Skocz do zawartości

[0-700] Tani, chyba trekkingowy, na co dzień; moje wątpliwości


Rekomendowane odpowiedzi

Wzrost: 180 cm

Waga: 60 kg

 

Rower potrzebny do:

- w wakacje na krótkie wycieczki po max 20 km (głównie asfalt, czasem jakaś boczna droga lub ścieżka w lesie),

- w ciągu roku kilka razy w tygodniu dojazd po mieście na uczelnie, do sklepu po kilka km (głównie asfalt).

 

Budżet: początkowo miało być max 500zł, ale jak ma być bardzo duża różnica to mogę przekroczyć (np. do 700 czy 800zł jeśli jest sens). A i tak boję się kradzieży, a prawdę mówiąc bardzo dużo nie będę go używał.

 

Moja doświadczenia:

1. Jak byłem młodszy to jeździłem na zwykłym składaku (chyba 24'' koła) i mi to w pełni wystarczało (przez kilka lat nie sprawiał żadnych problemów, lekko się jechało). Został skradziony.

2. Potem kupiłem taniego górala (3 lata temu w rowerowym za 370zł, chyba 24''), ale był strasznie ciężki i był za mały. Po jakimś lesie jeszcze w miarę dobrze się jechało, ale po drodze to męczarnia (szerokie opony i waga). Nigdy więcej tego nie chcę, bo głównie jeżdżę po asfalcie i potrzebny mi do szybkiego dojazdu.

3. Ostatnio miałem znowu zwykłego składaka 24'' (chciałem takiego jak miałem na początku), ale trafił mi się jakiś felerny. Dosyć ciężko się jeździ. Po roku a to pedały się rozkręcały (sklejenie śrub na kropelkę na chwilę pomogło), a to kierownik nie dał się do końca przykręcić (przekrzywia się) i inne problemy. Stoi nienadający się do użytku i muszę coś teraz kupić. Ale nie wiem co.

 

Wymagania:

Chciałem znowu zwykłego taniego składaka (już miałem brać "Uniwersala" z rynku - chińska podróba Arkus Turing), ale przyzwyczaiłem do się do przerzutek (pod górkę czy jak chcę szybciej jechać to nieocenione). Górala nie chcę. Z tego co czytałem trekkingowy były odpowiedni (i z tego względu podniosłem budżet, żeby kupić coś co na dłużej starczy). W sklepie rowerowym widziałem kilka modeli poniżej 1000zł, ale nie mam zielonego pojęcia czym się różnią. A tyle wydać bez żadnej wiedzy boję się.

- Koła to pewnie potrzebuję 26'' lub 28'' (24'' za małe, a potrzebuję czegoś szybkiego na asfalt) z dosyć wąskimi oponami (nie wiem jak się nazywają, takie jak w składakach).

- Amortyzatorów nie chcę (dużo ważą, drogie i obywałem się bez nich).

- Hamulców tarczowych też nie chcę (najlepiej V-brake).

- Powinien być dosyć lekki, cienka rama (na aluminium pewnie mnie nie stać, to chociaż żeby nie miał grubej ramy).

- Najlepiej z jakimś osprzętem (błotniki itd), żeby był gotowy do jazdy.

 

Wolałbym nowy, ale podobno w takim budżecie można znaleźć dobre używane. Tylko, że nie znam się i nie wiem czy umiałbym dobrze ocenić jego stan (więc jak używany to wolałbym coś tańszego np. do 500zł).

 

Możecie coś polecić? Najlepiej w okolicy Mińska Mazowieckiego (ewentualnie w Warszawie), bo kupowanie roweru bez rzeczywistego obejrzenia to nie dla mnie. Albo chociaż pomóc czego rzeczywiście potrzebuję (trekkingowy, miejski?) i czy naprawdę muszę wydać tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kands STV700/Lazaro Integral V1

Dzięki. Na pierwszy rzut oka rzeczywiście spełniają moje wymagania (chociaż jestem przyzwyczajony do obrotowych manetek, ale to szczegół). Różnią się czymś szczególnym od siebie?

 

Taniej nic dobrego nie znajdę? I tak będę musiał dokupić akcesoria.

 

Jak patrzę to sprzedają głównie na Allegro. Nie orientujecie się czy są dostępne w sklepach np. w Warszawie. Tak aby można było przetestować i nie kupować przez wysyłkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
A co sądzicie o Arkus Delta T1000 M 28"? Mam okazję kupić nowy za 530zł (to taniej niż ogóle są) i mogę przetestować.

 

Spełnia chyba moje wymagania? Oprócz ramy (niestety stalowa, ale na szczęście dosyć cienka).

 

Dużo jest gorszy od dwóch wymienianych modeli Kands STV700/Lazaro Integral V1?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co powiesz na to?

Ty a tak szczerze to poco kolejny temat typu: Rower trekkingowy do 700zł? Wystarczy poswiecic 5 minut dłużej czasu i mieć od groma odpowiedzi.

No to właśnie dokładnie jego nazwę podałem w poście i dokładnie taki chcę kupić (tylko trochę taniej).

 

Założyłem temat bo mam konkretne wymagania (np. brak amortyzatorów, lekki itd).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testowałem dzisiaj tego Arkus Delta T1000 i nie przypadł mi do gustu. Kierownik dziwnie się trzyma (tak dziwnie wygięty szeroko, że ręce bolą) i strasznie małe rączki do trzymania (może by dało radę wymienić, ale nie ma za bardzo gdzie przesunąć hamulców i manetek).

 

A co sądzicie o Arkus Delta Zenith M koła 28, rama 19 (nowy za 600zł)?

 

Testowałem go dzisiaj i dosyć dobrze się jeździło. Aluminiowy jak chciałem. Ale ma dwie wady:

- Ma amortyzatory. Pewnie jak nie będę się nimi zajmował to zaraz przestaną działać? Przez to jest cięższy, ale na oko ważył oba tyle samo (tamten stalowy to mimo, że nie miał amortyzatorów ważył tel samo co ten aluminiowy z amortyzatorami).

- Miał tylko 3 biegi z tyłu. Nigdy nie używałem roweru z takim czymś. Nie mam pojęcia jakby to naprawiać jakby się popsuł (wszystko schowane w piaście). Na razie działało dobrze, ale co jak coś będzie nie tak?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...