[szosa] zakup roweru szosowego karbon

[wojtas7]

Hej

 

na Allegro jest sprzedawca który ma w ofercie całe mnóstwo super wyglądających rowerów szosowych na przykład

 

http://allegro.pl/giant-tcr-full-karbon-campagnolo-centaur-7-5-kg-i3194140945.html

 

Czy to możliwe ze ktos sprzedaje takie rowery tak tanio? Co z nimi może być nie tak? Nie wierzę w cuda że ktoś sprzedaje szosę która wygląda jak nowa, na pełnym karbonie, Ultegrze itd, za 3,5 czy 4 kzl.

 

Sprzedawca podaje rozmiary tych rowerów w calach, czy jeśli w MTB rower mam 19,5" to tutaj ok 19,5 - 20" również będzie odpowiedni?

 

dziękuję

[werty622]

 

ja ,równiez się zainteresowałem tą ofertą ,zna ktoś ten sklep we Wrocławiu

[paziek]

Też interesowałem się kilkoma ich ofertami, także mogę się tam przejść w czwartek lub sobotę, ale nie wiem jak będzie z majówką i możliwe, że sprawdzę dopiero za tydzień. Z tych co mnie interesowały to wg mnie ceny były w miarę rozsądne.

 

Ps. Na co zwracać uwagę jak tam już podjadę? Rozumiem, że martwi was ilość komentarzy sprzedawcy na allegro i chcecie się upewnić, czy sklep istnieje, czy może coś innego?

[RafalPolo]

te konto to jakieś nowe konto starego sprzedawcy, ponieważ kojarzę taki sam opis aukcji (czcionka,hasło o paliwie), a nawet tło przy zdjęciach rowerów.

Zwróć uwagę na rowery oferowane na allegro, czy sprzedawca nie ma tendencji do kolorowania opisów czyli na allegro "napęd idealny", a w rzeczywistości np korba bez połowy zębów :-) itd

[wojtas7]

bylem ogladac te rowery, wszystkie stoja w magazynie na Jerzmanowskiej i robia wrazenie hmm dobre. Wyszorowane wszystkie są i wysmarowane środkiem chyba do tapicerek samochodów, aż się świecą. A wybór rzeczywiście ogromny, raczej nie wszystkie szoski wystawione na Allegro.

 

pytanie tylko o legalnosc tych rowerow, mozna to jakos sprawdzic? w magazynie lezy ze 100 rowerów różnego typu, magazyn wygląda na wynajęty/legalny, a rowery wg sprzedawcy są sprowadzone z zagranicy. Część rowerów wygląda po prostu jak nowa a niektóre mają nowe części jak np korby z ceną itp.

 

biję się z myślami.

[paziek]

bylem ogladac te rowery, wszystkie stoja w magazynie na Jerzmanowskiej i robia wrazenie hmm dobre. Wyszorowane wszystkie są i wysmarowane środkiem chyba do tapicerek samochodów, aż się świecą. A wybór rzeczywiście ogromny, raczej nie wszystkie szoski wystawione na Allegro.

 

pytanie tylko o legalnosc tych rowerow, mozna to jakos sprawdzic? w magazynie lezy ze 100 rowerów różnego typu, magazyn wygląda na wynajęty/legalny, a rowery wg sprzedawcy są sprowadzone z zagranicy. Część rowerów wygląda po prostu jak nowa a niektóre mają nowe części jak np korby z ceną itp.

 

biję się z myślami.

 

Możesz spisać numer ramy i zapytać na policji... ale wątpię aby były kradzione. Ja roweru za 3000-6000 nie trzymałbym w piwnicy, ani nie zostawiał gdziekolwiek bez opieki. Takim czymś nie jeździ się do sklepu czy pracy.

 

Niestety praca w tym tygodniu nie pozwala mi się tam przejść, a widzę, że nowe sztuki dzisiaj wystawił i to całkiem fajne.

