Skocz do zawartości

[do 1500zł] uniwersalny do jazdy po mieście


LordKj

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dzieńdobry, witajcie.

 

Mam problem z zakupem roweru. Wiem do czego będzie mi służyć ( napisze to później ), ale ja się na tym wogóle nie znam. Na forumwszedłem dlatego, że chce się nauczyć różnych rzeczy o rowerach, popytać itp. Poprzedni rower był jednym słowem, słaby. I to bardzo. Po wielu latach, przestał działać. Nie chce go naprawiać, ani nic z nim kombinować, bo po prostu to się nie opłaca. Rower przy zakupie kosztował ok. 300 zł a mam go ok.7 lat.

Rower jaki bym chciał kupić ma mi służyć do jazdy w trasy do 100 km. i codziennego użytku. To jest mój ulubiony środek transportu :) . Chciałbym aby cena była tak do 1.500 zł , o ile możecie pomóc.

Z góry dziękuje :) .

Napisano

szukasz tpowego trekkinga lib crossa, którego właściwie musisz przerobić na trekkinga. Koła 700c, opony koniecznie z jak najlepsza warstwą antyprzebiciową (standard w mieście, gdzie co chwila jest potłuczone szkło i nikt go nie sprząta przez tygodnie), błotniki (to nie wstyd, a unikniesz "skunksa" na plecach, preferowane fulle, ale to twoja decyzja jak chcesz być chroniony przed wodą/błotem), porządne oświetlenie (odblaski to nie "światełka"), żeby rower był dopuszczony do ruchu drogowego (wystarczy najprostszy chiński zestaw, w przeliczeniu na złotówki tutaj to kosztuje ok 5zł, ale im lepszy tym więcej będziesz widzieć, nawet gdy nie jeździsz w nocy to zdarzają się takie ulewy, że lepiej mieć włączone światła) i trąbka zamiast dzwonka (jest on bezużyteczny w mieście, sam mam obydwa rozwiązania, ponieważ wolał bym nie przestraszyć na śmierć starszej osoby airzoundem). Przykład takiego roweru możesz zobaczyć klikając przy tym poście na ikonkę z moim rowerem. Mój rower kosztował 56£ ale na dzień dobry musiałem dokupić oświetlenie i błotniki, a reszta doszła z czasem.

 

Wysyłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 2

 

 

Napisano

W zasadzie zgadzam się z przedmówcą, mam tylko dwie uwagi...

 

...opony koniecznie z jak najlepsza warstwą antyprzebiciową...

 

...fajne założenie, tylko jednego należy być świadomym - waga takiej opony (1 szt. 700C) to nawet dobrze ponad 1kg.

Większość "cfaniaków" na Allegro nawet nie podaje tego parametru w opisie aukcji.

 

A do tego jeszcze waga dętki dochodzi.

 

Ja "promuję" inne rozwiązanie - lekka, dobra opona + dętka Michelin Protek Max.

Moja opona Michelin Cyclocross Jet waży 340g + 200g dętka Michelin Protek Max = 540g.

 

Druga uwaga dotyczy oświetlenia - polecam inwestycję w dynamo w piaście.

Dziś lampki na dynamo (diodowe) dają popalić niejednej lampce bateryjnej.

Napisano

Wkładka kevlarowa jest lżejsza od gumy, a przy tym nieprzebijalna. Oszczędza się ze 300g na uszczelniaczu i z jakieś 150 - 300 na dętkach których grubość nie ma już znaczenia. Dynamo dobra rzecz, ale mieszczuch to większe koła więc dynamo w piaście nie jest już tak efektwne, a jeżeli jest, to nie jest takie tanie. Jeżeli już dynamo to należy zwrócić uwagę na zabezpieczenie przpięciowe, bo bez niego można nie nadążyć ze zmianą żarówek. Dobra diodowa na dynamo tania już nie jest, no ale tak jak napisałem - im lepsze oświetlenie tym lepszy komfort jazdy. Dobra widzilność po zmroku to też większa prędkość jazdy.

 

 

Wysyłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 2

Napisano

Chodzi mi też o to, czy możecie powiedzieć mi jaki rower moge kupić, marke, rodzaj, typ?

poszukaj na allegro

kands 1300 jeśli wolisz na kołach 26

lazaro senatore V jeśli na kołach 28

oba rowerki w cenie ok 1 tys

Napisano

Chodzi mi też o to, czy możecie powiedzieć mi jaki rower moge kupić, marke, rodzaj, typ?

 

Sorry, ale muszę

 

Poczytałeś forum? Tu już sporo takich tematów było. Najpierw sugeruję poczytać, popatrzeć i potem zadawać pytania.

