boxer87 Napisano 11 Kwietnia 2013 Napisano 11 Kwietnia 2013 Na rower moge wydac 2300zl,moj wzrost 180cm waga 80kg.Rower ma sluzyc do szybkiej jazdy po gorach.Z informacji jakie posiadlem przegladajac forum to rama 18'19' lub 20' a jaki rozmiar kol?Jak mozecie zapodac jakies konkretne marki i wasze odczucia na ich temat bede wdzieczny.Pozdrawiam
P62 Napisano 11 Kwietnia 2013 Napisano 11 Kwietnia 2013 Jeżeli chodzi o rozmiar to ja wybierałbym pomiędzy 18 a 19 cali, koła 26 cali. Może 27.5 ale raczej nie zmieścisz się w 2300 zł. Marka roweru, no cóż jest ich sporo. Tu na forum jest kult Krossa. Ale są inne wg. mnie lepsze. Radon, Specialized, Haibike, Kellys, Merida, Author itd. Rzuć propozycję a łatwiej będzie doradzić. Ja mam Haibike i jestem mega zadowolony. Możesz spróbować też 29 cali koło a le w tej cenie słabo będzie z osprzętem. http://www.kross.pl/pl/2013/mtb-xc29/level-b3-29er
boxer87 Napisano 12 Kwietnia 2013 Autor Napisano 12 Kwietnia 2013 Jeżeli chodzi o rozmiar to ja wybierałbym pomiędzy 18 a 19 cali, koła 26 cali. Może 27.5 ale raczej nie zmieścisz się w 2300 zł. Marka roweru, no cóż jest ich sporo. Tu na forum jest kult Krossa. Ale są inne wg. mnie lepsze. Radon, Specialized, Haibike, Kellys, Merida, Author itd. Rzuć propozycję a łatwiej będzie doradzić. Ja mam Haibike i jestem mega zadowolony. Możesz spróbować też 29 cali koło a le w tej cenie słabo będzie z osprzętem. http://www.kross.pl/pl/2013/mtb-xc29/level-b3-29er Wiec tak z firmy Merida : http://www.rowerymerida.pl/produkt528/matts-40-md-rower-merida.html http://www.rowerymerida.pl/produkt523/matts-tfs-100-d-rower-merida.html http://www.rowerymerida.pl/produkt524/matts-tfs-100-d-rower-merida.html Z kross: http://www.kross.pl/pl/2013/level-a3 http://www.kross.pl/pl/2013/mtb-xc/level-a4 http://www.kross.pl/pl/2013/mtb-xc/level-a2 Kellys : - mam na chacie jednego za 1800zl rocznik 2009 po 3 miesiacach ostrej jazdy nie umialem wyregulowac przezutek , lancuch spadal caly czas zamiast 2-3 wskakiwala 4 albo spadala na dolna, nie mowiac juz o kierownicy ktora caly czas cza bylo dokrecac masakra totalna
grzeSiuu Napisano 12 Kwietnia 2013 Napisano 12 Kwietnia 2013 Wiec tak z firmy Merida : http://www.rowerymerida.pl/produkt528/matts-40-md-rower-merida.html http://www.rowerymerida.pl/produkt523/matts-tfs-100-d-rower-merida.html http://www.rowerymerida.pl/produkt524/matts-tfs-100-d-rower-merida.html Z kross: http://www.kross.pl/pl/2013/level-a3 http://www.kross.pl/pl/2013/mtb-xc/level-a4 http://www.kross.pl/pl/2013/mtb-xc/level-a2 Kellys : - mam na chacie jednego za 1800zl rocznik 2009 po 3 miesiacach ostrej jazdy nie umialem wyregulowac przezutek , lancuch spadal caly czas zamiast 2-3 wskakiwala 4 albo spadala na dolna, nie mowiac juz o kierownicy ktora caly czas cza bylo dokrecac masakra totalna hmmm ale wg mnie przerzutki nie były Kellysa, więc skąd taka ocena krytyczna tej firmy? pytam, ponieważ sam chcę kupić rower Kellysa Wandal na 2013. mogę dostać bardzo duży rabat. nie ukrywam, że nie mogę znaleźć opinii na jego temat.
