[Łańcuch] Regulacja napędu po skróceniu łańcucha

[LazyPete]

Witam,

 

Po skróceniu łańcucha z 114 do 112 ogniw mam problem z tylną przerzutką.

Łańcuch nie wchodzi czysto na dwie najmniejsze koronki i przeskakuje, lub przy zmianie przełożenia z tyłu przeskakuje o 2 koronki.

Jak to najprościej wyregulować?

[Puklus]

Najprościej śruba baryłkową jak chcesz hardkor, odkręcaj linkę i przesuwaj co 0.25mm

[LazyPete]

dzięki, pokręce tą baryłką

Wiem że to banał ale nigdy nie mogę zapamiętać która z tych śrubek za co odpowiada.

[Puklus]

Twój nick widzę z powietrza sie nie wziął

[LazyPete]

oj tam, oj tam

[Schwefel]

 

Wiem że to banał ale nigdy nie mogę zapamiętać która z tych śrubek za co odpowiada.

A o których śrubkach piszesz? Bo baryłka jest przy manetce a przy przerzutce są śruby H i L.

[LazyPete]

Wiem, wiem, pisałem ogólnie o regulacji przerzutki.

Ale w tym konkretnym przypadku chodzi też o tą baryłkę przy przerzutce? tzn dokręcic ją na max i stopniowo oodkręcać sprawdzając czy wszystkie biegi wchodzą płynnie, dobrze myślę?

[Schwefel]

Zrób tak żeby była jak najbliżej manetki i później stopniowo odkręcaj.

[Puklus]

Przerzutki klasyczne mają baryłkę tu i tu

[LazyPete]

ok, pokręciłem baryłkami, tak jak pisaliście, i niby wszystko gra tzn. biegi wchodzą czysto, ale przy przełożeniu 2x8 i 3x8 łańcuch ociera o wózek przedniej przerzutki.

Wychylenie wózka jest ustawione dobrze, tylny wózek tez jest w jednej linii z koronkami, gdzie może być przyczyna?

 

[Puklus]

No to pokręć jeszcze baryłką w drugiej manetce to przestanie trzeć .