Twoja wypowiedź z pierwszego posta jest co najmniej zaskakująca :

"Wiem do czego będzie mi służyć ( napisze to później)" To totolotek?

Skoro nie chcesz podać do czego ma służyć Ci rower to jak do ciężkiej korby mamy Ci pomóc? Bo jak na razie nie wiem co Ci można zaproponować.

Napisano

Wkładka kevlarowa jest lżejsza od gumy, a przy tym nieprzebijalna.

Można i tak. Jednakże nie uchroni przed przebiciami typu snake i bocznymi chyba także.

 

No i spotkałem się z opinią, że produkty Zefala na ten przykład potrafią przecinać dętki.

 

Dętka Michelin Protek Max chroni dookólnie na całej powierzchni.

 

Natomiast wcześniej pisałeś...

 

...opony koniecznie z jak najlepsza warstwą antyprzebiciową...

...i do tego była moja uwaga ;)

 

Oszczędza się ze 300g na uszczelniaczu i z jakieś 150 - 300 na dętkach których grubość nie ma już znaczenia.

 

Dętka "antykapciowa" Michelin Protek Max to gotowy produkt i nie stosuje się już żadnych innych dodatków.

 

A teraz przejdźmy do obalania mitów ;)

 

Dynamo dobra rzecz, ale mieszczuch to większe koła więc dynamo w piaście nie jest już tak efektwne, a jeżeli jest, to nie jest takie tanie.

 

MIT - nawet najtańsze są przystosowane do rozmiaru 28".

Co nie zmienia faktu, że dobre dynamo w piaście swoje kosztuje - ok. 50 Euro.

 

Jak również, że są takie, które mają zastosowanie tylko dla mniejszych kół.

 

Ale nie oznacza to też, że te najtańsze jakoś tragicznie mniej wydajne są.

Główne różnice pomiędzy najtańszymi i tymi lepszymi, to:

 

- opory toczenia,

- jakość/trwałość,

- efektywność (nie mylić z wydajnością),

- ilość magnesów,

- waga,

- no i cena ;)

 

No i mało kto "jarzy", że posiadając dynamo, można go używać również do zasilania/ładowania przez port USB,

na przykład smartphona lub innego urządzenia przystosowanego do ładowania z portu USB.

 

Jeżeli już dynamo to należy zwrócić uwagę na zabezpieczenie przpięciowe, bo bez niego można nie nadążyć ze zmianą żarówek.

 

MIT - dziś prawie wszystkie posiadają takie wbudowane zabezpieczenie

Nawet najtańsze dynamo Shimano to posiada, ale możliwe że są jeszcze w obrocie modele bez zabezpieczenia.

 

Dobra diodowa na dynamo tania już nie jest, no ale tak jak napisałem - im lepsze oświetlenie tym lepszy komfort jazdy.

Dobra lampka na baterie też nie jest tania.

 

Pomijam tu latarki taktyczne i produkty rowerowe na ich bazie,

bo te nie mają legalnego zastosowania w ruchu drogowym i cywilizowanych miejscach.

No a wbrew pozorom, najtańsze diodowe na dynamo lepiej IMHO oświetlają drogę, niż najtańsze na baterie.

 

Tyle wynika z moich obserwacji.

 

Dobra widzilność po zmroku to też większa prędkość jazdy.

 

Kolejny mit - oj, chyba dawno nie "odświeżałeś" tego tematu ;)

Napisano
Skoro nie chcesz podać do czego ma służyć Ci rower to jak do ciężkiej korby mamy Ci pomóc? Bo jak na razie nie wiem co Ci można zaproponować.

 

Ale przecież powiedziałem dokładnie do czego będzie mi służyć. Na początku chciałem zrobić jakiś wstęp. Poza tym jest to pierwsze moje zetknięcie z tym forum, i bardzo mi się podoba. Wiedziałem, że będzie taki post, ale ja naprawdę troche popatrzyłem na to forum, aczkolwiek nie rozmiem wszystkiego, więc jeśli to zaśmiecam to przepraszam :) .

Napisano

Do 1300 zł celujesz w średnią i niską półkę. Z uwzględnieniem rzeczy do wymiany (opony, błotniki, oświetlenie) szukasz byle jakiego roweru do 800zł, a w tej kwestii to już tylko allegro i szukanie roweru z danego przedziału. Jeśli chodzi o tego typu rowery to raczej dużego wyboru nie będziesz miał, więc nie model i marka tylko co najwyżej możesz sobie wybrać kolor i mniej lub bardziej bajeranckie naklejki. Nawet chyba lepeij że zostały tutaj wskazane cechy których szukasz, niż model i marka, bo roweru gotowego do jazdy to raczej nie dostaniesz prosto w sklepie.

