[10546g] Accent EL>>Norte Disc by bartnik

[rybciasum]

Kaszebe 225km jechałeś? I jak poszło? Mam te same oponki w dojazdówce, świetna sprawa .

[bartnik]

120km ale prawie bez rozjazdu - cały maj salon w domu wykańczałem i tylko parę dni jeździłem wiec wynik nie był rewelacyjny ( ani nawet dobry )

[czyzu6491]

ciekawy zestawik, jkaby dołożł mosso to jeszcze bardziej szosowo by to wyglądało ale zastanwiam sie jak sie spisuja te oponki. Czuc mniejsze opory? jak z rozpędzaniem? i co z przyczepnością na mokrym ?

[PKDeath]

Nie polecam tych opon - lekkie nie są, przyczepne też niespecjalnie, wykonanie jest marne. Fajnie jeżdżą tylko na ubitych szutrówkach.

[vitesse]

lepiej dolozyc do detonatorow zwijanych

[bartnik]

ja tam nie narzekam - nie jezdze po asfalcie duzo wiec zal mi byl 89pln/szt na detonatory. Jak na 2-3 imprezki rocznie wystarczą.

Poza tymi imprezkami jeżdżę wyłącznie terenowo.

ASFALT TO ZUO

 

Nie polecam tych opon - lekkie nie są, przyczepne też niespecjalnie, wykonanie jest marne. Fajnie jeżdżą tylko na ubitych szutrówkach.

a co chesz za 28 pln ?

Nie rozumiem tekstu o wykonaniu - , że niby grzebień od matrycy? - zetrze się.

na szuter to ich kompletnie nie widze (szczególnie że kupiłem szerokość 1,5 - są też szersze w sprzedaży).

Jak wczoraj na dojeździe do pracy na szutrzepod ostrą górę stanąłem na pedały - to czywiście od razu zerwałem koło - zero przyczpności na sypkim . To są opony na asfalt - moim zdaniem wyłącznie na asfalt

Nie ważyłem ich bo nie miałem czasu wieczorem w przeddzień rajdu ale jak będę je zdejmował - zważę.

Wg producenta podawane jest różnie (albo 550 albo 660 g)

Toczenie na asfalcie przy 4bar w porownaniu do maxxis-ow larsenow - ktore dobijalem na zeszlorocznym Żuławy Wkoło nieporównywalnie lepsze.

No i ciszaaaa (tzn trochę oczywiście szumią - ale nie bzyczą jak larseny ani nie pierdzą jak inne bardziej terenowe opony).

Asfalt był suchy/wilgotny(miejscami) - nie miałem problemów z przyczepnością na zakrętach, ale też jakoś ekstremalnie się nie wykładałem.

Zresztą nikt rozsądny na mokrym chyba nie kładzie się na maksa.

 

Nie twierdzę - że to są super-najlepsze opony na świecie, ale jak ktoś potrzebuje tanich opon na asfalt - są warte zakupu moim zdaniem.

Zresztą kupiłem je po przeczytaniu opinii o tych oponach w dziale 'testy' na naszym FR

[rybciasum]

Ja kupiłem je ze względu na cene właśnie, stosunek cena/jakość jest super, ważą coś koło 400g, po zmianie z jakiś mega ciężkich i klocowatych opon z lat 90 na kwesty różnica to niebo a ziemia

[vitesse]

400g w rozmiarze 26x1,5 ? to malo mniej niz zwijane detonatory

[bartnik]

może kolega ma węższą wersję ?

choć i tak za mało się wydaje

 

Waga moich po przejechaniu ok.800km

 

....jakoś dziwnie mnie wciągnęło to szosowanie

dopiero w tym tygodniu wróciłem w teren, bo mi się szosa jednak zaczęła już nudzić (ale ma swój ukryty urok .

mimo wszystko stwierdziłęm , że od zap...nia po asfalcie wolę zap...nie w terenie

[MokryxD]

I jak oceniasz ich działanie po tym przebiegu? Dalej jesteś zadowolony z tych opon?

[bartnik]

jeśli nie ma się wyśrubowanych oczekiwań typu : ferrari w cenie trabanta

trudno być zawiedzionym.

Podtrzymuję wszystko,co wcześniej napisałem.

Ich największą wadą jest chyba masa (Continental X-King 26x2.2 waży ok. 485g )

ale też dzięki niej nie przebiłem ani razu dętki,

bo warstwa bieżnika jest gruuuba.

