Skocz do zawartości

[Rower] Szosówka do 5000zł - Giant TCR 1?


Bagins

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!

Od dłuższego czasu jeżdżę przeważnie szosą swoim MTB. Taka jazda, szczególnie po zmianie na cieńsze opony, sprawia mi sporo przyjemności; dlatego też pomyślałem o zakupie swojej pierwszej szosówki. W grę wchodzą wyłącznie nowóki, nie chcę mieć nieprzyjemności ze względu na kupowanie używanego roweru w ciemno.

 

W dziedzinie rowerów szosowych nie mam doświadczenia, dlatego też mam mętlik w głowie z powodu tak dużego wyboru szosówek.

 

Dzisiaj przeszedłem się do w miarę ogarniętego sklepu rowerowego w moim mieście i moją uwagę zwrócił Giant TCR 1 za 4999zł http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/tcr.1/14047/64113/#overview

 

Zwróciłem na niego uwagę ze względu na osprzęt Shimano 105 (z tego co przejrzałem na forum jest polecany - mam rację?), 5 lat gwarancji na ramę (przeglądałem wcześniej Meridy, ale mają one tylko 2 lata gwarancji) oraz wygląd, który na pierwszy rzut oka przykuł moją uwagę.

 

Dlatego mam prośbę:

Co sądzicie o tym modelu? Czy wart jest swojej ceny?

A może inne propozycje, które warto rozważyć?

 

Z góry dziękuję za wszystkie opinie i sugestie. :)

Napisano

Piękny ten Giant. 

Jeśli nie spieszy Ci się z zakupem i możesz poczekać do jesieni (obecnie już większość popularnych rozmiarów jest wyprzedana), to zerknij na Canyona Roadlite AL 6.0 lub Roadlite AL 6.0 SL. Ten pierwszy też jest na całym osprzęcie Shimano 105, ten drugi na Sram Apex. Cena ok 4300 zeta. Rurki Ritchey WCS, koła Mavic Aksium, opony Contu 4000s w rozmiarze 25mm. Niska waga, możliwość wyboru korby kompaktowej lub potrójnej). Możliwość zmiany kasety. Znakomicie wyposażone rowery w świetnej cenie. Polskie przedstawicielstwo od tego roku. 

Kupno tylko przez net. Niestety idą jak woda i trzeba poczekać kilka miesięcy na nową produkcję. Ale za 5k miałbyś razem z pedałami KEO i drobiazgami (koszyk z bidonem, pompka i zapasowe dętki, etc).

 

http://www.canyon.com/_pl/roadbikes/bike.html?b=3073

 

pozdr

 

Napisano

Ten Giant ma typowo sportowa geometrie. Dosc dluga rama.

Canyon Roadlite to juz zdecydowanie bardziej zrelaksowana pozycja. Krotsza rama z wyzszym przodem.

Jak szukasz wybitnie roweru do "napierania" to cos w stylu Gianta.

Co do samej estetyki, wykonczenie ramy jest ladniejsze w Giancie. W Canyonie sa bardzo widoczne spawy ale to moze tylko kwestia gustu.

 

Jak wyrwiesz tego Gianta za 4k pln, to smialo mozesz go brac. Czytalem, ze mozna go w takiej cenie dostac. Nie pytaj gdzie, nie wiem.

Napisano

W tym rzecz że jeśli bym kupował to specjalnie na ten sezon.

 

No rzeczywiście fajny zarzuciłeś rowerek, gdyby był dostępny rozmiar M lub L to bym na poważnie go rozważył.

 

Pytanie jeszcze odnośnie geometrii.

Czy bardziej pochylona pozycja mogałby nasilić ból pleców?

Czasami gdy jeżdżę dość intensywnie (codziennie więcej niż 3 godziny bez przerwy) to po jeździe boli mnie kręgosłup.

 

Jakieś inne propozycje, które są w miarę dostępne?

Napisano

Obecnie ten rower można kupić za 1199 EUR, ale czasami jest i jeszcze 150 EUR taniej. W takiej cenie (~ 1050 EUR) takiego roweru na takim osprzęcie nigdzie się nie znajdzie. 

