Skocz do zawartości

[ustawka]Spotkanie łódzkiej strefy fr.org cz. 2


Pixon

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Zapisuję się na sobotę do Konewki, jednak faktycznie trasa do lekkiej modyfikacji. Trzeba zrobić więcej lasem i polem a przy okazji mam kilka dróżek którymi chciałbym się przejechać. Na start proponuję górkę na Janowie przy Ziemowita, tam gdzie kino letnie, godzina 9. No i przez Andrespol oczywiście.

Napisano

Olać Janów, Dworzec Łódź Widzew i jedziemy na północ od torów na Koluszki, na Andrespol. Nie wiem czy 9 to nie za późno? Ja bym się ustawił na ósmą, więcej czasu na jazdę, obiad czy inne opierdalanie się.

 

Dworzec Łódź Widzew 8:00 rano (???)

Napisano

Olać Janów, Dworzec Łódź Widzew i jedziemy na północ od torów na Koluszki, na Andrespol. Nie wiem czy 9 to nie za późno? Ja bym się ustawił na ósmą, więcej czasu na jazdę, obiad czy inne opierdalanie się.

 

Dworzec Łódź Widzew 8:00 rano (???)

 

 

8:30 to w końcu sobota jest...!!!

Napisano

Widzę Tomasz dorzuciłeś temat na nasz pomysł z Jjem :) Spoko im więcej nas tym lepiej. Planowane 130-150km więc trzeba będzie mieć dobre tempo. Odpoczynek obiadowy trzeba będzie zrobić. Silenoz dasz radę. Piwko będzie czekało na Ciebie ;)

 

A teraz z innej beczki, ma może ktoś na sobotę pożyczyć/odsprzedać itp.? Niestety pech chciał, że wczoraj złamałem hak :/ [patrz link]

http://www.forumrowerowe.org/topic/136736-hak-do-przerzutki-do-roweru-gt-avalanche-2007/?p=1281760

 

Ewentualnie będę miał pożyczony rower. Ale wiadomo na swoim to na swoim ;)

Do zobaczenia w sobotę.

Napisano

150 dla mnie dużo, tak mi się zdawało że Tomek jak zwykle zaniży dystans......

 

No wiesz do Konewki w jedną stronę google pokazuje 65km. Trzeba wrócić jeszcze do domu więc robi się jakieś na sztywno 130km. +- 20 zawsze się znajdzie ;) Dasz radę chopie! 

  • Mod Team
Napisano

No, tak... klasyka:P znowu co się u kroi jak mnie w Łodzi nie ma.

Nie przejmuj się ja siedzę od 8 do 18 na uczelni... Następnym razem sobie odbijemy, a tym czasem jedzie godnie mnie reprezentować Magda.

Napisano

To ja chyba sobie daruje bo w meskim gronie mnie zajedziecie, a ja niedawno co sezon zaczelam :)

 

Jutro chce sie wybrac na rower ale gdzies krocej. Bede z kumpela-jak ktos chce to moze do nas dolaczyc :)

 

Zapraszamy

Napisano

A gdzieś krócej to gdzie to to jest?
I jakie tempo...
O której planowany start i powrót?

 

------------------------------------------------------------------------------
Jutro sobota jest? I ten wypad 150km panowie jutro robicie też? 

O której planujecie powrót?

Mam dylemat:P
Tylko że nie mam kompletnie czasu na takie 150km a po południu muszę być żywy, nawet więcej niż żywy.

Napisano

Dam znac pozniej bo jeszcze nie wiem jak sie sprawa bedzie przedstawiala. Problemem jest to, ze bede musiala wrocic z Lodzi do domu po rower z rana i dopiero bede mogla wyjsc

  • Mod Team
Napisano

 

A gdzieś krócej to gdzie to to jest? I jakie tempo...

Dziewczyny spróbuję namówić na pętle w Łagiewnikach na trening, bo tu wyjazd w góry się zbliża wielkimi krokami. Tempo? - dla nich treningowe, ty obawiam się, że możesz się zaziewać na śmierć :P

Napisano

Widze, ze mi Pixon niezla antyreklame robi.

ja chyba jednak odpadam bo w sumie dzis mam plany na wieczor, a jutro po nich bede pewnie zmeczona :)

A wieczorem sa koncerty i noc muzeow :D

Napisano

To może tak, jak ktoś będzie chciał po północnej stronie miasta pojeździć jutro, to zapraszam.
Trasa tak myślę z 60-80 km max. na więcej raczej nie mam czasu.