A dętkę miałem schwalbe 14a , czyli tę co waży 95g

[bartnik]

 

mimo wszystko stwierdziłęm , że od zap...nia po asfalcie wolę zap...nie w terenie

no to se pozap...em 

w niedziele na lesnej wycieczce z żona -  OTB i złamana kość śródręcza

tymczasem z chin dotarła karbonowa rama, wiec obecny projekt niebawem ulegnie zamknięciu.

pojedzie pewnie jeszcze na ŻW 2013 (znów na cienkich kiszkach)

a potem rozbiórka i przekładka

[matis1906]

Ciekawie , ciekawie .

Co dzień zaglądam czy jest już jakieś bardziej szczegółowe info na temat projektu, wrzuć foto ramy na wadze .

Jeżeli możesz naciskać na klamkę i zmieniać biegi to znaczy że dłoń jest zdrowa !

 

Edytowane 2 Września 2013 przez matis1906

[bartnik]

przez gips ciężko z tym - na pewno złamana

 

rama w Polsce ale w UC (celnym)

W tym sezonie Larseny poszły do kosza, bo się skończyły.

Poza tym jednak na moją jazdę trochę brak im objętości.

 

Ponieważ w jednym z FOSSów wyłamał sie wentyl (czesta awaria)

wróciłem do Schwalbe

 

Druga zmiana jaka nastąpi wynika ze zużycia bloków do pedałów.

Ponieważ pedały także dogorywają, pojawił się dobry moment na zmianę.

 

i to już będą ostatnie zmiany na starej ramie

pedały przykręcę jak zdejmą mi gips z prawicy.

 

Teraz rower wygląda bardziej gorsko

Pedals: (Pedały) …...............................Look S-Track..............................Sh. PD-M520.............................289 - 372 g = -83 g
Tire (Front): (Opona przednia)..............Conti X-king 2.2 RaceSport..........Maxxis Larsen TT 26x1.9............478 - 437 g = +41 g
Tire (Rear): (Opona tylna)....................Conti Race King 2.2 Supersonic ...Maxxis Larsen TT 26x1.9............466 - 467 g = -1 g

Tubes: (Dętki)..................................... Schwalbe SV14A....................... FOSS ...............................200 - (124+121) g = -45 g

 

Całość 10 634 - 88 g = 10 546 g

 

Proszę MODa o aktualizacje masy w temacie.

W rankingu też wciąż widnieje V zamiast D

 

Edytowane 2 Września 2013 przez bartnik

[bartnik]

no i rama po opłatach

jakby ktoś pytał

4.7% clo

23 % vat wartosci razem z clem (vat to najbardziej zlodziejski podatek jaki znam - podatek od tego co mi zostalo po podatku dochodowym )

 

jak widać nie jest zbyt ciężka

 

mały plener przed domem

 

 

wiecej fot TU

sorry za dodupny balans bieli, ale ni chcialo mi sie edytowac

Edytowane 11 Września 2013 przez bartnik

[szmeli]

Ładna rama, ile waży??

[czyzu6491]

a jak z geometria, słyszałem, że trudno o długą górną rurę w chińczykach ?

[bartnik]

co do masy niestety jest roczarowanie

na ebay-u bylo podane 1200 +/- 45 g

niestety jest +156g

 

co do geo:

to 17-ka wiec jest dluzsza horyzontalnie 1.9 cm od el-norte

powinno byc lepiej bo wg kanonu że oko-kier-os kola powinny byc na jednej linii accent jest za krotki dla mnie

zlamana dlon po otb w sierpniu zdaje sie to potwierdzac

Edytowane 11 Września 2013 przez bartnik

[czyzu6491]

wagowo to rama faktycznie nie powala, moja koba waży 2 gramy mniej

  

 

[mansua]

   No wagowo to troche mne zatkało, to w prawie tyle co RDX-y (niby waza ponad 1400, ale pivoty do odkrecenia są) a i cięższa o ponad 100g od Uvinegi za 1700zł . Gdyby nie ten vat, albo gdyby to był niener, to byś dalej zrobił niezły interes, ale tak to wyszło dosyć smutno. 

   Możesz się pocieszyć tym, ze masz dużo karbonu a nie skorupkę pod jajka i raczej długo Ci ta rama pojeździ:) Zastanawiajaca jest ta waga w uwzglednieniu tego , że rama ma PM zamiast IS-a, linki w środku wiec odpada wiekszość tych metalowych "trzymadałek", nawet haki pod koła są z wungla, a wyszła im cięższa od dobrej ale "przed fotopowej" carbo ramy na IS-ie, aluminiowych hakach, pivotach i innym złomie. 

