Skocz do zawartości

[manetki] deore xt 770


grzechu2410

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Kupiłem manetki SL-M770 Deore XT@XTR. Bardzo je sobie chwalę, a że były po okazyjnych pieniądzach, to tym bardziej. Polecam na wejściu zdemontować telewizorki.

Napisano

Bo prawdziwi profeszjonalsi nie muszą patrzeć na kierownicę, żeby wiedzieć jakie przełożenia mają zapięte, oni to zawsze pamiętają. Wtedy się jeździ "prawie jak na XTR", a to z +10 do lansu na dzielni. No i ta porażająca oszczędność wagi, będzie ze 60 gram.

:w00t:

Napisano

tam, gdzie jest tarcie, nieodłącznie występuje zużycie. Uwzględniając dodatkowo, wibracje,  zmienne obciążenia mechaniczne, starzenie się tworzyw, uderzenia, korozje od trudnych warunków eksploatacyjnych, to powiedział bym, że ryzyko jest i warto obejżeć/przetestować towar przed zakupem, bo dlaczego ktoś się pozywa takiego topowego produktu? Że niby na srama przechodzi? Albo ma trudną sytuację finansową? Stara śpiewka cwaniaczków.

Napisano

A może po prostu zmienia na nowszy, aktualny model?

I po co kogoś od cwaniaków od razu wyzywać?

 

Ja kupiłem używane manetki X-9 i działają bez zarzutu.

Napisano

Manetki zużywają się o wiele wolniej, niż np przerzutki, czy zębatki. Dlatego większość manetek można kupić bez większego ryzyka.

Napisano

770 debiutowały w  2007, więc jest ryzyko trafienia na wyeksploatowany egzemplarz, zdemontowany z zaniedbanego roweru, itp.

Chyba, że odbiór osobisty i jakaś gwarancja rozruchowa od sprzedajacego. Wtedy spoko

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...