Skocz do zawartości

[1500-3000] MTB, rekreacyjnie po różnorodnym terenie


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć maniacy dwóch kółek! Od roku zbieram na rower i w końcu udało mi się zgromadzić pokaźną sumkę 3000 zł. Dotychczas jeździłem na sprzęcie, który nadawał się tylko na rajd do sklepu po bułki, a że jestem nielubiącym spacerować miłośnikiem przyrody szukam sprzętu którym przejadę przez najdziksze miejsca. Jeżdżę tylko rekreacyjnie, początek trasy po asfalcie, aby zaraz skręcić w leśną/polną dróżkę w poszukiwaniu kolejnej asfaltowej drogi na drugim końcu puszczy. Będę go pewnie używał również do przejazdu z punktu A do punktu B po normalnych trasach drogowych, ale mając świadomość tego, że nie ma rowerów uniwersalnych stawiam na szaleństwo i celuję w MTB, zamiast w Cross'a. Oczywiście nie będzie to przesadne szaleństwo - będę jeździł w ładną, a przynajmniej bez deszczową/bez śnieżną pogodę (od maja do listopada), nie będę pakował się w zarośnięte wąwozy, a raczej przemierzał tereny po wyjeżdżonych ścieżkach, powierzchniach równych, trawiastych. Przynajmniej na tym pierwszym rowerze.

Dane:

wzrost - 181 cm

odległość pięty od krocza - 85 cm

waga - 76 kg

 

Szukam czegoś, co na długi czas poradzi sobie w warunkach, które opisałem. Długo zbierałem te pieniądze, więc chciałbym kupić coś wartego swojej ceny, może jakaś okazja, może coś używanego. Napisałem od 1500 zł, bo mam również inne wydatki, a być może znajdzie się tańszy sprzęcik. który się nada. Raczej nie planuję testować czegokolwiek przed zakupem. Szczerze nie chce mi się jeździć po różnych sklepach rowerowych, chyba, że znacie jakieś miejsca w Lublinie, gdzie warto się rozejrzeć. Liczę na to, że po prostu dobrze trafię. Poza tym niektóre sklepy internetowe gwarantują bezproblemowy zwrot na swój koszt w przypadku źle dobranego rozmiaru, etc. No nieważne...

 

Szukam czegoś solidnego, bezawaryjnego, na dobrych V-brake, bo tarcze mi raczej nie potrzebne. Chcę mocne i proste komponenty na sam początek, bo w rozbudowę raczej nie mam zamiaru się bawić. Czytałem, że amortyzatory przy rowerach niższej klasy to swojego rodzaju "atrapy", więc jak już, to chciałbym jego prawdziwą wersję, żeby jazda była płynna i żeby rower jak najmniej ucierpiał pod moim ciężarem.

 

Czytując to forum od kilku dni na razie w oko wpadły mi Krossy level Ax, ale chętnie spojrzę na inne ciekawe modele. Wiadomo, że każdy chce podjąć jak najlepszy wybór, a że zima i wy rowerzyści więcej czasu spędzacie przed komputerem niż na dwóch kołach to liczę na waszą pomoc. Do tego jeśli znacie jakieś ciekawe artykuły, które pomogłyby w wyborze i pozwoliły zaczerpnąć trochę niezbędnej wiedzy to wklejajcie linki, bo często można trafić na napisane przez ludzi nie w temacie zachęcające do szukania promocji rowerowych w supermarketach.

 

Myślę, że dobrym pomysłem jest założenie tematu, gdzie każdy będzie dzielił się dobrymi okazjami, aby inni mogli z niej skorzystać. Z pewnością wy, jako posiadacze już wymarzonych rowerów, przeglądając Internet często trafiacie na dobre oferty, z których skorzystalibyście, gdybyście stali przed trudem zakupu. Wiadomo, że niektórzy mogliby nadużywać tego tematu, aby opchnąć to co mają na sprzedaż, ale wtedy można kulturalnie zwrócić uwagę, że oferta nie jest zbyt atrakcyjna.

 

Wiem, że powstało wiele takich tematów (które również czytuję) i mój wcale nie jest wyjątkowy, ale skoro jest taka możliwość to wolałbym rozpatrzyć swój przypadek indywidualnie.

Napisano

Chybaście poszaleli, po co mu wypasiony a7 o sportowej geometrii do jazdy w rekreacyjne w terenie ? jak znam zycie to pewnie jeszcze z aparatem i plecakiem ?

 

Pisałes ze chcesz v-ki, u a7 widze jakies hydrauliki gdzie tu konsekwencja ?

30 biegowy naped ? po co ? 9 tansza i podobno duzo bardziej wytrzymała

 

Jak juz to musi być nowy kross to moze najwyzszy model hexagona, x9 jak sie nie myle ? Tylko on ma wade w postaci uginacza z przodu to by trzeba wymienić odrazu i biorąc pod uwage budżet masz ku temu mozliwosci.