P62 Napisano 12 Kwietnia 2013 Napisano 12 Kwietnia 2013 Z tego co podrzuciłeś to najlepiej cenowo wygląda Kross A4. Ale i tak proponuję przymiarkę ponieważ tylko w ten sposób dobierzesz rozmiar roweru. Ja bym wziął pod uwagę Radona http://www.radon-bikes.de/xist4c/web/ZR-Team-5-0_id_21544_.htm Cena przystępna i dobra baza pod ewentualną rozbudowę. A nie zastanawiałeś się nad modernizacją swojego roweru ? Nowy powietrzny amor przedni, hamulce i osprzęt wyjdzie cenowo lepiej niż zakup nowego i masz już coś konkretnego.
boxer87 Napisano 12 Kwietnia 2013 Autor Napisano 12 Kwietnia 2013 Z tego co podrzuciłeś to najlepiej cenowo wygląda Kross A4. Ale i tak proponuję przymiarkę ponieważ tylko w ten sposób dobierzesz rozmiar roweru. Ja bym wziął pod uwagę Radona http://www.radon-bikes.de/xist4c/web/ZR-Team-5-0_id_21544_.htm Cena przystępna i dobra baza pod ewentualną rozbudowę. A nie zastanawiałeś się nad modernizacją swojego roweru ? Nowy powietrzny amor przedni, hamulce i osprzęt wyjdzie cenowo lepiej niż zakup nowego i masz już coś konkretnego. Moj rower przez 3 lata byl na balkonie (dzieki rodzica) , ostatnio jak przylecialem na wakacje to rdza robila sobie obiadek z niego wiec sobie daruje , kola pokrzywione szprychy to samo kier totalnaownica lata lancuch spada masakra totalna , teraz zlatuje w maju i chce cos porzadnego sobie kupic bo planuje wypad do zlotego stoku wiec szukam dalej roweru dla siebie
P62 Napisano 12 Kwietnia 2013 Napisano 12 Kwietnia 2013 No jak tak to faktycznie jesteś skazany na zakup nowego. Pomyśl poważnie nad Radonem. Dobra marka i oferta. http://bikecenter.pl/index.php?p7355,radon-zr-team-5-0-black-silver-blue-2013 http://bikecenter.pl/index.php?p7356,radon-zr-team-6-0-black-lime-2013 Może daliby rabat to sie wyrobisz w sugerowanej cenie.
kadargo Napisano 13 Kwietnia 2013 Napisano 13 Kwietnia 2013 Taniej wychodzi zamówić prosto z Niemiec.
boxer87 Napisano 13 Kwietnia 2013 Autor Napisano 13 Kwietnia 2013 Taniej wychodzi zamówić prosto z Nie Rozmawialem wczoraj z kolega , ktory doradzil mi aby nie kupowal roweru mtb.Jego zdaniem lepszy bedzie rower crossowy, ze wzgledu na jednorazowy wyjazd do zlotego stoku czy ustron ,wisla to sie nie oplaca takie drogiego sprzetu, na osiedlu gdzie mieszkalem jest duzo parkow ( kosciuszki, 3 stawy , lasy panewnickie , ligota , ochojec) i do takiej jazdy bedzie lepszy wlasnie cross.Dodam ze lasy sa mieszane tzn sciezki sa miejscami ukorzenione , piaszczyste ale rozwnierz utwardzane(no oprocz 3 stawow , chorzowskiego oraz kosciuszki - gdzie nawierzchnia jest plaska ).Prosze o opinie innych pozdrawiam serdecznie.
kadargo Napisano 13 Kwietnia 2013 Napisano 13 Kwietnia 2013 Jak do takiej jazdy, to faktycznie MTB jest bez sensu.
