Skocz do zawartości

[10546g] Accent EL>>Norte Disc by bartnik


bartnik

Rekomendowane odpowiedzi

Korba nie musi kosztować ponad tysiąc by dać znaczący "zjazd" z masy, chyba że ogólnie wykluczasz wydanie powiedzmy 500-700 zł na korbę, to faktycznie nie jest to możliwe. Ja za swoją FSA dałem 700 zł, dwublat z wkładem ważył minimalnie powyżej 700 gramów.

Piszesz o taniości, a zainwestowałeś qupę pieniędzy (w moim odczuciu) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym na twoim miejscu skupił się już tylko na jeździe , na siłę nie ma co odchudzać bo to nie ma już trochę sensu , jedynie da ci sastysfakcję że jest trochę lżejszy a i tak nie będzie to się przekładało na szybszą jazdę.ja u siebie stwierdziłem że już w nic nie inwestuję zejście na 6xxx to są już ogromne koszty jedynie gdzie jeszcze widzę sens to wymian kół z 2096g na 1600g i to da mi największą odczuwalną zmianę niż nawet lżejsza rama o te 0,5 kg.

Więc szerokości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może zmień pedała? Zamiana z shimanowskich na look'i będzie dość tania a możesz całkiem sporo zyskać; na crankach to już w ogóle byś ładnie wagę obniżył. No chyba, że nie pasuje Ci tego typu konstrukcja i kurczowo trzymasz się technologii shimano. Do tego tarcze na aluminiowym pałąku też mogą dać te kilkadziesiąt gramów mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korba nie musi kosztować ponad tysiąc by dać znaczący "zjazd" z masy, chyba że ogólnie wykluczasz wydanie powiedzmy 500-700 zł na korbę, to faktycznie nie jest to możliwe. Ja za swoją FSA dałem 700 zł, dwublat z wkładem ważył minimalnie powyżej 700 gramów.

zgadzam się z tobą - choć miałem tu na myśli cenę Aerozine lub SRAM X0

mam na oku pewna korbę, która bardzo mi się podoba i kosztuje właśnie ok.700

ale musze ją kupic za granicą. Masa 890 z suportem więc zysk niewielki,

ale chodzi głównie o sztywność i wygląd.

Rozważalem poważnie zmianę na 2-tarcz, ale ostatecznie stwierdziłem, że nie.

W 2-ce odpowiadałoby mi 24-38, ale jednak czasem jeżdże maratony szosowe, i wtedy tego 44 by brakowało.

Piszesz o taniości, a zainwestowałeś qupę pieniędzy (w moim odczuciu)

tak- jest qupa, ale jak te mniejsze qpki powiększę, to ta duża qpa już przekroczy akceptowalną wielkość.

Na szczęście zbieranie części było rozłożone w czasie, więc jakoś b.mocno nie bolało.

 

ja bym na twoim miejscu skupił się już tylko na jeździe , na siłę nie ma co odchudzać bo to nie ma już trochę sensu

to samo i ja twierdzę - zmiana ramy ma na celu głównie poprawę sztywności, którą na pewno odczuję

w prowadzeniu roweru po wertepach i na zakrętach. Mogę zmienić np na XTC albo na chiński karbon w podobnej cenie.

Wspomniana KOBA to u producenta 555 CHF, więc też nie ma jakiegoś dramatu.

 

Zamieściłem ten projekt jako przykład, jak fajnie tani rower dało się polepszyć

(i przy okazji przestał być tani :P ).

Na początku jak wielu nic nie zamierzałem zmieniać, a potem nagle zacząłem jeździć więcej, niż kiedykolwiek

się spodziewałem i odczułem potrzebę polepszenia roweru. Masa to tylko jeden z aspektów.

Głównym celem była wymiana osprzętu, aby uzyskać lepsze zmiany biegów, pracę w błocie,

skuteczność hamulców. Typowo lightowe zakupy to była kiera, koszyk, częściowo koła - choć tu to efekt po prostu dobrych komponentów. No i jak wiadomo - masa rotowana ...

 

@@TomoTonyHalik,

po 1-sze pedałY :P

myślałem - ale może kiedyś, bo do drugiego roweru też mam włożone sh. Nie chciałbym używać jednej pary i co chwilę przekręcać, bo to prędzej czy później by przyspieszyło zużyci gwintu w korbach.

 

Korby Deore nie maja aluminiowego pająka?

Bo jeśli myślisz o kasecie - to jest właśnie XT z aluminiowym pająkiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Świetny artykuł , przeczytałem od deski do deski , czekam na ciąg dalszy.

Rower "chudnie w oczach" :) , tak trzymać !

Co do ramy , mogę osobiście zaproponować Superiora xp930 z 2009 roku ( like this http://wwww.katalogrowerowy.pl/userdata/foto/large/kr2009_4283.jpg ) , idealnie pod barwy Reby.

Wspomniałeś że możesz zejść około 200 gram na zakupie nowszej Reby lub Sid'a.