[matis1906]

Górna rura nie za długa ale przy 17" w normie , ja mam 563mm dla przykładu . Delikatnie rekreacyjna geometria przy tych kątach.

Ale masa faktycznie może rozczarowywać. Do tego dochodzą jeszcze stery, czyli kolejne 80-100gram.

Może i większa ilość carbonu będzie przekładać się na większą sztywność ale gadanie że ramy poniżej 1000gram są jak wydmuszki które pękają po pierwszym wyjeździe w teren to chyba opinie tych którzy zazdroszczą i nigdy nie używali carbonu. Wszystko zależy od tego jak się jeździ i czy ma się farta , bo mi dziś przy 30km/h pod ramę wpadła gruba gałąź i pewnie było by po ramie gdyby nie zatrzymała się na zębach od korby Wydaje się że ta ich katalogowa masa -1200gram sprawdzana była na chińskich wagach ... Mogę zapytać ile finalnie kosztowała Cię rama ?

 

[bartnik]

no to w chinolu mam 581mm to chyba roznica raczej spora w porownaniu z 563

widel chcialem nieco bardziej plaski

o cene nie pytaj - po zobaczeniu tej wagi stal sie to temat drazliwy

mialem naddzieje na ramie urwac 700g a zostalo 550 - ledwo starczy na zejscie ciut ponizej 10kg (bo pare jeszcze innych rzeczy wymieniam)

dodam,ze oprocz zalozen o ktorych pisalem wczesniej i wszystkie zostaly spelnione

kierowalem sie tez tym, zeby wezly glowki i suportu mialy porzadne "skrzynki"

co daje sztywnosc na skrecanie. W tylnch widlach tez nie brak przekroju,

wiec licze ze masa ta przelozy sie na precyzje prowadzenia w zakretach

[mansua]

Mam rame carbonową, nawet lezejszą od tej z watku 1250g. Zaliczyła juz n gongór, skosiła ostatnio nawet 15cm brzoze i jeździ dalej jak nowa, a kask się rozleciał na 4 części. Puki co ma 2 sezony a rower dostał ksywkę tupolew:). Ramy powyzej 1000g maja bardzo cienkie ścianki rur w miejscach gdzie rama nie przenosi obciażeń, od jazdy ona nie peknie, ale od strzału z kierownicy juz tak. Dobry przykład jest Merida FLX i O.9, ta pierwsza to pancerny czołg, znam sztuki, które ścigają sie po 5-6 sezonów i są w pełni sprawne - moja powinna już dawno się połamać (nakazywała by logika:)), zaś O.9 jest rama radykalnie dalikatniejszą mimo nowszej technologii, teoretycznie lepszych włókien i innych patentów, jest poprostu "za mało ramy w danym rozmiarze"

Edytowane 11 Września 2013 przez mansua

[tobo]

 

gadanie że ramy poniżej 1000gram są jak wydmuszki które pękają po pierwszym wyjeździe w teren to chyba opinie tych którzy zazdroszczą i nigdy nie używali carbonu

Rama nawet powyżej 1000 gramów nie jest pancerna i zdecydowanie nie nadaje się do beztroskiej eksploatacji, nawet na szosie. 

 

Wydaje się że ta ich katalogowa masa -1200gram sprawdzana była na chińskich wagach ... Mogę zapytać ile finalnie kosztowała Cię rama ?

Mój chinolek ważył dokładnie tyle ile podał sprzedawca, mimo że byłem sceptycznie nastawiony do jego informacji. 

[matis1906]

Jeszcze za mało km mam nabite na "kartonie" żebym się wypowiadał na jego temat , tak jak jeszcze nie udało mi się żadnej ramy zajechać .

Obecnie mam Carbonowego No Sainta masa 1045gram oraz ostatnio upolowałem Flasha 3 masa ramy około 950gram.

Wytrzymałości nie zamierzam testować ale mogę jedynie napisać że nawet 95 gram różnicy ma wymierny wpływ na sztywność.

No Saint jest sztywny i bardziej żwawy , tzn każdy ruch kierownicy jest gwałtownie odczuwalny , w Cannondale trochę brakuje tej sztywności i ten tylny trójkąt zaprojektowany żeby pochłaniać wstrząsy dale uczucie niesamowicie "gumowej" ramy.

Przy 1350gramach możesz liczyć na dużą sztywność , pewnie nie odczujesz znacznej różnicy w sztywności przesiadając się z Accenta lub odczujesz z korzyścią dla chińczyka Czekam na foto całości !!