Skocz do zawartości

[1000zł] Rower dla poprawy ogólnej kondycji


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,
trafilem na to forum szukając informacji o rowerach, jako że jest tu mnóstwo znawców tematu postanowiłem napisac. Bedzie mi miło jeżeli ktoś zechce podzielić się swoją wiedzą.

Otóż uprawiam sport który wymaga kondycji a jest nim tenis ziemny. W zimie trenuję na bieżni, w lecie biegam ale chciałbym spróbować pojeździć na rowerze. Kiedyś miałem rower i nie lubiłem jeździć, był to góral a jakże z wielkimi i szerokimi kołami. Był ciężki i mało wygodny. Więc chciałbym kupić rower dla różnej długości tras, początkowo krótkich potem coraz dłuższych. Sportowo wyczynowo jeździć nie chcę dlatego przeznaczam na ten zakup do 1000zl, ale bardziej niż konkretnych modeli chciałbym uzyskać od Was informacje na co zwrócić uwagę i co wybrać.

1. Zacznijmy od rodzaju roweru. Chcę żeby był w miarę lekki. To podstawa gdyż będę go wnosił po schodach. Wybrać rower MTB, crossowy czy szosowy, mieszkam w centrum miasta i jeździłym raczej po płaskim terenie + parki, typowo górskie zjazdy raczej mnie nie bawią, więc płasko z dziurami + drobne pagórki i czasem jakieś nierówne trawniki, mam blisko las więc też ewentualnie ścieżki w lesie.

2. Rama sztywna czy amortyzowana? Czytałem forum i zdania macie podzielone, aczkolwiek pod tekstem wymienię kilka opcji, może coś wybierzecie i powiecie czy warto. Ogólnie to czy warto brać amortyzatory czy sztywną ramę? Szczególnie że będę kupował raczej rower używany.

3. Hamulce. Czy wybrać tarczowe czy v-brakee? Które będą pewniejsze? Wiele osób z forum chwali tarcze.

Teraz napiszę kilka elementów które wyczytałem w ofertach rowerów którym się przyglądam, prosilbym abyście mi napisali co to warte.

MTB

RAMA

    Aluminiowa, amortyzowana z damperem Bulls



AMORTYZATOR/WIDELEC

    SR Suntour XCT



PRZERZUTKA TYLNIA

    Shimano Deore



PRZERZUTKA PRZEDNIA

    Shimano 050



ILOŚĆ BIEGÓW

    3x7 (21)



KORBA

    Shimano



KASETA

    Shimano



MANETKI/KLAMKOMANETKI

    Shimano z wyświetlaczem



HAMULCE

    Przód- tarczowy  Tektro, tył-   V- Brake  Tektro



OBRĘCZE

    Aluminiowe- Schurmann, Bulls



SZTYCA

    Aluminiowa



MOSTEK

    Aluminiowy



SIODŁO

    Velo



Rower nazywa się Bulls Ed100 i mogę go kupić za 500zl.


inny rowerek to

MTB

AMORTYZATOR PRZÓD SR SUNTOUR

AMORTYZATOR TYŁ DNM

RAMA -51 CM

ALUMINIOWY



PRZERZUTKA PRZÓD- SHIMANO

PRZERZUTKA TYŁ- SHIMANO TOURNEY

KORBA-OFMEGA

KASETA-7

ŁAŃCUCH-Z



PIASTA PRZÓD- QUANDO

OBRĘCZE KÓŁ- TRACK

OPONY- 26''



to raczej jakis skladak z marketu, nazywa sie GTX FIRE BIRD i cena 450zl


albo
MTB

RAMA: aluminiowa, alu 7005, rozmiar 18" (46 cm), koła 26"

AMORTYZATOR: RST + tył

PRZERZUTKA TYLNIA: Shimano 7 Speed

PRZERZUTKA PRZEDNIA: Shimano 7 Speed

KORBA: Shimano

MANETKI: Shimano v-brakee

KLAMKI:  Shimano v-brakee

HAMULCE: v-brakee Promex

PIASTY: aluminiowe

OBRĘCZE: Etrto

OPONY: Kenda, Duro

MOSTEK: Wheeler

KIEROWNICA: Wheeler

SZTYCA: Wheeler

SIODEŁKO: Wheeler



Nazywa sie FULL WHEELER 990 CZX ten bardziej znany, cena 500zl


albo

MTB

WYSOKOŚĆ RAMY: 50 cm (20 cali)