[s2power]

Patrzac na te rowerki i ceny oraz ich ilosc naprawde zastanawia mnie legalnosc ich pochodzenia. Moze to tylko przypuszczenia a moze..."Panie, cieplutki, prosto z Danii...". Kumpel mieszkajacy dosyc dlugo w Kopenhadze opowiadal mi, ze raz widzial kontrole TIRa wypakowanego trefnymi rowerami.

[wojtas7]

na pytanie o pochodzenie tych rowerów odpowiedź brzmi "sprowadzone spoza granic Polski".

 

Część rowerów ma niektóre nowe elementy, jeszcze z metkami, np. korby. Sprzedawca specjalnie się nie ukrywa, adres z aukcji to prywatny domek, magazyn mieści się kilka kilometrów dalej, gdzie są wszystkie rowery - kilkadziesiąt, nie tylko szos. Ale tylko szosy są na takim wypasie.

 

Z drugiej strony ceny wydają się atrakcyjne, ale kilku doświadczonych zawodników po przejrzeniu tych aukcji stwierdziło że ceny są "normalne".

 

Nie rozumiem tego, w cenie 3000zł mogę kupić podstawowe wersje szos nowych, wszystkie podstawowy osprzęt, waga ponad 10 kg, nawet widelec aluminiowy. A tutaj za >3000zł dostajemy full karbon na Ultegrze...

[paziek]

"Składałem" (w excelu) sobie rower na używanej ramie alu/carbon (miała 1200g) + nowy osprzęt 105 (albo Ultegra, nie pamiętam i nie twierdzę, że najnowsze modele) oraz cała reszta nowa to wyszło mi około 8.5-8kg z pedałami w cenie około 3500-3700. Wszystko nówka, oprócz ramy i widelca. Także wg mnie ceny są normalne. Za rower w takiej wadze u tego sprzedawcy płacisz około 3000-3500, a przecież nie tylko rama jest używana. Ostatnio była aukcja szosy pełne dura ace w miarę dobrym stanie i poszło za niecałe 2100. Widziałem kilka innych aukcji z ultegrą czy jakimś starszym 105 za niecałe 2000. Może kradzione, może po prostu rozsądna cena za używany rower? Przecież samochody też sprowadzają z zagranicy i "odnawiają".

Jeśli nie są z naszego kraju, to szansa, że właściciel odzyska jest bliska zeru (podobna byłaby nawet dla kradzionych u nas przecież!), więc jeśli martwi cię jego ewentualna utrata, to ja bym się nie przejmował. Jeśli obawy są natury moralnej/etycznej/whatever no to najlepiej nie kupować w ogóle roweru bez papierów sprawdzonych pod względem autentyczności przez policję...

[Tomek21001]

Ultegra około 3000, niewiele Ci zostało na ramę, kokpit i koła stosowne do napędu.......105 za 2000,też marnie widzę całą resztę za 1500.

[wojtas7]

"Składałem" (w excelu) sobie rower na używanej ramie alu/carbon (miała 1200g) + nowy osprzęt 105 (albo Ultegra, nie pamiętam i nie twierdzę, że najnowsze modele) oraz cała reszta nowa to wyszło mi około 8.5-8kg z pedałami w cenie około 3500-3700. Wszystko nówka, oprócz ramy i widelca. Także wg mnie ceny są normalne. Za rower w takiej wadze u tego sprzedawcy płacisz około 3000-3500, a przecież nie tylko rama jest używana. Ostatnio była aukcja szosy pełne dura ace w miarę dobrym stanie i poszło za niecałe 2100. Widziałem kilka innych aukcji z ultegrą czy jakimś starszym 105 za niecałe 2000. Może kradzione, może po prostu rozsądna cena za używany rower? Przecież samochody też sprowadzają z zagranicy i "odnawiają".