Z godziną startu się mogę dostosować, tak żebym najpóźniej o 17 wrócił do domu;)
Pozdrawiam.

PS: @@chickenowa, ja wiem że jesteś reprezentantką płci pięknej i wy tak już macie w genach, ale Ty to wyjątkowo niezdecydowana się wydajesz:)
Od 15 maja, przeszłaś przez wyjazd z chłopakami na 150km, do krótszego dystansu, żeby ostatecznie dotrzeć do tego, że jednak nie chcesz się ruszać w sobotę. Sam nie wiem co mam o tym myśleć:P

Napisano

Trzymam kciuki za dojście do skutku Waszego sobotniego wyjazdu.

Natomiast w niedzielę razem z Vladeem pragniemy się wybrać na objazd trasy maratonu w Brzezinach. Jeśli zaplanujemy start o 9:00 to spokojnie dotrzemy tam opcją terenową co przy kaprysach pogody może być zbawienne. Na miejscu ok 11, z ekipą Brzezinian na czele z Piotrem Dziedzicem(twórcą trasy i pomysłodawcą) ruszymy na pętlę trasy. Powrót innym wariantem bezdroży.

Kto się ośmieli?

Napisano

dobra wróciłem dziś z 6 godzinnego piekła drzewno -trawnego na otwartym słońcu

 

 

i tak: nie mam ochoty na 150 mam ochotę na 50-może 70 km może być północ południe jakkolwiek

 

godzina albo koło 9 albo 11 jak wrócę z siłowni

 

a jak nikt niechętny i tak pojadę jak coś pisać

 

dziękuję
 

 

 

ps tak w ogóle to umawiając się na ostatnią chwilę w ten sposób to tu mało co dojdzie do skutku, zwłaszcza jak jest piątek lub sobota

Napisano

To wpadnę o 11 na kaloryfer, pewnie będziesz tam parkował? 
Gdzieś na Północ mogę się wybrać.
Poczekasz przy aucie to Cię znajdę;P

Napisano

To wpadnę o 11 na kaloryfer, pewnie będziesz tam parkował? 

Gdzieś na Północ mogę się wybrać.

Poczekasz przy aucie to Cię znajdę;P

 

no weź na kalor to ja autem nie jeżdżę;d

 

 

dobra wstępnie umówieni w takim razie

 

Napisano

Jak to nie? Cholera mam świadków na to, alkor potwierdzi jak będzie trzeba:) Żeśmy Cię na kaloryfer do Opla odprowadzili normalnie.
Ale looz, bez pojazdu też Cię znajdę:P

  • Mod Team
Napisano

O ile nie będzie jutro padać to ja chętnie bym się przejechał objechać tę trasę maratonu :) 9.00 ale gdzie zbiórka?

Napisano

Kilka osób rusza z pl. Wolności o 9:00. Natomiast ja i Vladee będziemy na Kaloryferze. Najpóźniej bądź 9:15 no i jedziemy. Na miejscu objazd pętli w tempie wycieczkowym - od 2,5 do 3,5 godzin Dziedzic oszacował;] Także się szykuje prawie cały dzień w siodle. Weź wałówę i termos;p

Napisano

 

 

PS: @@chickenowa, ja wiem że jesteś reprezentantką płci pięknej i wy tak już macie w genach, ale Ty to wyjątkowo niezdecydowana się wydajesz:)

Od 15 maja, przeszłaś przez wyjazd z chłopakami na 150km, do krótszego dystansu, żeby ostatecznie dotrzeć do tego, że jednak nie chcesz się ruszać w sobotę. Sam nie wiem co mam o tym myśleć :P

 

Pixon mnie skutecznie zniechecil do dlugiej wycieczki z samymi facetami :)

A na krótszy nie wybralam sie zdroworozsądkowo. Dzis nie bylabym wstanie kręcić... Jestem trupem :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...