Skocz do zawartości

[napęd] [naprawa] trzaski w napędzie...


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,


 


Mam problem z moją korbą / wkładem suportu.


 


Historia rozpoczyna się w lutym i trwa do dziś. Po drodze "zajechałem" 3 wkłady suportu. To w skrócie. A teraz po kolei


 


W lutym włożyłem nowy wkład suportu (Shimano BB-ES25 68x113) Oryginalnie powinien być dłuższy, ale "taki był" do wzięcia. Poza tym było ok. Przejechałem 300-400 km pojawiły się trzaski przy mocniejszym pedałowaniu.


Podjechałem do serwisu i usłyszałem, żeby wymienić suport. OK. Wymieniony. Przejechałem gładko 150 km i znowu trzaski i nieprzyjemne wibracje na pedałach (je też wymieniłem).


Wymiana. Tym razem włożyłem coś lepszego: BB-ES51. 150 km spokoju i znowu trzaski.


 


Nie wiem dlaczego wraca to tak cyklicznie i tak szybko. Przy którejś wymianie zauważyłem lekkie bicie korby (1-1,5 mm). Korba to ALIVIO FC-M410-8 42/32/22 175mm (octalink).


Dawniej sam sobie wymieniałem suporty - no ale co 2000-3000 km... i nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Raczej problem nie jest w kasecie, skoro po wymianie suportu przez jakiś czas jest gładko...


Podpowiedzcie coś, bo to już jest irytujące.


 


Czy wymiana korby może coś pomóc?


 


Dziękuję


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim temat wylądował w koszu z powodu złego tytułu (na forum rzadko pisuję...) Użytkownik Beskid napisał:

 

A tak na szybko na pewno nie są winne wkłady suportu.

 

Bębenek piasty może tak hałasować? Zawsze dzieje się to w tej fazie pedałowania, w której nacisk jest największy bez względu na bieg.



@Kamilos121

 

Nie, nie myję myjką. Chodzi Ci o to, że szerszy suport będzie lepszy (btw - mój jest na octalink)?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby to był suport to przy przełożeniach 3x6/7/8/10 powinna być cisza. Czy na pewno wyeliminowałeś sztycę i jej jarzmo.

 

Tak. Wyczytałem gdzies że to często hałasuje. "Na stojaka" z wyciągniętą sztycą trzaska tak samo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to za rama? HT czy full?

Jak full - do obadania stan zawieszenia i mocowania damper-zawieszenie.

Jak HT - Może główka suportu jest nierówna/zdeformowana i wkład suportu źle się w niej układa. Dać do splanowania.

Druga rzecz - masz kasetę czy wolnobieg? W każdym razie ile ma za sobą km? Może zębatki bębenka nie sprężynują prawidłowo i pod opciążeniem coś niecoś popuszczają.

Czy łańcuch jest ok, nie wyciągnięty(zużyty), nie zabrudzony, nasmarowany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to za rama? HT czy full?

Jak full - do obadania stan zawieszenia i mocowania damper-zawieszenie.

Jak HT - Może główka suportu jest nierówna/zdeformowana i wkład suportu źle się w niej układa. Dać do splanowania.

Druga rzecz - masz kasetę czy wolnobieg? W każdym razie ile ma za sobą km? Może zębatki bębenka nie sprężynują prawidłowo i pod opciążeniem coś niecoś popuszczają.

Czy łańcuch jest ok, nie wyciągnięty(zużyty), nie zabrudzony, nasmarowany?

 

Rama HT

Kaseta - ok 1000km za sobą (SRAM PG-850). Łańcuch jeszcze śmiga. Trzaski nie mają niestety nic wspólnego z trzaskami - po wypucowaniu wszystkiego i nasmarowaniu to samo

Obawiam się właśnie czegoś z gwintem wkładu suportu lub geometrią ramy, przez co to się szybciej zużywa... :/

(Rama ma za sobą ok 15 tys km)

 

A czy suport może się zużywać, ponieważ jest zbyt krótki? Założę jeszcze 118 i nową korbę i spróbuję pojeździć. Jak znowu będzie gładko chodziło to znaczy, że chyba nic z piastą tylną / bębenkiem? Dobrze myślę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze lepiej jest dobrać odpowiedni długościowo suport.

Oczywiscie że może stukać jeżeli wysuwalna miska suportu nie pokrywa się z jego korpusem lub jest "na krawędzi" - suport wtedy nie jest stabilnie umocowany w główce, a oś suportu wtedy pod obciążeniem zmienia swoje położenie. Druga miska suportu jest na stałe wciśnięta w korpus - i w niej tez mogą wtedy powstawać trzaski z w/w powodu.

Z dwojga złego lepiej kupić dłuższy suport i zniwelować dystanse podkładkami, niż kupić krótszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze lepiej jest dobrać odpowiedni długościowo suport.

