Skocz do zawartości

[katowice] wypady w góry. Cz. 2


Mieciu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Żeby się wyrobić i by dnia starczyło to niestety asfaltem pod Żar trzeba podjechać tak jak wracaliśmy innej opcji nie ma no chyba, że pojedziemy pociągiem, który jest po 5 jakoś, ale na to chyba nikt się nie będzie pisał. A potem dopiero w czerwony się wbijać i pyndalić terenem

Napisano

Na Pilsku byliśmy i chyba już tam się nie wybierzemy, za dużo noszenia roweru jest, a to nie oto chodzi. 30% trasy to targanie roweru do góry czy to czerwonym od Węgierskiej Górki czy przez Krawców Wierch od Rajczy jak jechaliśmy.

Leskowiec brzmi najlepiej  :woot:

Napisano

Aj waćpan marudzisz! ;) Ze Złatnej 90% w siodle drogą gruntową w stronę Rysianki, później przyjemny czerwony trawers. Dopiero pod Pilsko trzeba wnosić.

 

Leskowiec moim zdaniem jest w porządku, lecz komunikacyjnie kiepski. Z okolic Żywca dojazd w te strony to katowanie kilometrów asfaltu. Dostać się w okolice Wadowic byłoby bardzo fajnie, lecz nie wiem czy pociąg jeszcze w ogóle tam kursuje po ostatnich modyfikacjach 'prężnie' powstającej zapory w Świnnej. Wtedy atak Leskowca, i czerwonym w stronę Żaru przez Kocierz. 

Napisano

Ja mam sprzęt już przygotowany do kolejnej wyrypy :)

Mam też zarys trasy, którą chciałbym pokonać. Ze Zwardonia na Baranią Górę niebieskim, z Baraniej zielonym na Malinowską Skałę, z Malinowskiej czerwonym na Siodło pod Klimczokiem i zjazd żółtym lub czerwonym do Bystry lub Bielska :)

Ode mnie będzie 1 lub 2 osoby.

Napisano

ok tak myślałem,bo tym o 8:33 bylibyśmy dopiero o 11:30 na miejscu. Ja chyba podjadę autem do Bielska,a później pociągiem do Zwardonia już z wami.  Mogę zabrać jedną osobe jak co . Jadę przez Gliwice i Mikołów

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...