 

Wysyłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 2

 

 

 

Kolejny mit - oj, chyba dawno nie "odświeżałeś" tego tematu ;)

Istotnie dawno już nie dopuściłem do jazdy na wyczerpanych bateriach, bo pamiętam jak momentalnie mogłem sobie pozwolić na przyspieszenie gdy efektywny zasięg lampki, po wymianie baterii, wzrósł z dwóch do dwudziestu metrów.

Wysyłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 2

 

 

Napisano

Nie do końca rozumiem, jeśli chce kupić rower do 1500 zł do nie ma takich dobrych? są tylko słabe i z niskiej półki? To co proponujesz? Od jakiej ceny zaczynają się rowery którymi moge jeździć przez kilka lat i się nie zawiode?

Napisano

Ja proponuję jak któryś z poprzedników Lazaro rower krosowy. Niedrogi, przyzwoity osprzęt. Trochę kasy władujesz w dodatki ale będzie Ci służył.

Co do półki 1000-2000 to mniej więcej średnia półka, później jest wyższa średnia, niska wysoka, wysoka i tak dalej.

W średniej półeczce znajdziesz coś dobrego dla siebie, spokojnie.

Napisano

Przez kilka lat i się nie zawiedziesz możesz jeździć nawet takim rowerem za 300 zł. Problem w tym, że rower nawet za 4000 może dobrze nadawać się w las i na hopki a na ulicy nim nie pojeździsz, poniewaz brak tak oczywistego elementu jak oświetlenie, czy trąbka, a standardowa opona jest co najwyżej tylko "antyprzebiciowa" (przez małe a i w cudzysłowie), co oznacza ni mniej ni więcej tylko o zwiększonej odporności na przebicia w opisie, a bez żadnego istotnego systemu zapobiegającemu przebiciu. Jeżdzę po mieście i wiem, że jeżeli opona ma być antyprzebiciowa, to taki system musi w 100% chronić dętkę, a wszelkie wkładki gumowe co najwyżej opóźniają przebicie. W jednym przypadku szkło weszło mi w oponę i wyszło 4 miesiące później, ale i tak stało się to w trasie a nie w domu podczas serwisowania więc nie wiem po co mi było to zabezpieczenie, skoro dętka dziurawa. Dopiero wkładki kevlarowe dają odpowiedni poziom zabezpieczenia, a ich raczej nie uświadczysz w rowerze na półce sklepowej. Następna sprawa to rower miejski to osprzęt trekkingowy, więc sam rower drogi być nie musi, więc na upartego to nawet może być używany rower plus wymiana wszystkiego na nówki, zwłaszcza , że autor tematu deklaruje chęć zdobywania wiedzy o rowerach. Dochodzi jeszcze kwestia wolnobiegu, bo dobrze jest mieć z tyłu więcej jak te 7 biegów, bo przerzutki z przodu do trekkinga to trochę pomysł na wyrost.

 

 

Wysyłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 2

 

 

Napisano

...Dochodzi jeszcze kwestia wolnobiegu, bo dobrze jest mieć z tyłu więcej jak te 7 biegów, bo przerzutki z przodu do trekkinga to trochę pomysł na wyrost...

 

Po pierwsze - pomimo tego, że są wolnobiegi 8-9-10-biegowe, to polecam się trzymać z daleka od wolnobiegu.

 

Po drugie - nie rozumiem, co złego jest w w przerzutkach z przodu w trekkingu???

Bo mniemam, że chodzi o więcej niż jeden blat na korbie - chyba, że źle zrozumiałem ysz.gif

Napisano

Rower trekkingowy to jak rozumiem taki, który nadaje się wszędzie, ale nigdzie perfekcyjnie. Ja po prostu chę aby na rowerze się jeździło dobrze a nie, że musze z nim walczyć. :)

Napisano

Po prostu przerzutki z przodu są zbędne. Nieraz mogą być naprawdę spore podjazdy nawet w mieście, ale generalnie jest płasko.

Walka z trekkingiem? Możesz to rozwinąć? Charakterystyka roweru trekkingowego jest taka, że jest to rower idealnie sprawdzający się w mieście. Nie ma z czym tu walczyć. Walka z osprzętem? Jak szanujesz tak masz.

