Skocz do zawartości

[Korba suport] Cykliczne stuki po ok 30km


Booby

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Ja sie chyba nigdy nie pozbęde problemów z tym moim szrotem :) Panowie, poskładałem korbę truvativ hussefelt (3 blaty) na suporcie VP604MB ISIS z czterema łożyskami. Wszystko jest pieknie i bez grama luzu. Niestety kiedy wybieram sie gdzieś dalej zaczynają sie cuda. Po około 30km cos w okolicy napędu zaczyna cyklicznie stukać - jeden stuk na jeden obrót korby i zawsze gdy prawe ramie schodzi z górnego położenia. Z rana nie ma tematu, z młodym do parku nie ma tematu - wyjazd dalej i po magicznych cirka 30km zaczyna sie kakofonia. WTF? Ostatnio wracałem z Wisły i ostatnie 60km chciałem ten rower przepuścić przez walcownie. Pod domem było to już tak głośne że zastanawiałem sie czy nie mam czegoś pekniętego ale nic nie znalazłem. Powiesiłem rower na haku i rano myk na trase i cisza, żadnych hałasów czy stukania. Macie jakis pomysł? Dodam że kwestie łańcucha czy jego smarowania przechodziłem i nic to nie dało. Rozebrałem pedały ale tam tez nic ciekawego nie znalazłem. Każde stuknięcie czuć pod stopami więc jest to ewidętnie w napędzie. Po zdjęciu korby os suportu obraca sie jak w gęstum oleju i bez szarpnieć więc to też chyba odpada. Miał ktosik takie przygody?

Napisano

A może piasta z tyłu jest winna ? Jeśli są tam zwykłe kulki dociskane konusami to mogły się poluzować i nie dociskają one kulek , stąd ten hałas

Napisano

A może piasta z tyłu jest winna ? Jeśli są tam zwykłe kulki dociskane konusami to mogły się poluzować i nie dociskają one kulek , stąd ten hałas

 

 

Piasta novateca na 4 łożyskach. Gdyby tam były konusy to bym je dawno sprasował :) Czasami naprawdę dobija mnie że ludzie kupują rowery po 1000PLN i jeżdzą latami a ja nawet nie chce wspominać ile włożyłem w ten tylko w tym roku i ciągle coś.

Napisano

W takim razie to nie piasta, przeżytka przednia może ociera ? Ale z tego Co widać to będzie suport , ewentualnie łożyska pedałów tylko te 2 rzeczy

Napisano

W takim razie to nie piasta, przeżytka przednia może ociera ? Ale z tego Co widać to będzie suport , ewentualnie łożyska pedałów tylko te 2 rzeczy

 

 

No diablenie nie daje mi tylko spokoju to że dopiero po dystansie sie to robi a z rana nie ma po tym sladu. Jakaś rozszerzalność termiczna czy cu? Podejrzewam (bo jeszcze nie przejrzałem internetu, dwa razy :) ) że suportu ISIS nie da rady rozebrać. A tak BTW to czy może taki efekt dać za mocno dokręcony suport?

Napisano

Wina smaru pewnie który nie smaruje kulek , albo po prostu łożyska są na skraju rozlecenia, Teoretycznie tak ale osobiście się z tym nie spotkałem :)

Napisano

Ja takie stuki miałem przez niedokręcony suport. Też pojawialy się i znikały. Jednego dnia było juz naprawde głośno, następnego podjeżdżam do serwisu i wszystko chodzi idealnie. ;) Ale potem znów to wróciło i po dokręceniu jest ok.

Napisano

@@Booby, Po pierwsze należy dokręcić wszystko odpowiednimi momentami, żeby mieć pewność. Po drugie fakt, że optycznie w pedałach nic nie znalazłeś nie świadczy o tym, że są ok. Ja miałem taką akcję, że pedał strzelał jedynie pod obciążeniem. Bez niego chodził idealnie. 

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Panowie, ręce mi opadły. Pomysły skończyły. Dałem nowy suport - nic to nie dało. Rozebrałem korbę na części pierwsze oraz wszystkie połączenia nasmarowałem, obejrzałem czy któraś tarcza nie jest pęknięta - nic to nie dało. Zamieniłem pedały z innego roweru - nic to nie dało. Jak trzeszczy tak trzeszczy nadal cyklicznie co obrót. Nawet kupiłem klucz dynamometryczny co by tych momentów pilnować. Obejrzałem całą ramę ale nie ma śladów pęknięć itp. WTF? Trzask (stuk) czuć wyraźnie pod stopami. Zapnę dzisiaj kamerę jeszcze to sami zobaczycie jak to może wkudenerwować.

Napisano

Witam. Dziękuje za wszelkie sugestie. Problem rozwiązany i niech bedzie przestrogą i pomocą dla wszystkich. Korby Truvativ Hussefelt są z amelinium ale gwint na pedała :) zrobiony jest w postaci metalowej tulejki wkręcanej w ramie korby i blokowane małym bolcem co by sie nie dało poluzować. Wnioski. Da sie pluzować :) Po wykręceniu tuleji i ponownym wkręceniu po wcześniejczym zapodaniu kleju do gwintów temat umilkł i oby na zawsze. Dziękuje raz jeszcze i pozdrawiam.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...