Skocz do zawartości

[Wycieczki] Wrocław zgłoś się. Cz. 2


Mieciu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć ekipa!

 

Ja z koleżanką (90-60-90, jasne blond włosy, nienaganna aparycja :D) wybieramy się w sobotę do Mietkowa. Chcemy ominąć najgorsze upały więc wyjeżdżamy o godzinie 8 rano.

 

Tempo raczej mocno rekreacyjne - 15-20km/h + przerwa co około 10 km :) Wracamy pociągiem, ale z przyjemnością poznamy nowych ludzi! :) Jeżeli ktoś chcę się z nami zapakować to zapraszamy. Godzina i miejsce spotkania jest do dogrania - nie są to jakieś twarde terminy.

 

Pozdro,

Krzychu!

 

Napisano

Wypadzik aktualny; zaproponowana godzina w czasach pustynnych upałów - wydaje się być odpowiednią.., tylko ten haniebny powrót pociągiem... :D

 

 

Napisano

Na razie zbieram wszelkie zgłoszenia :) Rzuciłem już ładnych parę notek temu, że w ten weekend jest Mietków, natomiast dzień jest otwarty :) W sumie to też może i bym sugerował niedzielę, w sobotę bym po rowerowych pochodził, a wieczorem na lampiony ;)



No kurcze, odwołali lampiony... Człowiek pierwszy raz od roku chce wyjść na miasto, a tu taka kupa...

 

http://wroclawnadodra.pl/artykuly/777/noc-lampionow-na-razie-odwolana-wroclawianie-nie-puszcza-do-nieba-tysiaca-swiatelek

Napisano

Moja mózgowa stacja meteorologiczna szepce mi cichutko, że najprawdopodobniej jutro (lub dziś w nocy, ew. jak przyjdzie wcześniej to wieczorem) będą burze, więc...

 

... skłaniam się raczej ku niedzieli.

 

Chociaż tak naprawdę wszystko może się zmienić w ciągu kilku godzin.



Bardzo wstępnie narysowana trasa jest tutaj:

 

http://www.endomondo.com/routes/206202992

 

Obejmuje ona objechanie zalewu, ale nikt się przy tym nie będzie upierał, to w końcu dodatkowe 20 km, a nie każdemu to musi pasować.

Napisano

... skłaniam się raczej ku niedzieli.

 

Chociaż tak naprawdę wszystko może się zmienić w ciągu kilku godzin.

 

Jak wszyscy mogą/chcą jechać w niedzielę, to może zostańmy przy niej - nawałnica i tak nas nie ominie :)

Napisano

Jeżeli nikt mnie nie wyciągnie nigdzie to myślałem żeby dołączyc do lajtowej wycieczki znajomych w brzegu dolnym w sobotę. Z tym, że chciałbym dojechać tam rowerem (oni pociągiem). Start ok 8 rano. [pogoda się zapowiada idealna]

Jak będą zamulać to się odłączymy i można pozwiedzać las mokrzański.

Pod wieczór mi się wyjaśni.

Napisano

W sobotę może padać słabiej niż w niedzielę, także ja wolałbym zmoknąć mniej, wybierając się jutro. Taka moja skromna opinia po spojrzeniu na prognozę ICM :P

Napisano

Trochę za późno na zrywanie ludzi jutro rano, tym bardziej, że część nie mogła w sobotę. Jeżeli coś będzie padać to myślę, że będzie to burza. A wiadomo jak z nimi jest - mogą być albo i nie :P

Napisano

Powrót planowany jak wrócimy :D Niektórzy może będą chcieli prędzej, inni później, jestem elastyczny :) 5-7 godzin? Wszystko zależne od tego, co się będzie chciało robić na miejscu :)

Napisano

Ja mam nadzieję, że ktokolwiek się zdecyduje, żebym nie musiał znowu sam jechać :D

 

Zbiórka od 7:50 na placyku przy scenie na przedzie Magnolii, czekam do 8:05.

 

Telefon do mnie 696-43-11-11

Napisano

Ja raczej jutro odpadam, dziś za długo na słońcu.

Ale niedzielny start nadal aktualny, ma być ponad 10os. 

START: róg Klecińskiej i Grabiszyńskiej
GODZINA: 10:00
TEMPO: 20-25 km/h (piknikowe)

 

Napisano

No i wtedy gdy stanęło na tym, że wyjazd w niedzielę, która mi pasowała to jednak jak na złość nie mogę! :(

 

No widzisz, chciałem dogodzić i nie wyszło :P Będziesz musiała zrobić jakieś zadośćuczynienie :)

 

Ja raczej jutro odpadam, dziś za długo na słońcu.

Ale niedzielny start nadal aktualny, ma być ponad 10os. 

START: róg Klecińskiej i Grabiszyńskiej

GODZINA: 10:00

TEMPO: 20-25 km/h (piknikowe)

 

Ty, wiesz, że jutro jest niedziela?

"Jutro odpadam, bo dziś za długo na słońcu, ale o dziesiątej start nadal aktualny!" 

 

:P

Napisano

eeee, pisałem o jutrzejszym (niedzielnym) mietkowie/sobótce co wrzuciłem linka do trasy

chyba że jestem tak zmulony iz nie łapię o co chodzi

 

 

EDYTA: nie jestem kierownikiem tej wycieczki więc moja absencja nic nie zmienia

Napisano

Ja jutro, drugą pasją powodowany - w stronę odrzańskich nurtów się udam. Następnym razem popedałować z Wami jednak mam nadzieję.., miłej wycieczki :)

 

Pozdrawiam

Tomek

Napisano

Czyli wychodzi na to, że jadę sam :D

 

"Ja wiedziałem, że tak będzie... Ja wiedziałem" :D

 

No jeszcze będzie tak, że o tej 10tej się do ekipy podłączę i do Mietkowa z nimi zajadę :D

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...