 

Wysyłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 2

 

 

 

Alternatywą dla trekkinga jest holender, który ma inną pozycję rowerzysty, nie przystosowaną do bardziej dynamicznej jazdy. Na holendrze w mieście będziesz nikim innym jak potencjalną ofiarą wypadku, bo najważniejsze podczas wypadku to nie jest zahamowanie, tylko jak najszybsze opuszczenie strefy zagrożenia. Z holendrem jest trochę jak zderzenie jogi z igrzyskami olimpijskimi, to bardziej filozofia jazdy niż coś co bezpośrednio ma związek z komunikacją rowerową.

 

Wysyłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 2

 

 

Napisano

Oj, chyba coś Ci się pomerdało kolego Tofi ;)

 

Trekking/touring to rower turystyczny, a Ty piszesz o rowerach miejskich czyli urban/city.

 

Alternatywą dla trekkinga jest holender, który ma inną pozycję rowerzysty, nie przystosowaną do bardziej dynamicznej jazdy. Na holendrze w mieście będziesz nikim innym jak potencjalną ofiarą wypadku, bo najważniejsze podczas wypadku to nie jest zahamowanie, tylko jak najszybsze opuszczenie strefy zagrożenia. Z holendrem jest trochę jak zderzenie jogi z igrzyskami olimpijskimi, to bardziej filozofia jazdy niż coś co bezpośrednio ma związek z komunikacją rowerową.

 

blink.gif Coraz ciekawsze "rodzynki" ludzie tutaj piszą.

 

Chyba nie za dobrze czujesz się w tym temacie.

Napisano

To może mnie oświecisz w czym aż tak bardzo trekking/cross(w tym drugim przypadku uzbrojony w błotniki) różni się od urban/city?

 

Oczywiście mówimy w aspekcie trekkinga do użytku miejskiego. Jako turystyczny oczywiście że w górach kilka blatów z przodu by się przydało, ale na płaskim po mieście? Pozycja jazdy ta sama, ewentualnie można dojść do ok. 60st w trekkingu, co przy codziennym użytkowaniu raczej jest na plus trekkinga. Kierownica, tutaj różnie można trafić, ale raczej mniej energonomiczną łatwiej trafić w grupie city/urban (chociażby kwadratowa) w trekkingu masz mieć taką z którą wytrzymasz długie godziny w siodle. Na drugi koniec miasta to od kilku do kilkuastu kilometrów - jaki rower w mieście będzie tam najszybciej? Znów trekking wbija się w optimum pomiędzy prędkością OK a komfortem jazdy city/urban. Ładowność obydwu grup w warunkach miejskich porównywalna. Więc jeszze raz się pytam - o co chodzi?

 

Wysyłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 2

 

 

Napisano

Czy rower trekkingowy nadaje się w teren, taki jak np.: las? Ja chciałbym właśnie jeździć nim po lesie i używać na codzień. I tu właśnie moje pytanie: Czy rower trekkingowy nadaje się do jazdy po lesie i takich terenach właśnie?

Napisano

Las jak by nie było to offroad, ale technicznie nie moga to być trasy obciążające konstrukcję roweru. Obręcze są te same co w 29erze (więc nie ma problemu z doborem opon), a praktycznie wygoda i bezpieczeństwo jest odzwierciedlone przez długośc skoku widelca ok. 40mm, gdzie w MTB 80mm to minimum (obecnie to nawet 120mm jest standardem), czyli przez las przejedziesz, ale nie spodziewaj się, że bęziesz mógł takim rowerem skakać.

 

Wysyłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 2

 

 

Napisano

swoja droga to chce pogratulowac LordowiKj, ze ma/mial rower za 300 pln, jezdzil nim 7 lat i dopiero teraz mysli o jego wymianie. moje gratulacje wynikaja po czesci z zazdrosci, ze za tak malo tak dlugo jazde uprawial... kands maestro dobrze wpisuje sie w potrzeby Lorda. jest to treking, ktory swietnie daje sobie rade w miescie, na szutrach, polnych scierzkach . a po zmianie opon na szersze 29x2,1 lub 29x2,25 w piachu i blotku tez daje sobie rade. jak dla mnie blaty 48-38-28 nadaja mu uniwersalnosci. szybko i twardo po ubitej nawierzchni idzie a na 38 lub 28 z gorkami daje tez sobie rade.

 

 

pozdrawiam.

Napisano

Powiem, że jazda tym rowerem była ciężka, ale skoro jeździł to po co go zmieniać :) . Po pewnym czasie jednak rower "umarł". A to że tyle nim jeździłem wynikało z tego, że nie sądziłem, iż rower naprawdę może przestać jeździć. I choć to się może wydawać głupie to naprawdę, wiedziałem, że kiedyś trzeba go wymienić, ale nie wpuszczałem do mojego umysłu mysli, że będe się musiał go "pożegnać".

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...