanie, ustawki, treningi, rekordy.


Stujumper

Rekomendowane odpowiedzi

Czyżby stare dobre czasy wróciły...?! Dzisiaj w parku rewelacja, tylu bikerów to ja tam dawno dawno dawno nie widziałem! :)

A nawet bikerki sie pojawiają i to na szosach!

 

BTW, pozdrawiam Panią w stroju Discovery na szosie, która bardzo dzielnie trzymała koło przez 3 czy 4 kółka ;) i sorki za te mocniejsze akcenty pod górkę, ale "nogę" muszę robić na nowe KOMy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, normalnie Parkowe Eldorado jest od dwóch dni! Dzisiaj prawie 100kaemow pękło i ciagle, ale to ciagle był jakiś zając i nie byle jaki tam szarak, ale dobry typ ;)

Ba, nawet zostałem pochwalony przez jakiegoś bikera na poczciwym góralu Kellysie, ze dobre tempo miałem...he he he :)

Suma sumarum, żeby nie było za kolorowo to na ostatnim zjeździe złapałem pane i powrót zaliczylem tramwajem :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię walczyć z materią ...opony maja byc głośne co by mnie wszyscy słyszeli jak jadę :P

Tylko i wyłącznie platformy, bo za często schodze z roweru...żeby odpocząć troszkę ;)

 

Ps. Trzeba było zostać na 2-3 kółka jeszcze bo to była dopiero rozgrzewka ;)

 

Ah takie rzeczy ;) Jeździsz według jakichś planów treningowych, czy po prostu tak dla siebie? Zastanawia mnie czemu pod górę nie dokręcasz maksymalnie, a ciśniesz w dół kiedy organizm powinien lekko dychnąć :P

 

Musiałem zmykać niestety, kręciłem wcześniej 3 kółeczka, mam nadzieję że jeszcze kiedyś uda się spotkać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam żadnych planów treningowych, jeżdzę na ile pozwalają mi zające ;) Im mocniejszy zając tym lepszy wychodzi trening-ot cała filozofia (niektórzy mówią "fenomen Stu" :P )

Przeważnie jak jedzie mocna szosa to siadam mu na kole i sapie do przerzutki :) natomiast jak jeżdżą MTB to...tez siadam im na kole i odmawiam różaniec :P

 

Wczoraj perfidnie wiało w ryj na podjeździe dlatego jechałem go lajtowo, a z górki raczej tez sie nie spinalem bo wiało w plery ;)

 

Ja dzis planuje na 17ta sie zjawić na pare, moze naście kółeczek, ale zobaczy sie jak to z pieszymi bedzie bo wiadomo dzisiaj weekend :/

 

BTW...fajny pomnik mi postawili na rondzie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i zaś nikogo nie było w parku, byłem po 17,15 tak delikatnie kółeczko zrobić na pełnym lajcie i się zawiodłem, nikt nie kręcił lepszy to się zmyłem i obrałem kierunek Hałda Alpy w Kato

ps. Dziś w parku pełno przeszkód było, ludzie dalej myślą, że ścieżka rowerowa jest dla nich. Porażka po całości- żal słów do nich, a oni jeszcze mają pretensje, że rowerzysta jedzie ścieżką wyznaczoną dla rowerów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...