[do 2000pln] Merida Crossway vs Matts 40V

[vvojtek]

Witam,

po dłuższym gdybaniu o nowym rowerze (aktualny jest już pełnoletni...) Stanęło w sumie na dwóch: Merida Matts albo Crossway, 40V:

 

http://www.rowerzysta.pl/cross/rower-crossowy-merida-crossway-40-v-2012.html

http://www.rowerzysta.pl/mtb/rower-gorski-merida-matts-40-v-2012.html

 

Zastanawiam się, który będzie sie bardziej nadawał do jeżdżenia 60-70% ścieżki leśne, reszta asfalt? Sklaniam się ku Matts, ale z drugiej strony gdzieś z tyłu głowy dźwięczy pytanie, czy nie będzie dużo mniej przyjemny/wygodny po od Crossway asfalcie jak mnie najdzie na jakąś dalszą wycieczkę.

 

I na koniec kwestia wielkości. Pomierzyłem się, wewnętrzna strona uda to ~77cm, czyli wg http://www.bikeland.pl/kalkulator rama 17.48" / ~44,5cm? Czyli w przypadku Matts wziać 18"?

 

No chyba, że szanowni forumowicze zasugerują coś innego/lepszego w zbliżonych widełkach cenowych?

[Lumperator]

Jeśli 70% maja stanowic leśne ścieżki, to ja bym wziął jednak Matts. Co do rozmiaru - jeśli Twoja jazda miałaby raczej spokojny charakter, a teren miałbyś przewidywalny, to 18" będzie okey. Do bardziej agresywnej jazdy po bezdrożach, błocie i kamieniach celowałbym w rozmiar mniejszy. Ale zdaje się (tak wnioskuję z opisu), że wolisz jazdę nastawioną bardziej na wycieczki, a nie szapranie się w błocie między drzewami

[vvojtek]

Jeśli 70% maja stanowic leśne ścieżki, to ja bym wziął jednak Matts. Co do rozmiaru - jeśli Twoja jazda miałaby raczej spokojny charakter, a teren miałbyś przewidywalny, to 18" będzie okey. Do bardziej agresywnej jazdy po bezdrożach, błocie i kamieniach celowałbym w rozmiar mniejszy. Ale zdaje się (tak wnioskuję z opisu), że wolisz jazdę nastawioną bardziej na wycieczki, a nie szapranie się w błocie między drzewami

 

Wniosek jak najbardziej słuszny - o ile preferuję lasy i bezdroża o tyle jednak wolę płaskie bezdroża

 

Dzięki za odpowiedź