Napisano

Mala korekta, Radon nie jest w calosci na Ultegrze, korba jest FSA Gossamer.

 

+ kaseta i łańcuch są z Tiagry, ale te elementy użytkownik raczej szybko wymieni.

 

Ale na osłodę mamy koła Citec 3000 Aero, które wydają się być odpowiednikiem droższych Mavic'ów ( Ksyrium Elite S, Ksyrium SLS ?? ) , bo w tej cenie mamy najczęściej Mavic Aksium.

 

 http://www.bikeradar.com/gear/category/components/wheel-sets/product/review-citec-3000-s-aero-wheelset11-44985

 

 

FSA Gossamer nie koniecznie musi słabo wyglądać przy Ultegrze. Swojego czasu nawet Cancellara na tej korbie jeździł. Wg co jest napisane poniżej, ten wybór był podyktowany większym bezpieczeństwem czy parą jaką  Fabian ma w nogach. 

 

 "As with many professional riders, Cancellara prefers the added security of an aluminum handlebar and stem. Surprisingly, however, he also foregoes the de rigueur carbon fiber crankset for FSA's decidedly mid-level (and substantially heavier) Gossamer model.

According to Team CSC mechanic Alejandro Torralbo, Cancellara began using the Gossamer cranks during the Spring classics, but grew more comfortable on them than carbon ones because he feels that they're stiffer. We have our doubts as to whether or not a bench test would suport that statement, but with the raise of a brow and wry grin, Torralbo explained in simpler terms: "He's a strong man."

 

 

http://autobus.cyclingnews.com/road/2007/tour07/tech/probike.php?id=/tech/2007/probikes/tour_cancellara_csc_cervelo

 

http://autobus.cyclingnews.com/road/2007/tour07/tech/probike.php?id=/photos/2007/tech/probikes/tour_cancellara_csc_cervelo/Fabian_Cancellaras_Team_CSC_Cervelo_SLC-SL_Gossamer_crank

Napisano

Obecnie ten rower można kupić za 1199 EUR, ale czasami jest i jeszcze 150 EUR taniej. W takiej cenie (~ 1050 EUR) takiego roweru na takim osprzęcie nigdzie się nie znajdzie. 

 

 

Mówisz o Giancie TCR czy Radon Sage 7.0 z linku powyżej.

 

Generalnie chodzi mi o to czy warto tego Gianta za cenę 5000zł ze sklepu firmowego.

Napisano

Właśnie dokładnie przyjrzałem się temu Radonowi Sage.

No i szczerze - trochę szczęka mi opadła jak zobaczyłem specyfikację. :woot:

 

Wziąłbym go na pewno, tylko jest małe "ale".

Ze sprzedażą zagraniczną nie miałem jeszcze kontaktu, więc stąd moja obawa.

Kupował ktoś w tym sklepie?

Ma ktoś doświadczenie z serwisowaniem takich rowerów za granicą?

 

A ważę coś koło 72, więc to nie stanowiłoby problemu.

Napisano

Ten Giant ma typowo sportowa geometrie. Dosc dluga rama.

Canyon Roadlite to juz zdecydowanie bardziej zrelaksowana pozycja. Krotsza rama z wyzszym przodem.

Jak szukasz wybitnie roweru do "napierania" to cos w stylu Gianta.

Co do samej estetyki, wykonczenie ramy jest ladniejsze w Giancie. W Canyonie sa bardzo widoczne spawy ale to moze tylko kwestia gustu.

 

Jak wyrwiesz tego Gianta za 4k pln, to smialo mozesz go brac. Czytalem, ze mozna go w takiej cenie dostac. Nie pytaj gdzie, nie wiem.

 

 

Jeszcze mam pytanie odnośnie tego Gianta.