DŁUGOŚĆ RAMY: 57 cm

Rama Aluminiowa na łożyskach maszynowych, cieniowana

Przerzutka tył DEORE LX

Kaseta 9-rzędowa

Przerzutka przód DEORE LX

Amortyzator MANITOU BLACK fluid flow dumping

Opony 26 x 2,1 cala

Obręcze RIGIDA ALEXRIMS dwukomorwe, kapslowane

Obie piasty przód/tył DEORE LX

Hamulec przód DEORE LX z nowymi, drogimi klockami

Hamulec tył V-brake NOWY alhonga (na życzenie mogę dorzucić stare lx-y)

Klamkomanetki DEORE LX

Korba DEORE LX

Kierownica + mostek RICHEY



nazywa sie FOCUS BLACK RIDER


Napiszcie czy ktorys z nich jest wart zakupu albo napiszcie jakies inne modele badz tez za jakimi elementami sie rozgladac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jesteś w stanie rozpoznać, które z tych używanych rowerów nadają się jeszcze do użytku? Albo masz kogoś zaznajomionego ze sprzętem, którego weźmiesz ze sobą na oglądanie? W przeciwnym razie może być ciężko.

 

Z samej specyfikacji - ostatni ma bezsprzecznie najlepszą.

 

Amortyzowana rama jest ci zupełnie niepotrzebna (nie mylić z amortyzowanym widelcem z przodu), hamulce tarczowe mogą być miłe (jeśli weźmiesz crossa, a nie szosówkę).

 

Ja dla twoich potrzeb szukałbym roweru cross albo szosówki właśnie. Jako, że praktycznie zaczynasz dopiero przygodę z rowerem kierowałbym się raczej w kierunku crossa. No chyba, że te schody, pod które chcesz go nosić to 10 pięter.

 

Tu popularny przykład crossa:

 

http://allegro.pl/king-of-the-road-2013-lazaro-integral-v3-alivio-21-i3355833015.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mi teraz zrobiłeś, czytałem w poradnikach że warto brać używany markowy niż nowy marketowy, a ten którego linki dałeś ma fajny osprzęt ale czy to jakaś marka, nie znam się. Poza tym ciut jednak za dużo, mogę kupić używkę ze znacznie lepszym osprzętem w tej cenie. Powiedzice czemu używany rower może być gorszy, to znaczy co w nim może być zepsute przecież to rower.

 

Ale jesteś w stanie rozpoznać, które z tych używanych rowerów nadają się jeszcze do użytku? Albo masz kogoś zaznajomionego ze sprzętem, którego weźmiesz ze sobą na oglądanie? W przeciwnym razie może być ciężko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co w nim może być zepsute przecież to rower.

No tak, logika bez zarzutu, skoro to rower, a jak wiadomo rower jest prosty jak budowa cepa, to równie dobrze możesz kupić byle jaki :P

 

A serio:

 

- Zjechana korba, kaseta

- Łańcuch do wymiany

- Zjechane piasty

- Wygięta oś koła

- Przerzutka z luzami

- Zmęczone opony

- Nieserwisowany amortyzator

- Uszkodzona rama

- Uszkodzone/krzywe obręcze

- Zjechane łożyska pedałów

- Zjechane stery z luzami

- Zepsute manetki

- Zużyte linki/pancerze

- Zjechany suport

 

I to chyba jedynie tyle. Niektóre rzeczy poznasz nawet nie znając się na tym, więc jak będziesz miał szczęście to wszystko będzie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzice czemu używany rower może być gorszy, to znaczy co w nim może być zepsute przecież to rower.

Zużyty napęd (tj. kaseta, łańcuch blaty korb), zużyte piasty, stery, suport, łożyska pedałów  przerzutki z luzami,  pogięte lub osłabione obręcze, nawet rama może być nadwyrężona poprzez naprężenia w czasie użytkowania i przez to mniej stywna, a w rowerze z amortyzatorem, dodatkowo element amortyzujący. Jednym słowem, jest tego troszeczkę... :P

 

No i popieram przedmówcę. Lazaro integral to naprawdę hit w tym przedziale cenowym.

 

edit. Spóźniłem się... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale żeście naskoczyli :D Kupie motor :D To nie wiem co zrobić, skąd sprzedawcy biorą te rowery jak ich mają więcej? Mówię o używkach, czy jak już to szukać od kogoś kto sprzedaje swój egzemplarz? Wolałbym markowy z alledrogo niż słabszej jakości nówkę ze sklepu. Dodatkowym kryterium niech będzie że jeździć będę 2 razy w tygodniu czyli jakieś 3 godziny tygodniowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

skąd sprzedawcy biorą te rowery jak ich mają więcej?

Często skupują w bogatszych krajach za grosze i sprzedają z zyskiem.

