[suport] Mały problem

[cybul26]

Witam. Dałem swój rower do serwisu rowerowego, aby zrobili mi przegląd i przygotowali rower do sezonu. Jak sam się domyślałem, napęd mam do wymiany. Padło na kasetę hg 50, do tego łańcuch hg 53 no i korbę chciałem w systemie hollowtech 2, więc wybrałem korbę deore fc m590. Problem pojawił się, gdy w serwisie zdjęli mi napęd z przodu. Okazało się, że gwint z prawej strony jest cały zjechany. Propozycja jest taka, aby z gwintu angielskiego zrobić gwint włoski. Pytanie tylko, czy da się na gwint włoski zamontować korbę w systemie hollowtech 2, czy będę skazany na kwadrat?

[Fenthin]

W grupach szosowych nadal występują suporty HT2 pod gwint włoski, natomiast musisz pamiętać, że mufa w tym standardzie ma 70mm, więc trzeba poczytać, jak wygląda kwestia kompatybilności. Być może wystarczą dwie podkładki po 1,5mm.

[Puklus]

Przecież gwint włoski ma inną średnice.

[Fenthin]

Ale przecież odrobinę większą. Dawniej tak ratowano ramy przed śmietnikiem.

 

Natomiast troszkę się zagalopowałem z tymi podkładkami. Miski trzeba przecież rozstawić na 73mm.

[cybul26]

Nie wiem, jak to będzie. Trochę się wkurzyłem, nie spodziewałem się takiej okoliczności. Mam nadzieję, że uda się założyć ten suport na włoski gwint. Jutro powinienem wiedziec, czy da się coś zrobić.

[Puklus]

No racja różnica nie jest wielka. Gwint jest aż tak zniszczony ze ponowne gwintowanie BSA nie pomoże ?

[zadra1965]

Jesli nie będzie można przegwintować suportu na większyi gwint to jedynym rozwiązaniem jest nadspawanie starego gwintu i ponowne nagwintowanie. Suport z większym gwintem zawsze można dobrać do nowej korby .

 

Nie wiem, jak to będzie. Trochę się wkurzyłem, nie spodziewałem się takiej okoliczności. Mam nadzieję, że uda się założyć ten suport na włoski gwint. Jutro powinienem wiedziec, czy da się coś zrobić.

[beardman]

Można też wkleić miskę suportu na stałe. Choć wtedy będziesz już skazany np na HT2.

[cybul26]

Gościu z serwisu dzwonił do Shimano Polska, powinni sprowadzić suport H2T pod gwint włoski. Na razie czekam. Całe szczęście, że pogoda i tak nie zachęca do jazdy za bardzo. Z przegwintowaniem nie powinno być problemu. Opcja z wklejeniem miski na stałe w sumie też nie wydaje się być najgorsza. W sumie nie mam zamiaru potem już inwestować w ten rower tyle a myślę, że napęd starczy mi na wiele km. No nic, muszę uzbroić się w cierpliwość.

 

Pozdrawiam,

Cybul26

[beardman]

We wkładach H2 łożyska są maszynowe, więc po zajechaniu wymieniasz i jeździsz dalej (przy shimano trzeba tylko plastikową zaślepkę podpiłować, temat wałkowany na forum). Także nawet po wklejeniu masz jeszcze opcję reanimacji suportu. Sam jeżdżę już na 3 zestawie łożysk w tych samych miskach i nic się nie dzieje.

 

http://rower.czest.pl/viewtopic.php?t=1216&sid=bb8ee9825572f4ed48b82f5703460f19

 

Wydaje mi się, że przy gwintowaniu jest trochę większe ryzyko uszkodzenia mufy. Choć nigdy takiej operacji nie robiłem, więc nie zniechęcam.

 

Pozdrawiam

[M333]

Gwintowanie na włoski gwint to najlepsze rozwiązanie pod warunkiem, że serwis potrafi przeprowadzić taką operację.

Wkłady włoskie (ITA, ITAL) typu hollowtech2 są dostępne, spójrz chociażby na ofertę sklepu Cyklotur..

Pamiętać tylko trzeba, że po przegwintowaniu podkładki dystansowe stosować należy z suportów typu BSA (68 i 73mm), bo włoskie suporty są pod mufy o szer. 70mm.

[cybul26]

Problem już rozwiązany Gwintowanie ITAL oraz suport na gwint włoski pod HT2 załatwiły sprawę.