annamalk Napisano 9 Maja 2013 Napisano 9 Maja 2013 Hej;) Pogoda jest świetna więc wszyscy zaczynamy jeździć na naszych kochanych roweruch. I właśnie a propos tego tematu trafiłam na interesujący artykuł z fajnymi poradami! http://www.urzadzamy.pl/przedpokoj/aranzacje/jak-trzymac-rower-w-mieszkaniu-zobacz-pomysly,80_7683.html co o tym sądzicie?
IamMaro Napisano 9 Maja 2013 Napisano 9 Maja 2013 WitamNiedługo kupuje rowerek i tak się potoczyło, że będe mieć dużo miejsca w pokoju. Zastanawiam się nad trzymaniem go właśnie tam Super wygląda trzymanie go na ramie, którą przyczepiamy do ściany i sobie wisi, np. nad łóżkiem . Z innego punktu widzenia nie wiem czy to nie jest też przesada, spędzamy dużo czasu na rowerze i jeszcze mamy go widzieć przez cały dzień ? Mi akurat podoba się ten pomysł
Krathor74 Napisano 10 Maja 2013 Napisano 10 Maja 2013 Super wygląda trzymanie go na ramie, którą przyczepiamy do ściany i sobie wisi, np. nad łóżkiem . To się nie zawsze sprawdza. Wczoraj wróciłem z krótkiej przejażdżki w przed którą była burza i w czasie jak jechałem zdarzyła się kolejna. Ja i rower wyglądaliśmy tak że żona nie chciała mnie wpuścić do domu w ubraniu. Przysłowiowe "błoto na zębach" nie było takie przysłowiowe. :-) I teraz wyobraź sobie że tak wracasz i co? I musisz poświęcić z pół godziny minimum na wyczyszczenie go tak żeby móc go powiesić w pokoju, a wróciłem wczoraj o 21:30. Ja swojego wczoraj z grubsza wyczyściłem i dzisiaj będzie robota.
IamMaro Napisano 10 Maja 2013 Napisano 10 Maja 2013 I rano budzisz się w błotku Jednak jeżeli ktos jeździ na kolarce to może sobie pozwolić na takie powieszenie( już niekoniecznie nad łóżkiem). Po deszczu taką kolarke przetrzesz, w sumie w opony nic nie wchodzi
Kiciok Napisano 10 Maja 2013 Napisano 10 Maja 2013 Wieszanie roweru i codziennie ściąganie go? Bez sensu. Też trzymam rower u siebie w pokoju, stoi sobie zwyczajnie.
hadwaodwa Napisano 10 Maja 2013 Napisano 10 Maja 2013 No za kolegą nie wyobrażam sobie trzymania roweru w pokoju. Akurat mam to szczęście, że mam osobne wejście do swojego mieszkania z osobną klatką schodową. Tam właśnie trzymam swój i żony rower. Żona jeździ tylko jak jest pogoda - zazwyczaj z małą córko w foteliku. Jej rower jest dość czysty itp. Natomiast ja jeżdżę codziennie - często przez lasek. Miesiąc po zawieszeniu roweru wiatrołap nadawał się do malowania ;-) Już nie wspomnę, że po kursie w gorszej pogodzie z rower potrafi ociekać przez dobrą godzinę i szybkie przetarcie nic nie daje. Zimą to już w ogóle tragedia, bo na rowerze potrafi się nazbierać kupa śniegu w dziwnych miejscach, który potem się topi. Ogólnie komuś kto intensywnie użytkuje rower odradzam trzymanie go w pokoju. Natomiast wiatrołapy, klatki schodowe itp jak najbardziej się do tego nadają. Ja rowery podwieszam właśnie po to aby zyskać na miejscu. Samo podwieszanie to żaden problem - nawet moja żona daję radę (choć ma trochę niżej zamontowany uchwyt).
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.