Jeżeli nie liczysz się z kosztami to możesz poszukać DT swiss'a XCR 80 waga około 1200gram.Cena + - 1500złotych

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to 'moge' bylo czysto hipotetyczne :)

przy mojej wadze ~82kg na golasa kupowanie mocno wylajtowanego amora raczej nie ma sensu.

 

co do ramy to albo wspomniana KOBA albo chiński karbon będzie.

Ten superiior pasuje do Reby, ale ja akurat zastanawiałem się, czy z niej naklejek nie zerwać :P

I z obręczy też mi przemknęła ta myśl, ale w końcu stwierdziłem, że to jak z mercedesa gwiazdkę oderwać - jakoś żal

Pasowałyby mi tu te srebrne (...jak się kupuje okazyjnie używkę - to nie ma wyboru),

ale cena 120 pln/kpl to lekka przesada.

Mój kierunek to czarny z czarnym na czarnym.

 

 

Właśnie kupiłem prawie wymarzone* korby - są w drodze, więc deorki będą wkrótce na sprzedaż.

 

Projekt jest prawie zakończony - może ew. na końcu karbonowa sztyca.

Kiera już waży tyle ile większość karbonów (a od niektórych jest lżejsza),

a wydawać za rurki ponad 200pln/szt nie zamierzam.

 

________

* wymarzone to Truvativ Noir albo Sram x0 ale cena zabija. Nawet używki. I ciężko upolować 9sp

Edytowane przez bartnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Właśnie kupiłem prawie wymarzone* korby - są w drodze, więc deorki będą wkrótce na sprzedaż.

 

Tak naprawdę polowałem na Truvativ Aka 3x9 (prawie taka sama jak Sram X9),

ale na CRC była powystawowa Truvativ Stylo OCT - też fajna

 

aż tu nagle - co to pomarzyć nie można?

________

* wymarzone to Truvativ Noir albo Sram x0 ale cena zabija. Nawet używki. I ciężko upolować 9sp

Trafiła się jak na zwołanie aukcja na allegro:

Truvativ Noir 3x9 170 mm :woot:

Nosz mia-em nie qpić ? Za 1/3 (a może 1/4 ceny?) (dobrze , że rezerwę akurat miałem - zapłakałbym się, gdybym nie kupił)

 

Stylo - pójdzie do fulla - przełożę tylko 10-kowe zębatki.

 

Więc mamy takie zmiany:

 

Crankset: (Korby)................................Truvativ Noir 3x9 170 mm .....Sh. M590 Deore 170 mm 9sp........703 - 868 g = -165 g

suport:...............................................Truvativ GXP.........................Sh. SM-BB51...............................108 - 97 g = +9 g

 

Razem : -156 g

 

Całość 10 790 - 156 g = 10 634 g

 

 

 

k01dsc0834.jpg

 

k06dsc0852.jpg

 

k07dsc0853.jpg

Edytowane przez bartnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda ze niezwazyles oddzielnie ramion i zebatek :)

mówisz i masz - ale nie podpuszczaj mnie więcej, bo się żona i dzieci na mnie dziwnie paczą jak rozkładam rower na części z aparatem na szyi ;)

Mała

k17dsc0860.jpg i śrubki małej k18dsc0861.jpg

średnia (BBB - wymienione przez poprzednika)

k16dsc0859.jpg kominy k15dsc0858.jpg

Duża

k14dsc0857.jpg

lewe ramię

k12dsc0855.jpg

prawe ramię

k11dsc0854.jpg

i całość

k13dsc0856.jpg

 

Waga świetna. Jednak przy dalszym lajtowaniu to jednak trochę ciąży rama.

i to będzie ostatnia zmiana...

ale przedtem jeszcze małą niespodziankę mam w zanadrzu :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś przez temat przewija się motto: "jak odchudzić rower stosunkowo niedużym kosztem".

Co znaczy "nieduży" - rzecz względna oczywiście ale jak dla mnie stosunek inwestycji do wagi nie jest jednak zbyt dobry :)

 

Ile już "utopiłeś" w tym interesie licząc od początku, tzn od momentu gdy powstał ten rower?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś przez temat przewija się motto: "jak odchudzić rower stosunkowo niedużym kosztem".

no jakoś spod mojej klawiatury to nie wyszło :P

koszt aktualny trudno oszacować, bo wielu cen już nie pamiętam. Będzie ok.5-5.5K pln ale:

Wideł 900 zamiast ? K pln -> wersja Team to z tych droższych więc nówka pewnie ok. 2kpln

Korba 450 zamiast 1450? (a może więcej).

Hample przełożyłem z fulla - do niego poszły Avid Elixir R SL - używki kupione z 500pln komplet z tarczami i adapterami-raczej niedrogo

 

Rowery w tym dziale, to rowery z pasją - a ta zawsze kosztuje...

ale te rowery są NASZE, mamy w nich to co chcemy mieć i nie ma takiego drugiego roweru jak nasz.

W tym momencie opłacalność to temat trochę drażliwy , choć mi się wydaje, że się opłacało :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK - poddaję się i gratuluję :thumbsup: .Też raczej na używkach?