Właściwie chodzi mi o tą geometrię. Jak już wspomniałem ma być to moja pierwsza szosówka, do tej pory jeździłem wyłącznie MTB. Dlatego też mam pytanie czy owa "typowo sportowa geometria", jak to napisałeś nie stanowiłaby coś co mogłoby znacząco wpłynąć na dyskomfort jazdy. Wiadomo, na początku będzie dziwnie, ale chodzi mi o to czy geometria tego Gianta znacznie i odczuwalnie odbiega od typowych szosówek.

 

Pytam, gdyż jakoś ciągle ten TCR chodzi mi po głowie. Między innymi przemawia za nim serwis na miejscu w przypadku wystąpienia jakichkolwiek problemów.

 

Dlatego też ponowie pytanie (wiem jestem upierdliwy, ale nie przy zakupie na taką kwotę nie chciałbym kupować w ciemno):

Czy poza TCRem (oraz Canyonem, którego mój rozmiar ramy nie jest dostępny :icon_confused: ) jest coś wartego uwagi do zakupu w Polsce? Jakieś inne modele Gianta? Canondale? Merida?

 

Jeszcze raz dzięki za porady i cierpliwość. :)

Napisano

To jest normalna rama, zadne dziwadlo. Geo miesci sie w normach ram do scigania, co nie znaczy, ze jest tylko do scigania.

Na takiej ramie masz bardziej pochylona sylwetke, aczkolwiek i tu istnieje caly czas mozliwosc regulacji.

Sa tez ramy zapewniajace bardziej wyprostowana pozycje. Sa one zazwyczaj krotsze, z wyzsza glowka.

Nawet nie bede Ci sugerowal przymirzenia sie w sklepie tylko do tej ramy, bo i tak to zupelnie nic nie da.

Nie masz punktu odniesienia, nie jezdziles wczesniej na szosie. W takiej sytuacji bedziesz mimo wszystko staral sie odniesc do pozycji mtb.

 

Ewentualnie moglbys sprobowac ta rame i np. Giand Defy ale to tez mialoby sens, gdybys mial mozliwosc troche pojezdzic na tych ramach.

Napisano

Na Giancie Dedyk miałem okazje się przejechać, gdyż w przeciwieństwie do TCR był dostępny od ręki w sklepie. Wrażenie? Dziwnie, ale sądzę że z powodu przyzwyczajenia do MTB. dlatego też było moje pytanie, gdyż wiedziałem że moje odczucie będzie tutaj całkowicie nieobiektywne.

 

Defy też rozważałem, jeśli chodzi o model 3 to jest znacznie skromniejszy, a ten karbonowy już raczej poza zasięgiem cenowym.

 

Dobra, głowy już nie zawracam. Przejadę się jeszcze raz do rowerowego i pomecze jeszcze sprzedawcę, bo widzę że gość mną głowę mną karku w tej dziedzinie.

 

Wysyłane z mojego Pentagram Monster za pomocą Tapatalk 2

 

 

Napisano

Tu nawet najmadrzejsi w temacie nic nie pomoga.

To Ty sam musisz podjac decyzje, jaka chcesz miec rame.

 

Co do pozycji, na TCR przod bedzie nieco nizszy niz w Defy. W zaleznosci od rozmiaru ramy 1.5-2cm. Do tego Gorna rura jest krotsza, dzieki wiekszemu katowi rury podsiodlowej i mniejszemu glowki ramy. TCR bedzie tez zwrotniejszym rowerem, ma krotsze dolne widelki ma nieco krotsza baze kol.

 

 

A w sklepie uwazaj na "porady". Z reguly najlepsze jest to, co maja na stanie ;)

  • Mod Team
Napisano

Kolego Bagins, żebyś nie miał za łatwego wyboru :D;), to ja Ci jeszcze takie wunglowe propozycje do rozważań dorzucę:

http://www.merlincycles.com/bike-shop/bikes/road-bikes/sensa-bikes/sensa-toscana-special-2013.html
tutaj ten sam rower - baza z opcją wyboru niektórych komponentów:
http://www.merlincycles.com/bike-shop/bikes/road-bikes/sensa-bikes/sensa-toscana-custom-road-bike-2013.html

i jeszcze ich firmowy rower w założonym przez Ciebie budżecie (sklep jest dość uznaną i sprawdzoną marką w UK, co zresztą kolega 1415chris może zapewne potwierdzić):

http://www.merlincycles.com/bike-shop/bikes/road-bikes/merlin-road-bikes/merlin-malt-cr-carbon-road-bike-2013.html

Pzdr

Napisano

Tu nawet najmadrzejsi w temacie nic nie pomoga.