 

 

Według mnie najlepiej używane/po przecenie z zeszłego roku, coś o nie bardzo sportowej geometrii.

Oczywiscie mozesz kupic rower pokroju a7 do bujania sie w lesie i parku, ostatnio widziałem bentleya driftujacego po polu, tez mozna.

Napisano

Chybaście poszaleli, po co mu wypasiony a7 o sportowej geometrii do jazdy w rekreacyjne w terenie ? jak znam zycie to pewnie jeszcze z aparatem i plecakiem ?

 

 

Jak juz to musi być nowy kross to moze najwyzszy model hexagona, x9 jak sie nie myle ? Tylko on ma wade w postaci uginacza z przodu to by trzeba wymienić odrazu i biorąc pod uwage budżet masz ku temu mozliwosci.

 

 

 

Najlepiej niech kupi za 1500 i od razu wszystko w nim wymieni, wtedy na pewno będzie szczęśliwy.

Napisano

Według mnie najlepiej używane/po przecenie z zeszłego roku, coś o nie bardzo sportowej geometrii.

 

Mógłbyś podać jakiś przykład? dzięki. Znajomi mówią mi, że jako początkujący nie odczuję różnicy pomiędzy rowerem za 1500 zł, a takim za 3000 zł. Też się właśnie zastanawiam, czy w mojej sytuacji warto tyle wydać. Właśnie tarczówki nie są mi za bardzo potrzebne, a bajer typu 34234234 biegów to już totalnie zbędny. Ale dobry amor by się przydał.

P.S. Zanim kupie, jeszcze euracze muszę gdzieś wymienić, więc nie tak prędko...

Napisano

Dzięki chłopaki, ale trochę małe te rowerki...

 

Chybaście poszaleli, po co mu wypasiony a7 o sportowej geometrii do jazdy w rekreacyjne w terenie ? jak znam zycie to pewnie jeszcze z aparatem i plecakiem ?

 

Dokładnie. Wolę jeździć mając bardziej wyprostowaną, niż sportową sylwetkę i tu zastanawiam się jakie proporcje rozmiarów ramy byłby dla mnie odpowiednie...

 

Dzięki chłopaki, ale trochę małe te rowerki...

 

 

 

Dokładnie. Wolę jeździć mając bardziej wyprostowaną, niż sportową sylwetkę i tu zastanawiam się jakie proporcje rozmiarów ramy byłby dla mnie odpowiednie...

 

A co sądzicie o tym?

http://allegro.pl/kellys-magic-rama-xc-xc-lx-deore-i2977508091.html#tabsAnchor

Napisano

Sądzimy, że ten Kellys w praktyce będzie jak Kross (a nawet gorzej bo będzie miał wysoki przekrok -za wysoki jak na nogę 85 cm) ponieważ powinieneś go brać w rozmiarze 19,5" (a Krossa 18"), głupot Ci ponapisywali o sportowej geometrii i tyle...

Napisano

No skoro to takie głupoty to niech sobie kupi A9 albo A+ pewnie będzie zadowolony , w koncu jak po jezdzi 2 tygodnie po parku to juz nie bedzie początkującym tylko zawodowcem i potrzebuje super wy######anego w kosmos sprzetu za XX.XXX zł,

najlepiej wszyscy takie kupmy a crossy i rowery o rekreacyjnej geometrii są robione 4 fun na wystawę, kto by to kupował ?

 

 

To tak jak by przecietny Kowalski kupował najszybsze, najsztywniejsze i najlepiej prowadzące sie auto na jakie go w tym momencie stać, najlepiej z klatką w środku i 3,5l biturbo RWD no bo przeciez jak zdał egzamin to za 3 miesiące juz bedzie doświadczonym kierowcą, nie moze jezdzic jakims powolnym gownem ?

 

Piona za takie rady !

Napisano

Niezłe masz skłonności do popadania w skrajność, rozchodzi się o to że w tych rowerach o rekreacyjnej geometrii najczęściej montowane są komponenty marnej jakości a amortyzator to w ogóle jest do d.... Podstawowy powietrzny amortyzator to nie jest nie wiadomo jaki sprzęt dla super zaawansowanych, a takim rowerem będzie się jeździło przyjemniej niż jakimś tanim crossem z uginaczem który nic nie tłumi a lata na wszystkie boki. Kumasz ?

Napisano

Po prostu niektórzy nie rozumieją, że lepiej jest kupić najlepszy rower na który nas stać, niż ograniczać się "bo jestem amatorem" a później zastanawiać co by tu zmienić, w dodatku Kross A7 ma uniwersalną geometrię, a nie żadną sportową, i nie jest "wypasiony", ma po prostu solidny osprzęt który długo posłuży.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...