boxer87 Napisano 13 Kwietnia 2013 Autor Napisano 13 Kwietnia 2013 Rozmawialem wczoraj z kolega , ktory doradzil mi aby nie kupowal roweru mtb.Jego zdaniem lepszy bedzie rower crossowy, ze wzgledu na jednorazowy wyjazd do zlotego stoku czy ustron ,wisla to sie nie oplaca takie drogiego sprzetu, na osiedlu gdzie mieszkalem jest duzo parkow ( kosciuszki, 3 stawy , lasy panewnickie , ligota , ochojec) i do takiej jazdy bedzie lepszy wlasnie cross.Dodam ze lasy sa mieszane tzn sciezki sa miejscami ukorzenione , piaszczyste ale rozwnierz utwardzane(no oprocz 3 stawow , chorzowskiego oraz kosciuszki - gdzie nawierzchnia jest plaska ).Prosze o opinie innych pozdrawiam serdecznie. tutaj fajnie to zobrazowono Panewniki : http://www.forum.outdoor.org.pl/polska-jestem-z-polski/lasy-panewnickie/ http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/15/Forest_in_Katowice-Panewniki.jpg na stronie kross mozna sobie wybrac typ roweru zgodnie z zainteresowaniami mi wyszlo : Cross Evado / MTB z seri Hexagon i teraz juz sam niewiem co wybrac xD
Silver400 Napisano 13 Kwietnia 2013 Napisano 13 Kwietnia 2013 To sobie musisz odpowiedzieć na pytanie jak chcesz jezdzic. Jeśli w góry chcesz się faktycznie kiedyś wybrać, to cross odpada z miejsca. Jak będziesz spędzał całe rowerowe "życie" z parku i na alejkach to MTB to przerost formy nad treścią. Uwaga narzekam ! Bo nic nie wygląda bardziej żałośnie niż koleś odany od stóp do głów w sportowy strój za kilka stówek, na rowerze za kilka tysięcy ( że o kasku, okularach, sps, 2 bidonach nawet nie wspomne), na allejkach w parku albo innym miejscu do "lansu". Już skończyłem Wracając do tematu, cross jest fajny jak szutrowe alejki i dróżki to twój najbardziej hardcorowy teren, potem robi się nieciekawie i można np. scentrować koła. Odwołując sie do twojego 2 posta, rowerów tam zamieszczonych i założenia że w góry: 1. Zapomnij, chcemy żebyś żył 2 i 3. Wsumie to samo, z tych dwóch brałbym 2 ale moim zdaniem nie są warte swojej ceny. Krossy, to wiadomo im wyższy numer tym lepiej ale też moim zdaniem są dość drogie, ponad 2300zł zeby mieć XCM-a i napęd 9rz, żadna okazja. Najlepszy i jedyny sensowny to A4, tym pojeździsz nawet kilka lat i będziesz zadowolony. A3 ma raczej gówniany napęd, podobny miał mój Heksagon V4 z 2008 za 899zł.
kporys Napisano 13 Kwietnia 2013 Napisano 13 Kwietnia 2013 Jak chcesz Krossa A4 w trochę lepszej kolorystyce (mat) to w sieci sklepów Martes(czy jakos tak) jest teraz za 2099zł Kross Black Edition 3. Patrząc na całość tego roweru to jest to dokładnie to samo co A4 z roku 2012 i wygląda super
P62 Napisano 13 Kwietnia 2013 Napisano 13 Kwietnia 2013 @silver400 Widzisz to nie do końca tak jest. Ja też czasem lecę do kumpla na rowerze i czasem faktycznie wstąpię po drodze do parku, odpocznę na ławeczce i co, jest to powód do wyśmiewania się ? Co prawda nie mam ciuchów za set złotych i dwóch bidonów ale rower za pare tysi owszem i nie uważam, że to zwykły lans. Jeżeli ktoś lubi i sprawia mu to przyjemność to dlaczego ma się ograniczać. Skoro lepiej się z tym czuje to niech sobie kupuje co chce. Ja śmigam na MTB i nie zawsze w górach i co czy mam się w jakiś sposób krepować ?