To nie ma znaczenia czy od handlarza czy osoby sprzedającej własny rower. Naciąć się można zawsze.

Na markę nie patrz, chyba że jesteś fetyszystą, jak ja :P Ale fetysze, to nie w tych pieniądzach. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci którzy mają więcej nimi handlują i skupują je gdzie popadnie... w Niemczech co roku kradnie się 330tyś rowerów khem... i większość z nich sprzedawana jest za granicą. Oczywiście nie chcę oczerniać szlachetnych sprzedawców z Allegro bo większość rowerków jest pewnie legalna, a jak mają coś nielegalnego to najczęściej sami o tym nie wiedzą (kiedyś widziałem o tym fajny dokument w niemieckiej TV), no ale wiesz... :)

 

Dlatego większą szansę na legal masz kupując od kogoś, kto kupił rok/dwa temu i może ci pokazać rachunek, a w najlepszym przypadku nadal ważną jeszcze jakiś czas gwarancję - tyle że takie oferty są najczęściej droższe.

 

I tak, używane się opłacają - gdy sam się na tym dobrze znasz albo masz kogoś, kto z tobą tam pojedzie i w razie czego później dokona ci małych napraw/regulacji/wymian części. Jeśli się na tym nie znasz, to musisz liczyć albo na szczęście albo na bezwzględną szczerość sprzedającego.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli teoretycznie te kradzione mogą być porządnej jakości gdyż prawdopodobnie były zadbane podczas pożyczenia.

 

PS. Jak na tym forum dać cytowany fragment nad kursor.

 

Czy ten model jest coś wart, znana marka

 

http://allegro.pl/rower-merida-drakar-cross-5v-18-2013-promo-i3362879004.html

 

i jakbyście mi napisali czy ze zdjęć można coś sprawdzić w używce, zazwyczaj sprzedawcy dają bardzo szczegółowe zdjęcia i czy kupując MTB będę mógł założyć węższe (jakie) semi slicki bez wymiany felg.

 

Ci którzy mają więcej nimi handlują i skupują je gdzie popadnie... w Niemczech co roku kradnie się 330tyś roweró

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten zalinkowany przez ciebie rower ma osprzęt jakieś 3 klasy gorszy od pokazanego Lazaro. W tej klasie cenowej nowe markowe rowery się zupełnie nie opłacają, bo płacisz głównie za markę, o osprzęt jest najgorszej dostępnej klasy.

 

Lazaro nie jest "markowy" (jeszcze, bo marka dopiero zdobywa miłośników), ale jest w pełni na markowych częściach, no i sprawdziło go już pewnie ze 100 osób na tym forum. Nic lepszego nowego w tej cenie nie dostaniesz.

 

Co do reszty pytań. Tak na koła w MTB możesz założyć węższe semi slicki. 1,7-1,9 powinny wyglądać dobrze i wejść bez problemu, tylko że góral ma nie tylko mniejsze koła ale i korbę przystosowaną do innych/terenowych przełożeń, amortyzator też ma inny (możesz na nim tracić więcej energii na szosie, jeśli nie ma blokady).

 

Co do zdjęć, czasem się da zauważyć część możliwych śladów zużycia, więc na pewno pomagają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cokolwiek człowiek chce kupić to musi najpierw się miesiąc uczyć, czy to samochód, telewizor, komputer, rower czy patelnia.

 

Ten mi się podoba

 

http://allegro.pl/rower-radon-zr-team-deore-xt-slx-recon-i3362495228.html

 

aczkolwiek już szacuję że będzie ze 2k więc oglądam dalej.

 

Ten ciekawy, ma blokadę sztycy co jest chyba optymalne przy szosowo terenowym użytkowaniu, ale powoli przekraczam granice budżetową a nie chcę wydać na rower aż takiej kwoty. Zainteresowała mnie natomiast ta gwarancja dożywotnia, czy ktoś miał z nią do czynienia czy to chwyt marketingowy

 

http://www.decathlon.pl/rockrider-53-id_8206682.html

 



Moglibyście zerknąć na fotki czy warto to brać, dziwne ma te spawy

http://www.aukcjoner.pl/gallery/013676872-1.html#I1

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemiecki rower supermarketowy (według niemieckiego forum nigdy tych 599EUR nie kosztował :P- 299 to standardowa cena). Do tego ciężko znaleźć typ roweru, który bardziej nie pasowałby do twoich wymagań.

 

Cóż nie rozumiem tej odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tam akurat zbyt dużo sarkazmu nie było :)

 

Kolega napisał, że chce rower lekki i ma złe doświadczenia ze swoim starszym topornym MTB, że będzie póki co jeździł głównie po mieście i lekkim terenie, poza tym napisał, że ma świadomość żeby trzymać się z daleka od marketowców.