To Ty sam musisz podjac decyzje, jaka chcesz miec rame.

 

Co do pozycji, na TCR przod bedzie nieco nizszy niz w Defy. W zaleznosci od rozmiaru ramy 1.5-2cm. Do tego Gorna rura jest krotsza, dzieki wiekszemu katowi rury podsiodlowej i mniejszemu glowki ramy. TCR bedzie tez zwrotniejszym rowerem, ma krotsze dolne widelki ma nieco krotsza baze kol.

 

 

A w sklepie uwazaj na "porady". Z reguly najlepsze jest to, co maja na stanie ;)

 

 

No i właśnie decyzję podjąłem. Zamówiłem TCRa, którego o którego tak uparcie pytałem.

Odnośnie porad to sęk w tym że TCRa to na stanie nie mają, natomiast wisiał na stojaku Defy (którego de facto jakoś specjalnie nie polecali).

 

Jak zostanie ściągnięty i go odbiorę to dam znać.

 

Dziękuję wszystkim za porady

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Póki co czekam aż wreszcie przestanie padać i bez obaw będzie można wyjechać poza miasto.

 

Nie powiem, zarówno rowerowi, jak i też sklepowi, który podjął się sprowadzenia tego modelu nie mogę niczego zarzucić. :thumbsup:

 

Więcej napiszę wieczorem, pewnie już po pierwszej jeździe. :icon_cool:



Mimo niesprzyjającej pogody, deszczu, przejechałem dziewicze 55km :teehee:

 

No i teraz mogę powiedzieć, że żałuję...

 

Żałuję, że przez tak długi czas zwlekałem z kupnem roweru szosowego i ciągle tłukłem kilometry na MTB.

 

Różnica w stosunku do MTB jest tak kolosalna, że brak słów.

A sam rower... Najkrócej - miodzio. Tak fajnie się jeździ, że dopiero jak wróciłem do domu to zorientowałem się, że jestem cały mokry. :laugh:

Póki co nic złego powiedzieć nie mogę i mam nadzieję, że tak pozostanie na bardzo długo.

 

Dziękuję wszystkim za rady, a w szczególności Kolegom ze Sprintu z Białegostoku. :thumbsup:

Napisano

No to teraz mam pytanie odnośnie tego bólu pleców. Na razie w tym temacie. Zaraz coś poszukam jeszcze na ten temat, a jak nic nie znajdę to może skrobnę nowy temat.

 

Po około 30 km odczuwam ból pleców w okolicy krzyżowej i dolnej lędźwiowej. Gdy zaczynam odczuwać taki ból to na 2-3 min pedałuje "na stojąco" aby odciążyć ten odcinek, co pozwala na przejechanie kilku km bez dolegliwości.

 

Też tak mieliście gdy zaczynaliście z szosą?

 

Mam to uważać za brak przyzwyczajenia mięśni tego odcinka do obciążenia, który minie po jakimś czasie obcowania z szosówką; czy też może jest to niepokojący objaw?

 

Obecnie jeżdżę codziennie rowerem i czy może powinienem na przemian jeździć raz MTB, a raz szosą?

Napisano

Dzisiaj jeździłem niemalże wyłącznie chwytem górnym i powiem szczerze, że da się odczuć różnicę. Znacznie mniej obciąża plecy w krzyżu niż chwyt dolny, którym głównie jeździłem np wczoraj.

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Oby dobrze sluzyl. Do szosowej geometrii przywykniesz a pocwiczyc nigdy nie zaszkodzi. Warto tez popracowac w tej kwesti nad optymalna dla siebie pozycja.

Za pare lat i tak stwierdzisz, ze pora na karbon :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...