boxer87 Napisano 13 Kwietnia 2013 Autor Napisano 13 Kwietnia 2013 To sobie musisz odpowiedzieć na pytanie jak chcesz jezdzic. Jeśli w góry chcesz się faktycznie kiedyś wybrać, to cross odpada z miejsca. Jak będziesz spędzał całe rowerowe "życie" z parku i na alejkach to MTB to przerost formy nad treścią. Uwaga narzekam ! Bo nic nie wygląda bardziej żałośnie niż koleś od######any od stóp do głów w sportowy strój za kilka stówek, na rowerze za kilka tysięcy ( że o kasku, okularach, sps, 2 bidonach nawet nie wspomne), na allejkach w parku albo innym miejscu do "lansu". Już skończyłem Wracając do tematu, cross jest fajny jak szutrowe alejki i dróżki to twój najbardziej hardcorowy teren, potem robi się nieciekawie i można np. scentrować koła. Odwołując sie do twojego 2 posta, rowerów tam zamieszczonych i założenia że w góry: 1. Zapomnij, chcemy żebyś żył 2 i 3. Wsumie to samo, z tych dwóch brałbym 2 ale moim zdaniem nie są warte swojej ceny. Krossy, to wiadomo im wyższy numer tym lepiej ale też moim zdaniem są dość drogie, ponad 2300zł zeby mieć XCM-a i napęd 9rz, żadna okazja. Najlepszy i jedyny sensowny to A4, tym pojeździsz nawet kilka lat i będziesz zadowolony. A3 ma raczej gówniany napęd, podobny miał mój Heksagon V4 z 2008 za 899zł. A mozesz w 1 badz 2 zdaniach napisac co ty bys wybral do jazdy mieszanej?
GhOsTwrc Napisano 13 Kwietnia 2013 Napisano 13 Kwietnia 2013 A ja mialem rower Crossowy http://www.forumrowerowe.org/garage/vehicle/1901-skladak-lxxt/ , jezdzilo sie na nim szybko i w miare wygodnie , ale tylko po asfalcie nawet na oponach 1,75 , na rowerze MTB jezdzi sie zdecydowanie lepiej nawet po miescie , a Cross jezeli chodzi o teren to lipa , bynamniej takie są moje odczucia. Zdecydowalem sie na zmiane po tym jak na starym ala komunijnym szrocie z oponami 2.2 pojechalem do marketu na zakupy Po zakupie takiego roweru MTB wybralem sie na pierwszy maraton a pozniej , już poszlo z górki . Oczywiscie polecam 29"
edi7777 Napisano 14 Kwietnia 2013 Napisano 14 Kwietnia 2013 Uwaga narzekam ! Bo nic nie wygląda bardziej żałośnie niż koleś od######any od stóp do głów w sportowy strój za kilka stówek, na rowerze za kilka tysięcy ( że o kasku, okularach, sps, 2 bidonach nawet nie wspomne), na allejkach w parku albo innym miejscu do "lansu". Już skończyłem No ja właśnie tak teraz jeżdżę - strój sportowy w barwach azsu, kask, spdki, rower za kilka tyś. i bidon. Często sam, czasem z kumplem. Nie mam możliwości dojeżdżać w każdy weekend w góry ponad 300km bo studiuję. Mimo że nienawidzę asfaltu to żeby cokolwiek formę utrzymać jeżdżę po mieście i parkach. Dopóki nie zacząłem tak jeździć miałem podobne poglądy jak Ty w tej kwestii. Szczególnie, że często drogie rowery mają na aukcjach allegro opisy w stylu "rower enduro jeżdżony przez kobietę tylko w mieście, gór nie widział". "Żałosne" wydawało mi się kiedyś jeżdżenie DH - zero finezji w takim zjeździe na przygotowanej trasie, a na zjazdach po szlaku ciągle wyprzedzam takie osoby ze skokiem 160-200mm. Obejrzałem kilka filmów i widziałem raz porządne zawody w DH i zmieniłem zdanie. Odnośnie tematu - rower crossowy w góry poza asfaltem to pomyłka. W tej cenie najlepiej szukać lekko używanego sprzętu. Z kolei jeżeli 99% czasu ma to być jazda asfalt i takie lasy jak na tym zdjęciu wcześniej to dużo lepiej sprawować się będzie cross w którego według mnie nie ma sensu pakować jakiejś wielkiej kasy. Dobre siodełko + sztyca amortyzowana, v-ki bo spokojnie wystarczą, napęd jakiś pancerny ze stali i tylko dobrze dobrać ramę więc lepiej się przejść do sklepu rowerowego. Nie ma co patrzeć na amortyzator w crossach bo i tak rewelacji nie będzie. Także jaka decyzja cross czy mtb xc?
