[przerzutka] przeskakuje co 2 lub nie przeskakuje w ogóle

[argon]

Witam.



Mam mały problem natury technicznej jak w tytule.

Do wczoraj tylna przerzutka chodziła mi bez zarzutów, ale niestety zerwała mi się linka i musiałem wymienić na nową. Niestety, bo od momentu wymiany linki nie mogę poprawnie wyregulować przerzutki. Wydaje mi się, że wszystko zrobiłem tak jak trzeba, a jednak przerzutka nie hula. W dół (od 8 do 1) chodzi ładnie, bez problemów, natomiast w drugą stronę już gorzej. Nie chce przeskoczyć z 1 na 2, dopiero po drugiej zmianie manetką wchodzi (tu już zaczyna się przekłamanie: 3 na manetce, 2 na kasecie. Dalej idzie płynnie aż do 6, z której bezpośrednio przeskakuje mi na 8... Ósme poty wylewam, nerwów co nie miara, a naprawić nie mogę...



Czy to normalne zjawisko i wymaga tylko odpowiedniej regulacji czy poszło mi coś więcej niż tylko linka?

[Fenthin]

Zacznijmy od podstaw. Przerzutka i manetka "z jednej parafii"? Tzn. nie masz pomieszanych komponentów 6-9rzędowych z 10rzędowymi, Shimano ze Sramem serii X- i tak dalej?

[Puklus]

Tak, podaj najpierw modele jakie masz teraz ( przerzutek i manetek), bo przyczyn takiego działania jest najmierniej kilka.

[Bebol]

Sprawdź czy linka jest dobrze założona do przerzutki , tzn. czy nie przykęciłeś jej po skosie . Jak popatrzysz , z tyłu roweru powinna być równolegle.

[argon]

Przerzutka, manetka, wszytko z jednej parafii od nowości. Nigdy nie miałem wcześniej wymienionych problemów, dopiero teraz, po wymianie linki (nierdzewka). Jedynie tylna piasta SRAMowa (założona rok temu, działa OK), reszta Shimano.

Linka jest dobrze założona, z tyłu równolegle do koła, nie ma żadnych przegięć. Zauważyłem, że przy zmianie z 1 na 2 manetką, jest bardzo mało widoczny ruch wózka. Chyba to jest przyczyną mojego problemu, tylko nie wiem co jest przyczyną właśnie tego małego ruchu...

2i regulaminu

[Puklus]

Na pewno linkę zanocowałeś poprawnie ?

[argon]

Raczej tak. Wielokrotnie regulowałem przerzutki a wymiana samej linki wielce trudna nie jest. Nie wydaje mi się, żebym mógł coś skopać.

Może w manetce coś pękło w momencie, gdy pękła linka?

[Bebol]

Ja skopałem bo zawinąłem linkę o śrubkę dociskającą od zewnątrz w stronę koła i miałem takie same objawy jak Ty. Przełożyłem linke tak , że jest od strony koła i nie zawijałem o śrubkę tylko zostawiłem prostą i wszystko działa poprawnie.

[Puklus]

Wystarczy np tak jak wyżej okręcić linkę lub poprowadzić ja z drugiej strony śruby a będą cyrki

[argon]

Ja nie obwijałem wokół śrubki, zrobiłem dokładnie tak jak miałem poprzednio, ze starą linką, a jednak coś nie gra...

Poniżej zdjęcie przerzutki i zamocowanej linki (do góry nogami bo rower do góry kołami...)

 

[Bebol]

A odkręcałeś kółka przerzutki do czyszczenia/mycia przy okazji wymiany linki ?

[SSG90]

A może jeszcze też wychylenie wózka , ta śrubka co się nią wkręca reguluje naprężenie łańcucha może tutaj wystarczy coś zrobić , bo jeżeli nie to może gdzieś gubi się cała siła użyta do zmiany biegów w pancerzu ? , ewentualnie sprężynka przerzutki już nie ogarnia tak jak została skonstruowana i maszynka nadaje się do ewentualnej wymiany? 

 

 

[Puklus]

Odkręć linkę. I ręką przerzucaj biegi od 1 do 8. na korbie zarzuć 2 i wrzuć np 2 bieg, przekręć chwile i puść przerzutkę, jak zjedzie sobie sama do 8ki bez problemu to wina linki i pancerzy ewentualnie manetki. A linka zakręcona poprawnie.

[argon]

SSG90, nic innego nie odkręcałem, zdjąłem tylko pancerze, odkręciłem "wieczko" manetki i to wszystko. Ze śrubą pozycjonującą też się bawiłem, zero rezultatu.

