[łatanie dętki] odklejanie łatek

[Eper]

Jakiś czas temu zaczęła się u mnie plaga dziurawych dętek. Łatam raz po raz, jest ok dopóki nie pojadę na kompresor i nie wbiję 4bar~ powietrza. Po chwili słychać tsssss - łatka się rozszczelniła. Czego to może być wina? Lipnych łatek które nie wulkanizują, czy słabego kleju?

[marcinek1992]

Może za mało czasu czekasz aż łatka się z dętką sklei?

Ogólnie to kolega pokazał mi jak się łata dętki. Bierzesz przemywasz dętkę benzyną ekstrakcyjną lub nitro albo oczywiście papierem ściernym później nakładasz klej na dętkę i na łatkę przyklejasz czekasz około 30 minut. Jeżeli w warunkach domowych to na 30 minut lub dłużej dajesz pod imadło i czekasz. tak sklejona łatka nie ma prawa się rozlecieć tak mi się wydaje.

[MokryxD]

Ja sklejam jak kolega wyżej i przy 4 BAR jest szczelnie. Kiedyś nie mogłem ułożyć, to napompowałem w granicach 6 BAR i dalej wytrzymało.

[piotreeek]

Ja latam dętki w ostrem, nabijam potem do 9atm i tylko raz mi puścilo.

 

Wysłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

 

 

[michuuu]

 

czy słabego kleju

Błąd w przygotowaniu dętki do klejenia i / lub klej słaby.

[shortee]

Zwróć uwagę na termin przydatności łatek, może powierzchnie są już utlenione, wypłowiałe. To samo może tyczyć się kleju. Osobiście używam: tego i powiem ,że dłużej ściągam oponę niż wykonuję operację łatania dętki. Jedyny minus, to trzeba mocniej dopompować koło by w trakcie jazdy był zapewniony docisk dętka - łatka - opona/obręcz. Idealne rozwiązanie na trasę.

 

[ElDiablo]

Ważna jest jakość łatek. Złapane kapcie w czasie trasy naprawiam jak kolega wyżej od ręki, pompuję i jadę dalej. Łatki Park Tool Super Patch. Żadna nie puściła.

EDIT: Hehe, Shortee edytował i okazuje się że używamy tego samego....polecam

[IvanMTB]

Kłaniam,

 

Jak spartolisz klejenie to takie są efekty. Ja jeżdżę na codzień na szosie z dętkami - niestety - i wszystkie moje łatania - a bywa tego po 5 czy 7 na dętce - wytrzymują 120PSI bez problemacji.

 

Od lat te same, sprawdzone łatki i klej Tip-Top.

 

Szacunek...

I.

 

[no1]

Mam te łatki o których wspomina @shortee i faktycznie jeśli komuś zależy na wygodzie i szybkości to polecam, ale jeśli chodzi o trwałość to max 300km przejechałem na załatanej w ten sposób dętce. No ale łatałem 3 razy tylko, może po prostu miałem pecha

[shortee]

 

trwałość to max 300km

 

 

Wspomniałem, że te łatki sprawdzają się w terenie podczas jazdy (szybka naprawa). Później też dają radę, ale trzeba pamiętać o trzymaniu ciśnienia w dętce, bo jak będzie za małe to rozszczelnisz połączenie. To nie jest łatka na klej i 24 godzinne leżakowanie w imadle, bądź najlepiej pod kołem ciężarówki. Nie wiem jak inni, ale u mnie 3 łatka na dętce, wracam do domu i dętka idzie w kosz.

[ElDiablo]

Hmmm, ostatnio 3 kapeć i też dętka poleciała na new. Ale poprzednie łatki pogoniły ponad 2000 km... Trzeba tylko dobrze przeczyścić papierkiem ściernym (dołączonym) miejsce klejenia i będzie ok.....

[Eper]

Łatki przyklejałem nie raz, więc to raczej nie moja wina

 

To chyba wina słabego kleju - po czasie kiedy łatka powinna już być na beton sklejona mogę ją oderwać palcami...

 

Anyway, wczoraj kupiłem nowe łatki (wyglądają na porządniejsze od tych, które miałem) i dałem jeszcze jedną szansę klejowi (kleju? jak się odmienia?). 


@edit - widzę że pojawił się nowy post - oczywiście czyszczę papierem ściernym, tak jak mówiłem, to nie jestem zupełnym amatorem w tym temacie, nawet łatanie w terenie mi się zdarzyło i wtedy było wszystko ok. 

[ElDiablo]

Spoko Eper, nie podważam... po prostu taka uwaga dla "potomnych" czytających wątek....

[michuuu]

 

dałem jeszcze jedną szansę klejowi (kleju? jak się odmienia?).

klejowi zdecydowanie. I sądzę że klej jest tym winowajcą.