Skocz do zawartości

[WPKiW Chorzów] wspólne rowerowanie, ustawki, treningi, rekordy.


Stujumper

Rekomendowane odpowiedzi

W ramach szlifowania formy, wkręciłem się dość ostro w Stravę. Powiedzcie mi panowie - czasy najlepszych (t.j. podejrzewam m.in. Was) robione są wyłącznie na szosówkach? Mówimy o segmentach usytuowanych na pętli.

Spinam się jak najmocniej aby wykręcić coś dobrego, a później patrzę i ląduję gdzieś tam w tabeli daleko ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no coś Ty, dziś Stu na mtb zrobił rekord na pętli 9:39.

Jak widać, nie trzeba mieć szosy żeby zapierd.... tylko dobrego zająca ( w tym wypadku dosłownie)

 

MTB od Stu to tak trochę bardziej pod szosę.. ;)

 

No nic, muszę w przyszłym roku najwyraźniej szoskę kupić bądź zrzucić trochę kg w mtb, a później dążyć do tego aby was wszystkich na tej pętli poustawiać :P

Nick: marin EZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj na Pogorii było to MTB Skandi z przewyższeniem chyba 15metrów na 100km. A że nie wolno już startować na rowerach szosowych to jeździem sobie w charakterze konia pociągowego. Nie było nikogo co by miał noge jak Stu. Wszycy narzekali, że mają za grube opony by tak szybko jechać.

Stu ma grube opony i jedzie jakoś ;)

Fenomen czy co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kręcił ktoś coś dzisiaj? Wyczekiwałem pod Bażantem na jakąś petardę, pustki niestety.

 

Lecz nie ma tego złego, pękło 12min na pętli, dokładnie 11:43 - 18 pozycja - start z górki. 

 

Muszę mocno poćwiczyć segmenty na których najwięcej tracę - wejście w 'kiszkę', prostą przy stadionie i podjazd GKS-Bażant, a wtedy 11 minut musi pyknąć  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długa droga przed Tobą...raczej nie do zrealizowania w tym sezonie. No chyba, że trafisz na dobrego zająca, albo jakiegoś konia co Cię zaholuje na kole hehe ;) Ja bym na twoim miejscu poćwiczył zjazd z górki tak, żeby zrobić na 1:55 i całą prostą w granicach 3min. Na podjezdzie i na kiszce się ODPOCZYWA :) No i najważniejsza sprawa, skup sie na pętli od ronda, bo ta jest najkrótsza... :icon_cool:  Powodzenia :bye2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o kolegę Eastern to nie ma żadnego znaczenia gdzie przyciśnie poprostu musi jechać szybciej :icon_cool:

Ale jak się atakuje długiego KOM`a np Królewską pętlę WPKiW (SAMEMU !!!!!!!!!! nie w duecie jak dziewczyny to robią :laugh:) to trzeba już zaplanować każdy kawałek do swoich możliwości, ja np. jeżdżę wolniej pod górkę, słabnę na podjazdach, więc bażanta robię spokojniej a dociskam na płaskim. Jak przywalisz za mocno na podjeździe to na zjeździe zamiast jechać, zdychasz. :thanks:

 

Aha mam na imię Rafał i nie piję już 2 dni :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj na Pogorii było to MTB Skandi z przewyższeniem chyba 15metrów na 100km.

 

Startowałem. Było niecałe 600m na 68km i pewnie ok 900 na 89km.

 

 

A że nie wolno już startować na rowerach szosowych to jeździem sobie w charakterze konia pociągowego.

 

Gdyby można było, to startowałbyś? Przeleciałbyś na szosie terenową stronę Pogorii i Górę Bukową w wyścigowym tempie?

 

Skoro nie startowałeś, to nie powinieneś ciągnąć pociągów na Pogorii, bo w ten sposób wypaczasz wynik zawodów (nieznacznie, ale zawsze).

 

 

 
Nie było nikogo co by miał noge jak Stu. Wszycy narzekali, że mają za grube opony by tak szybko jechać.

 

Nikogo? Czyli rozumiem, że sprawdziłeś wszystkich. W tym przede wszystkim Andrzeja Kaisera i Bartosza Banacha. Obu ciągnąłeś na kole, ale strzelili tłumacząc się grubymi oponami. Tak było?

 

Co za beznadziejna internetowa napinka...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Adaś sobie ironizował a Ty tego nie wyczułeś?
 

 

Nie. A musiałem?

 

Dokładniej rzecz ujmując: domyślałem się, że pierwszej części wypowiedzi nie należy brać całkiem na poważnie. Ale jak jest z drugą? Tą w której pada, że nie było nikogo jak Stu i że wszyscy narzekali na opony. Też ironizowanie? A jeśli tak, to jaki był sens wypowiedzi? 

 

Ostatecznie ja nie wiem czy autor wypowiedzi "ironizuje" z płaskiego maratonu MTB czy nie zna trasy i myśli że całość to brzeg Pogorii, gdzie rzeczywiście brak przewyższeń (tak jechał dystans mini). Podejrzewam też, że "wszyscy" narzekający i słabi to były 2-3 grupy wyrwane z całej stawki a nie naprawdę wszyscy (i to jest już generalizowanie a nie ironizowanie). Bo na przykład mnie tam żaden szosowiec nie urywał i podejrzewam, że Andrzeja Kaisera też nie, choć to była końcowa część trasy, którą mimo kończących się sił trzeba równo pojechać.

 

Maratonów Skandii oczywiście nie bronię. W DG startowałem bo to jedyna impreza tej rangi "pod domem". MTB w tym maratonie na dystasie średnim było z 18km na 68.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikogo? Czyli rozumiem, że sprawdziłeś wszystkich. W tym przede wszystkim Andrzeja Kaisera i Bartosza Banacha. Obu ciągnąłeś na kole, ale strzelili tłumacząc się grubymi oponami. Tak było?

 

Jak są tacy dobrzy to niech pokażą co potrafią na pętli w Parku. No i zasada nr. 1 - w tym temacie witamy się najlepszym czasem na pętli i podjeździe  :thanks:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Panowie w końcu wątek ruszył, bo już myślałem, że nam go zamkną...bo tak cicho było :thumbsup:

Panowie zima zbliża się wielkimi kołami, wiec czas rozpocząć debaty na forum, bo przecież w zimie człowiek nie bedzie jezdził, a tutaj można posiedziec przy kawce/piwku i się trochę pospierać...żeby nie było nudno! :w00t:

 

@Adam to jak to było, kogo wiozłeś na kole? Bo Ty się zawsze przedstawiasz (jak bierzesz kogoś na hol) prawie jak na AA: Cytuję "Cześć jestem Adam, mam już 60km w nogach, ale spróbuj utrzymać mi koła" hahahaha

 

Ps. Adamie jutro jadę zabrać Ci Kolejową!  :teehee:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...