jaco96 Napisano 14 Kwietnia 2013 Napisano 14 Kwietnia 2013 Witam, Jeżeli chodzi o osprzęt to polecam ci tego rometa, myślę, że w tej cenie, na tą chwile nie znajdziesz lepszego. http://allegro.pl/rower-gorski-romet-jolene-2-wyprzedaz-i3159841963.html
boxer87 Napisano 14 Kwietnia 2013 Autor Napisano 14 Kwietnia 2013 No ja właśnie tak teraz jeżdżę - strój sportowy w barwach azsu, kask, spdki, rower za kilka tyś. i bidon. Często sam, czasem z kumplem. Nie mam możliwości dojeżdżać w każdy weekend w góry ponad 300km bo studiuję. Mimo że nienawidzę asfaltu to żeby cokolwiek formę utrzymać jeżdżę po mieście i parkach. Dopóki nie zacząłem tak jeździć miałem podobne poglądy jak Ty w tej kwestii. Szczególnie, że często drogie rowery mają na aukcjach allegro opisy w stylu "rower enduro jeżdżony przez kobietę tylko w mieście, gór nie widział". "Żałosne" wydawało mi się kiedyś jeżdżenie DH - zero finezji w takim zjeździe na przygotowanej trasie, a na zjazdach po szlaku ciągle wyprzedzam takie osoby ze skokiem 160-200mm. Obejrzałem kilka filmów i widziałem raz porządne zawody w DH i zmieniłem zdanie. Odnośnie tematu - rower crossowy w góry poza asfaltem to pomyłka. W tej cenie najlepiej szukać lekko używanego sprzętu. Z kolei jeżeli 99% czasu ma to być jazda asfalt i takie lasy jak na tym zdjęciu wcześniej to dużo lepiej sprawować się będzie cross w którego według mnie nie ma sensu pakować jakiejś wielkiej kasy. Dobre siodełko + sztyca amortyzowana, v-ki bo spokojnie wystarczą, napęd jakiś pancerny ze stali i tylko dobrze dobrać ramę więc lepiej się przejść do sklepu rowerowego. Nie ma co patrzeć na amortyzator w crossach bo i tak rewelacji nie będzie. Także jaka decyzja cross czy mtb xc? Widzisz wczesniej mialem kellysa crossowego , na ktorym jazda skonczyla sie po 3 miesiacach bo po mojej jezdzie po lasach i parkach(glwonie szukalem ciezkiej trasy w sensie liscie bloto korzenie jakies nierownosci terenu , pagorki) rower mi sie posypal w wlasnie zaczelo sie od kola potem juz cala reszta.Teraz zastanawiam sie tak bardzo serio na Kross Hexagon x9 2013 lub Kross level 3 lub 4.