 

A wybrał ciężki, toporny, marketowy, skrajnie przystosowany konstrukcyjnie pod ciężki teren (w którym sobie nie poradzi bo to marketowa podróba) rower. Napisałem więc jedynie, że chyba nie do końca o to mu chodziło.

 

Niemieckie marketowce są trochę lepsze od polskich, ale tylko trochę. Prawdziwy rower tego typu z pełną amortyzacją kosztuje jako nówka od 4 tyś w górę, a na pewno nie 300EUR jak tu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Wam już kilka ofert odrzuciłem, amortyzowanych ram już nie chcę, chcę natomiast amortyzowany widelec i skłaniam się ku crossom z kołami 28 choć wydają mi się wielkie, zawezilem też krąg do ram 17, 18 jako że mam 175cm w kapeluszu. Właściwie to chciałem brać tego Integrala V3 ale zapytałem sprzedawcę o wagę i napisał 15-17kg więc odpuściłem, wolę jakąś używkę którą można dostać za 600-700 w wadze do 13kg. Co Wy o tym myslicie, czy przesadzam z tą wagą i wielkością ramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa, za 700zł 13kg - tylko dlatego, że będzie bez kół.

15kg to jest normalna waga roweru, nie wiem czego żądasz.

 

 

Oczywiście jeżeli przez "waga roweru" rozumiemy wagę sprawdzoną, a nie katalogową.

 

Realna waga Intergrala V3 w rozmiarze 17 cali to jakieś 14-14,5kg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waga to ciężka sprawa, bo wszyscy z nią kłamią. Generalnie należy wychodzić z założenia, że podana waga dotyczy zawsze rozmiaru najmniejszego jaki jest(albo kiedyś był) dla danego modelu, bez pedałów.

 

Jeśli kiedyś waga sklepu/producenta będzie się zgadzała z rzeczywistą to raczej tylko przez pomyłkę... ale...

 

Są rzeczy, po których można rozpoznać rower lżejszy:

 

- Rama cieniowana (od przodu do tyłu najczęściej robi się węższa) najczęściej oznacza niższą wagę.

- Sztyca, kierownica, mostek innych firm niż Zoom, Uno albo marka własna producenta najczęściej oznaczają niższą wagę

- Wysokiej klasy osprzęt (deore) to również najczęściej niższa waga

- Opony zwijanie (nie-drutowe) to najczęściej też niższa waga

 

Generalnie od rowerów MTB w klasie cenowej 2-3 tysiące złotych można wymagać wagi koło 12-13kg. Rowery klasy Lazaro/Kands/Najniższe znanych marek to koło 14-16kg.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Geometrią ramy, kierownicą, mostkiem, czasami sztycą z amorem.

Czasami mtb nie mają mocowań do błotników/bagażników.

 

Rower Red Bull ?

Jakiś noname, ale na porządnym osprzęcie.

 

Ale ogólnie wygląda na strasznie toporny - nie wiem dlaczego takie wrażenie odnoszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedawca mówi że to marki Cube.

 

Czy rower MTB nie będzie bardziej uniwersalny niż crossowy? MTB na crossa można przerobić a odwrotnie chyba ciezej juz? Chodzi mi szczególnie o rozmiar kół, w MTB mogę założyć wąskie opony i mam crossa a założę grube i mam 26 calowe koła do terenu, jakoś nie widzę 28 calowych w terenie ale nie jeździłem więc nie wiem, co o tym myslicie czy lepiej wziąć MTB i zmienić opony czy crossa jednak, aha żadne bagażniki mi niepotrzebne, chyba że trzeba jakieś elementy mieć zamocowane ustawowo żeby na drogę wyjechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma obiektywnej odpowiedzi na to pytanie.

 

Jedni wolą zawsze MTB bo nie mogliby żyć z myślą, że kiedyś natrafią na teren, w którym będą mieli problemy, inni obliczają na trzeźwo, że 99% czasu poruszać się będą w terenie, który tego MTB nie wymaga i dla 1% nie będą się wygłupiać :)

 

Co do różnic. MTB z przodu ma najczęściej korbę max 42 zęby, a cross 48, co daje twardsze przełożenia na szosę. No i koło 26 nawet na slicku nigdy kołem 28 nie będzie, więc można się jedynie zbliżyć do crossa.

 

Jeśli nie kupujesz roweru specjalnie w teren, to to czy wybierzesz MTB czy Crossa jest jedynie kwestią twojej prywatnej filozofii życiowej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...