Jeśli nie są z naszego kraju, to szansa, że właściciel odzyska jest bliska zeru (podobna byłaby nawet dla kradzionych u nas przecież!), więc jeśli martwi cię jego ewentualna utrata, to ja bym się nie przejmował. Jeśli obawy są natury moralnej/etycznej/whatever no to najlepiej nie kupować w ogóle roweru bez papierów sprawdzonych pod względem autentyczności przez policję...

 

no właśnie bardzo chętnie bym zobaczył rozpiskę z linkami do sklepów, gdzie za 8 kilowy rower mozna zaplacic jedynie 3500zl i to na Ultegrze.

[sivydym]

Sytuacja jak z samochodami sprowadzanymi z zagranicy. Ci nasi sąsiedzi sa tacy mili że za połowe ceny w Polsce sprzedają prawie nowe, pachnące, z małymi przebiegami, po oczywiście zawsze kobietach lub dziadkach, nie bite, zadbane i mające status prawie świętych VW Passaty. Panowie cudów i promocji na świecie nie ma i nie będzie. Niska cena i gość jeszcze na tym zarabia. Dla mnie wybór prosty skoro dołożenie tylko paru złotych daje mi pewność że sprzęt na którym jeżdże nie jest lewy. Oczywiście każdy ma inne podejście i może sobie tłumaczyć niską cene czymkolwiek chce byle tylko kupić ten wymarzony rower na Ultegrze. Btw mając wybór nie kupiłbym owej Ultegry bo przy 105 jej praca nie powala tak jak robi to Dura która biorąc pod uwage cenę vs jakość wcale nie kosztuje więcej niż Ultegra. W szosie warto skupić się na ramie, widelcu i kołach które tak naprawdę odpowiadają za sztywnosć i transfer energii, prędkość oraz co chyba najważniejsze komfort, bo w szosie od razu widać róznice pomiędzy dobrą ramą karbonową a kiepską wykonaną z tego samego materiału. 

[s2power]

sivydym, dobrze prawisz. W pelni sie z Toba zgadzam. Nigdy nie kupilem auta od handlarza w Polsce. Zawsze jade sam za granice. Po przyjezdzie wszyscy mowia, ze przeplacilem itp. itd. Tylko potem oni stoja w warsztatach a jezdze. Pierwsze auto sprowadzone - 10 lat bezproblemowej jazdy, sprzedane kumplowi, jezdzi do dzisiaj, drugie - 9 lat i dalej jest u mnie, trzecie - 5 lat i dalej jest u mnie. Zero problemow i niespodzianek. Tak wiec, cos za cos. By wrocic do tematu rowerow, tez chcailbym widziec te 8 kilo w sklepie na Ultegrze, nawet za 5 tys.

[jam]

http://allegro.pl/viner-mitus-0-4-full-karbon-campagnolo-7-9-kg-i3208887933.html

 

Rozważam zakup. Pytanka:

 

1. Warto wg was w tej cenie?

 

2. Czy nie za duża rama na 170cm wzrostu?

 

3. Czy zmieszczą się w nim bardziej przełajowe opony?

 

4. Co byście tam wymienili na pierwszy rzut oka?

 

Z góry dzieki! Pozdr.

[1415chris]

Bardzo oryginalna rama. Ze zdjec wyglada, ze jest w bardzo dobrym stanie i wiele komponentow sprawia wrazenie nowych.

Centaur, to druga od dolu grupa u Campy.

54cm gornej rury, mozesz sie na nia ewentualnie zalapac ale bedzie wieksza niz mniejsza.... rure podsiodlowa mozna dociac.

O przeswity w widlach, musisz pytac sprzedajacego.

Cena, niska nie jest, niemniej jest malo prawdopodobne, ze spotkasz druga taka rame.

[Tomash]

 

Tak samo z tymi rowerami

Nie podejrzewałbym, że te rowery są "szemranego pochodzenia". Wystawiając je w takich ilościach na aukcjach pewnym jest, że prędzej czy później odpowiednie organy się nimi zainteresują - nikt by chyba tak nie ryzykował.

A ceny moim zdaniem normalne.