 

Puklus, możliwe, że jest tak jak piszesz... po odkręceniu linki wszystko chodzi ładnie, i przerzutka i manetka, dopiero po podłączeniu nie współgra.

 

Przy okazji zabaw zauważyłem jeszcze jedną rzecz, która wcześniej nie występowała. Przy wbijaniu 1 czuję wyraźnie duży opór na manetce, tak jakbym naciągał już linkę do granic możliwości. Wnioskuję z tego, że to kwestia regulacji samej przerzutki... Pobawię się dzisiaj z tym na spokojnie, jeśli mnie komary żywcem nie zjedzą

[b1gos]

A pancerzyki wymieniałeś,czy w stare wpuściłeś? Może tam jakiego syfu naszło i linka ma opory przez to? Zawsze też warto troszkę jakiegoś smaru tam wpuścić chyba.

[grzechu83]

 

Przy okazji zabaw zauważyłem jeszcze jedną rzecz, która wcześniej nie występowała. Przy wbijaniu 1 czuję wyraźnie duży opór na manetce, tak jakbym naciągał już linkę do granic możliwości

 

Może śrubka ograniczająca za bardzo ogranicza? 

[argon]

b1gos, pancerze zostawiłem stare, wydaje mi się, że są czyste. Z resztą raz na jakiś czas dodaję kropelkę oleju do środka, linka lżej pracuje.

 

grzechu83, i to właśnie było to... Niby prozaiczna sprawa a powodowała cały problem. Nie wiem tylko dlaczego, bo kilka razy regulowałem te pozycje i raczej nie sprawia mi to żadnych problemów. Poszerzyłem teraz nieco zakres pracy od strony koła i zaczęło hulać.

Co prawda, jeszcze nie tak jak powinno, ale może się wyrobi.

 

 

Dzięki wszystkim za pomoc

 

[steve69]

Sprawna i dobrze ustawiona przerzutka od razu działa tak jak trzeba. Tam się nie ma co "wyrabiać".

Na twoim miejscu wymieniłbym przynajmniej ostatni odcinek pancerza, ten bezpośrednio wchodzacy w przerzutkę. Taka wymiana naprawdę potrafi zdziałać cuda.

Tym bardziej jeśli smarujesz linki olejem.

 

 

 

--

Pozdrawiam.

[sredniaq]

Podłączę się pod temat, choć to mój stary rower: wspominacie o wymianie pancerzy. Jak często powinno się wymieniać pancerze i linki, czy 4 lata dla linek i pancerzy to dużo? Przebieg nie jest jakiś duży, ale nie mogę wyregulować tylnej przerzutki z tyłu. Z najwyższego biegu (najmniejsza zębatka) zrzucam niżej bez problemów, ale w odwrotną stronę z piątego na 7 zawsze omija 6 i od razu wskakuje na ostatni, A z pierwszego po pierwszym kliknięciu spada o jeden, następny klik nie robi nic. Aha, muszę jeszcze sprawdzić mocowanie linki do przerzutki, bo z tego co piszecie, to nawet jej ułożenie może mieć znaczenie. Jakieś dodatkowe sugestie?

[M333]

Nie ma sztywnego interwału. Wymieniasz wtedy, gdy stwierdzasz, że należy wymienić. Gdy linki są zardzewiałe, pośniedziałe a pancerze mają zużyty wewnętrzną rurkę z tworzywa.

Wg moich obserwacji jeżeli tylna przerzutka gubi się przy przerzucaniu "w górę" (napinanie linki) to winowajcą jest krzywy hak bądź krzywa- rozklekotana przerzutka. Gdy "w dół" (manetka luzuje linkę) przyjrzeć należy się linkom i pancerzom, szczególnie ostatniemu odcinkowi.

[kasir]

Podepnę się do tematu, gdyż mój problem jest podobnej natury, ale nie do końca. Kaseta 9 rzędowa, rower fabryczny bez żadnych przeróbek. Tylna przerzutka chodzi bez zarzutów z jednym wyjątkiem, gdy zmieniam biegi w górę z 3 na 2 to od razu wskakuje mi największa tarcza 1, zmiana z 2 na 1 pozostaje bez reakcji, gdyż łańcuch już jest na największej tarczy. Gdy zmieniam w dół z 1 na 2, brak reakcji (ciągle największa tarcza), z 2 na 3 to przerzuca z 1 na 3. Reasumując nie mogę wrzucić 2. Pozostałe biegi w górę i w dół chodzą bez zarzutu, a łańcuch nie spada. Nie mam pomysłu jak to wyregulować, by jednocześnie nie rozregulować pozostałych przełożeń.    

[Puklus]

Sprawdź czy hak masz prosty, wózek też.