filipog44 Napisano 14 Kwietnia 2013 Napisano 14 Kwietnia 2013 Teraz zastanawiam sie tak bardzo serio na Kross Hexagon x9 2013 lub Kross level 3 lub 4. W takim razie ja polecam Ci A3 i A4 jeśli wystarczy Ci pieniędzy
Silver400 Napisano 14 Kwietnia 2013 Napisano 14 Kwietnia 2013 @silver400 Widzisz to nie do końca tak jest. Ja też czasem lecę do kumpla na rowerze i czasem faktycznie wstąpię po drodze do parku, odpocznę na ławeczce i co, jest to powód do wyśmiewania się ? No właśnie, po drodze. Ja hejtuje na ludzi których celem jest właśnie park a cała droga tam, to 4km przez miasto. Nie mam nic przeciwko powrocie z lasu albo 30km trasy, której końcowym przystankiem jest modny park albo jezioro. Tylko że to widać, że ktoś jeździ albo nie. Nikt mi nie wmówi, że po jakiejkolwiek jeździe w terenie twój rower będzie dalej bez grama błota, a o czymś takim jak pot słyszałeś tylko w bajkach. No ja właśnie tak teraz jeżdżę - strój sportowy w barwach azsu, kask, spdki, rower za kilka tyś. i bidon. Często sam, czasem z kumplem. Nie mam możliwości dojeżdżać w każdy weekend w góry ponad 300km bo studiuję. Mimo że nienawidzę asfaltu to żeby cokolwiek formę utrzymać jeżdżę po mieście i parkach. Dopóki nie zacząłem tak jeździć miałem podobne poglądy jak Ty w tej kwestii. Szczególnie, że często drogie rowery mają na aukcjach allegro opisy w stylu "rower enduro jeżdżony przez kobietę tylko w mieście, gór nie widział". "Żałosne" wydawało mi się kiedyś jeżdżenie DH - zero finezji w takim zjeździe na przygotowanej trasie, a na zjazdach po szlaku ciągle wyprzedzam takie osoby ze skokiem 160-200mm. Obejrzałem kilka filmów i widziałem raz porządne zawody w DH i zmieniłem zdanie. Okej, ale ja nie mówię zimą/wczesną wiosna gdy w okolicznym terenie można się zakopać w błocie i kiedy faktycznie jakikolwiek trening można oprzeć tylko o asfalt i parki. Myśle tu o środku sezonu, sobota 16;30 - wypachnieni "sportowcy" wyjeżdżają do parku.. A mozesz w 1 badz 2 zdaniach napisac co ty bys wybral do jazdy mieszanej? Powiem tak, Crossem nie wjedziesz wszędzie tam gdzie MTB, ale na ubitych trasach Cross będzie wygodniejszy i szybszy. Ja używam dwóch rowerów: 1. Crossa od Taty jak mam w planach długi asfalt, 2. MTB jeźdzę na codzien gdy ten asfalt jest tylko w celach dojazdowych.
boxer87 Napisano 14 Kwietnia 2013 Autor Napisano 14 Kwietnia 2013 Bierzesz pod uwagę też używany sprzęt? Wolalbym nie brac uzywanego Wolalbym nie brac uzywanego To proste MTB zdecydowanie , zonie wezme crossa i jest problem rozwiazany teraz ino jaki bo tak , jedni polecaja hexagen , jedni Level A3 2012 i 2013 inni jada po tych modelach i polecaja A4 jako do jazdy po asfalcie i terenach lesnych inni zas randon (sorka jezeli zle napisalem ) jest tego tyle ze nie jestem w stanie ogarnac calosci. Wizualnie A3 2013 bardzo ladnie wyglada to samo dotyczy A4 z roku ubieglego , Hexagen x9 z tego rocznika bardzo mi sie podoba chyba najbardziej ze wszystkich modeli ALE jrower dla mnie ma byc wytrzymaly a przy budget 2300zl to chyba z niczym dobrym sie nie zmieszcze....
Izane Napisano 15 Kwietnia 2013 Napisano 15 Kwietnia 2013 Mnie polecają ten: http://www.rowerzysta.pl/mtb/rower-gorski-univega-ht-510-slx.html#fragment-2 więc polecam Ci też poczytać o tym rowerze. Napęd z górnej pułki, a cena jedynie 1499 zł dlatego nie wiem, co tam jest nie tak, że tak tanio ale chyba ten rower wybiorę bo też szosa+lasy to będzie dobry.
jaco96 Napisano 15 Kwietnia 2013 Napisano 15 Kwietnia 2013 Mnie polecają ten: http://www.rowerzysta.pl/mtb/rower-gorski-univega-ht-510-slx.html#fragment-2 więc polecam Ci też poczytać o tym rowerze. Napęd z górnej pułki, a cena jedynie 1499 zł dlatego nie wiem, co tam jest nie tak, że tak tanio ale chyba ten rower wybiorę bo też szosa+lasy to będzie dobry. http://allegro.pl/rower-gorski-romet-jolene-2-wyprzedaz-i3159841963.html Do tego rometa nawet do pięt nie dorasta.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.