Oczywiscie że może stukać jeżeli wysuwalna miska suportu nie pokrywa się z jego korpusem lub jest "na krawędzi" - suport wtedy nie jest stabilnie umocowany w główce, a oś suportu wtedy pod obciążeniem zmienia swoje położenie. Druga miska suportu jest na stałe wciśnięta w korpus - i w niej tez mogą wtedy powstawać trzaski z w/w powodu.

Z dwojga złego lepiej kupić dłuższy suport i zniwelować dystanse podkładkami, niż kupić krótszy.

 

Przecież każdy suport ma taki sam korpus... Tylko różną długość osi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tannat, oczywiscie że tak. Ale nie mówimy tu o średnicy a o długości suportu. Krótki suport ma to do siebie, ze po założeniu ruchoma miska może nie wsuwac się w korpus do końca. Czasami jest to przyczyną problemów.

 

Mam na myśli właśnie długość korpusu. Każdy suport 68 ma długość korpusu 68 mm (nie wiem jak się to nazywa - może nie korpus. W każdym razie ta "gruba" część suportu). Różna jest długość osi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, długośc samego korupsu suportu jest ta sama. Ale miska, jezeli suport jest za krótki w stosunku do główki ramy, nie wsunie się cała na korpus (a zachodzi na niego równo 1 cm), co sprawi że suport może wędrowąć w główce a w najlepszymr azie strzelać lub skrzypieć pod obciążeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi jeszcze proszę jak mocno wkręcać suport i korbę. Nie mam niestety klucza dynamometrycznego :( (choć może czas na zakup). W każdym razie:

 

Suport do ramy: z wyczuciem, raczej mocno, czy tak mocno jak się da.

Korba do suportu: Tu raczej tak mocno jak się da. Czy tak?

 

Jeżeli znacie polecane wartości z klucza dyn. to też podajcie. Może na przyszłość mi się przyda.

 

Dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla Octalink moment obrotowy przy montażu korby do suportu to od 35 do 70 Nm.Mocowanie samego suportu Shimano to wartość 50-70 Nm.Warto jest przyjrzeć się danym na supporcie - często jest tam podana wartość w newtonometrach niezbedna do dokręcenia.

 

 

Co do dokręcania "jak mocno się da" - radzę Ci z tym uwazać.

W mechanice momenty obrotowe są podawane po to, aby zapewnić prawidłowe mocowanie elementów. Ich wartości nie pochodzą "z kosmosu" a z tego, że producent dokłądnie obliczył jak zachowuje się mocowanie pod obciążeniem (w trakcie pracy) i ustalił, że optymalna wartosc momentu obrotowego do mocowania zapewniająca największą trwałość przy zachowaniu parametrów pracy wynosi x.

Szczególnie widac to na przykłądzie skrzyni biegów, gdzie wiele połączeń jest mocowanych na śruby dokręcane dynamometrycznie w bardzo specyficznych zakresach momentów obrotowych.

Jak już dokręcasz bez klucza - dokręcaj na styk - tak, że jest silny opór ale nie dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, miałem taki sam problem, zmieniałem suport 3 razy, pedały też wymieniłem, kasetę, łańcuch nowy też dawałem przy wymianie zawsze, i już ogólnie miałem dosyć mojego roweru bo walczyłem z tym strasznie długo. Ale raz jak mi się nudziło rozebrałem moją piastę w tylnym kole, wszystko wyczyściłem nasmarowałem, złożyłem do kupy i nagle dziwne dźwięki ustały. Ostatnią rzeczą którą podejrzewałem była właśnie piasta, bo zdawało mi się, że "odgłosy" są z suportu bądź pedałów. W pewnym momencie nawet myślałem nad zmianą ramy. Polecam więc zrobić serwis piasty, nawet szybki i zobaczyć czy jest dobrze (nigdy nie zaszkodzi a może pomóc).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, miałem taki sam problem, zmieniałem suport 3 razy, pedały też wymieniłem, kasetę, łańcuch nowy też dawałem przy wymianie zawsze, i już ogólnie miałem dosyć mojego roweru bo walczyłem z tym strasznie długo. Ale raz jak mi się nudziło rozebrałem moją piastę w tylnym kole, wszystko wyczyściłem nasmarowałem, złożyłem do kupy i nagle dziwne dźwięki ustały. Ostatnią rzeczą którą podejrzewałem była właśnie piasta, bo zdawało mi się, że "odgłosy" są z suportu bądź pedałów. W pewnym momencie nawet myślałem nad zmianą ramy. Polecam więc zrobić serwis piasty, nawet szybki i zobaczyć czy jest dobrze (nigdy nie zaszkodzi a może pomóc).

 

A powiedz mi proszę, co ile km wymieniałeś suport? I czy po wymianie wszystko było przez chwilę "bez zarzutu". Piastę mam na maszynach - to może wymienię łożyska? Może coś z bębenkiem? Tyle lat mam ten rower i nigdy tak się na niego nie wkurzałem... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...