 

BTW ja chciałem REBĘ a nie SIDA :) - trochę czytałem i w wielu miejscach pisano o mniejszej sztywności, a ja mało nie ważę.

napęd mam jak widzisz

XT - przerzutka przód (nówka)

X9 -tył nówka (chyba odpowiednik XT ?).

Przerzutek nie chciałem kupować używek.

Korba przyznasz może z XTR się chyba porównać?

kiera,mostek,sztyca - nówki

 

Jedyne co tu cholernie odstaje to rama.

 

aha - koła też składałem nówki - sam ich koszt to 1150 pln.

 

Wiem, że można taniej - ale to wymaga dłuuugich polowań

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój był składany mniej więcej w połowie z używek, ale w dobrym stanie. Korbę mam akurat XT, ale fakt noir jest ok. Niektóre części masz porównywalne, ale niektóre nie, ale np. zestaw przerzutka i manetki XTR są jednak wyżej klasowo od Srama X9(swoją drogą, jakie masz manetki?), kółka też mam nieco lepsze (XTR, ritchey wcs, mavic 717). Niemniej rama miażdży i nawet jakby była na SLX/XT przy tej cenie i tak rozkłada Twojego Accenta na łopatki.

Rower masz fajny, ale cenowo wyszedł tragicznie :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

manetki to starsze X7 - bo chciałem koniecznie mieć wskaźniki. Z X9 jestem zadowolony - cena nieco ponad 250 - nie da się porównać z XTR.

Z tym cenowo-tragicznie trochę chyba przesadzasz żeby mnie zdołować.

Są dwie drogi - kupić używany dobry rower i co nieco go poprawić - taniej.

Lub składać powoli po kawałku - drożej (mój przypadek).

 

Ale to tak jak na innym forum (żeglarskim) jedni udowadniają, że nie opłaca się budować jachtu samemu-lepiej kupić gotowy używany,

a drudzy odpowiadają - nie tylko rachunek ekonomiczny się liczy, ale także przyjemność budowy i to, że jest "cały twój".

Ja jestem z tych drugich.

 

koła XTR-piasty? ritchey - szprychy? Ile ważą twoje koła?

Jeżeli tak ^ - to ja świadomie nie szedłem w Shimano - nie lubię odkręcających się konusów.

Poza tym hamulce mam na 6 śrub - po co bawić się w adaptery.

obręcze też wybrałem świadomie - mavic 717 ma 17mm szerokości wewn. XR400 - 18mm

 

Swoją drogą pokaż swój rower. Wydaje się , że jest co pokazać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz uraz do odkręcających się konusów? :)

 

A co do porównywarki cenowej - moim zdaniem w tym przypadku nie ma sensu. Wydaje mi się że na początku to był zwyczajnie rower i tyle a potem uległ zmianom i trudno po takich zmianach uwzględniać rachunek ekonomiczny.

Ja kupiłem gotowego bajka dwa lata temu (pierwszy raz od 12 lat) bo miał być gotowcem fabrycznym - a ostatecznie nic z niego nie zostało, rachunek ekonomiczny bardzo blady. Oczywiście - realizaując "projekt" od zera podchodzi się inaczej niż wychodząc od gotowego produktu.

 

Ja do korby noir mam właściwie jedno tylko zastrzeżenie - jak na najwyższy ówcześnie model korby w ofercie Truvativa - i przy tym najdroższy - uwzględniając użyty materiał wcale nie jest lekka.

Pamiętam że próbowałem wylicytować 3 lata temu karbonową stylo, która była praktycznie nowa (ktoś zmienił koncepcję i została mu) i cena wynosiła niecałe trzysta złotych. 5 minut przed końcem licytacji szlag trafił zasilanie prądem i nie miałęm dostępu do netu :) Licytację przegrałem o złotówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak mówisz - jak rower kupowałem/składałem - to mechanik pytał:

-manetki czy klamkomanetki -wtedy trydniej zmieniać ?

ja : klamkomanetki - nic nie będę zmieniał... :woot:

on : 8 czy 9 rzędów-drożej?

ja: ja tylko głownie po mieście - 8 wystarczy...

 

efekt taki, że rower 80% jeździ w niepłaskim terenie

zrobiłem na nim ponad 10K km

i do dziś wszystko oprócz ramy :bye2: zostało wymienione,

choć do dziś mógłbym jeździć w startowym secie.

 

Jak widać poglądy zmieniły się w praniu.

 

@@Piksel, znalazłem twój rower w galerii

i sorry -porównanie jest trochę nie fair - ważysz kg 60+ - ja 80+ .

Twój rachityczny sid złożyłby się na pól pode mną

Ty masz V-ki - ja tarcze. Nie wiem ile standardowo na ten fakt trzeba dodać -ale myślę, że z 300 g spokojnie.

Jak uwzględnić -400g amor i -300g na tarcze, to wychodziłoby, że mój rower ważyłby <10kg mimo ciężkiej ramy.

A jak jeszcze dorzucić FF zamiast moich Larsenów... to ho ho.

 

Jak już wcześniej pisałem, mój rower mógłby być lżejszy - ale dla mnie służyłby dla mnie tylko do patrzenia na niego. Fizyka ma swoje niezmienne prawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...