[Wycieczki] Wrocław zgłoś się. Cz. 2

[krzysq]

 

Ok 40-50km, szaleć nie będziemy

Ehe! Akurat! Jak ostatnio robiliśmy razem wycieczkę to też miało być 50km, a wyszło 86!

[Yarpenn]

Czekamy zatem na dokładne dane do spotkania, pogoda zapowiada się wyśmienita!

[MixingHead]

 

 

Ehe! Akurat! Jak ostatnio robiliśmy razem wycieczkę to też miało być 50km, a wyszło 86!

A tam przesadzasz, koło setki wyszło

Teraz sie na to nie zanosi bo nie wiem jak sytuacja powodziowa, co jest mokre a gdzie da sie przejechac. I kumpel sobie niedawno dopiero rower kupił, więc tak obstawiam ~50km Czyli nawet emeryt jeżdżący w miare regularnie da radę

 

Moim kontaktem będzie Jedrasek (już dostał na mnie namiary)

[Jedrasek]

Informacje są takie że zbiórka o 12:30 pod renomą.

[MixingHead]

Zółto-niebieski rower.

Będę jeszcze w okolicach 11 jakoby co

[Yarpenn]

A ja dziwny stary Wheeler Pewnie na tym placyku będziecie, a nie przy main entrance Tak czy siak zajeżdżam!

[MixingHead]

Good, to będzie nas 5 osób w sumie

[MixingHead]

Wyłapałem kleszcza dziś, mam nadzieję, ze tylko ja.

[Yarpenn]

Ja na szczęście czysto. Za to zjarałem sobie ręce i trochę nogi Było super

[drutes]

Czołem! Jak wygląda sytuacja drogowa do Kotowic w szczególności do wieży widokowej w Utracie. Trochę nie pokoi mnie stan Odry,

[Yarpenn]

Do wieży dojeżdża się normalnie, są kałuże, to wszystko. Na razie są wysokie stany wód, ale do alarmowych to im jeszcze trochę brakuje.

[Yarpenn]

Hejho i butelka rumu!

 

W weekend - najprawdopodobniej w sobotę - jak tylko pogoda pozwoli - jadę sobie na wycieczkę z Wrocławia do Brzegu Dolnego i z powrotem.

 

Trasa opisana jest tutaj:

 

http://www.endomondo.com/routes/201843861

 

Jadę 90% asfalt, cel utrzymanie równego tempa, czerpanie radochy i zwiedzanie.

 

Postoje:

- Prężyce przy zamku lub odbicie kawałek nad Odrę na wały

- Przystań promowa i potem w Brzegu Dolnym, żeby coś zobaczyć

- Uraz w drodze powrotnej (ruiny zamku)

- może gdzieś coś jeszcze po drodze

 

Nie jest to żadna wyprawa zawodowcy, jestem kompletnym amatorem, który już trochę na podobnych traskach jeździł. Rower wyposażony w obowiązujące wg prawa wyposażenie, w głowie wszelkie przepisy ruchu drogowego (jestem instruktorem nauki jazdy).

 

Zauważyłem, że w grupce jedzie się raźniej i łatwiej utrzymać tempo.

 

Są chętni?

 

Za dwa tygodnie Mietków

 

Aha: tutaj zapis z ostatniej wycieczki, może kogoś zainteresuje:

 

http://www.endomondo.com/workouts/200676939/4871886

 

[Mahtaliel]

W najbliższy weekend niestety nie mogę, ale podpisuję się nogami i rękami pod Mietkowem za 2 tygodnie! 

[1979majkel]

Witam - nie wiem co z Mietkowem ale wybitnie chce zobaczyc jak podpisujesz sie nogami ;P w ostatecznosci moge nawet i zaplacic za takie widowisko

 

Pozdrawiam

Michal

 

[Yarpenn]

W najbliższy weekend niestety nie mogę, ale podpisuję się nogami i rękami pod Mietkowem za 2 tygodnie! 

 

Ok! Zapisana na listę Tylko to też tak będzie ok 70 km myślę (na oko liczyłem, może być parę km w tą lub w tą

[Mahtaliel]

Ok! Zapisana na listę Tylko to też tak będzie ok 70 km myślę (na oko liczyłem, może być parę km w tą lub w tą

W jedną stronę?

Spokojnie, nie takie trasy się jeździło. 

[Yarpenn]

Specjalnie nakreśliłem trasę z pl. Jana Pawła do Mietkowa. Wyszło 39 km w jedną stronę, 78 w dwie.

[Jedrasek]

Ja się chętnie zabiorę. Nie wiem tylko jak to wyjdzie z czasem. Wstępnie możesz mnie wpisać.

[Mahtaliel]

Specjalnie nakreśliłem trasę z pl. Jana Pawła do Mietkowa. Wyszło 39 km w jedną stronę, 78 w dwie.

 

Tak tylko żartowałam z tym, że w jedną stronę, ale jakby było 70 w jedną to też spoko  

 

W Mietkowie nad wodą można sobie posiedzieć, planowałeś właśnie tam nad zalew dojechać, czy tak?

[Yarpenn]

W tym roku chcę zrobić trzy duże (jak na mnie) wycieczki: Ślęża z Wrocka (zaliczone), Brzeg Dolny (będzie teraz) i Mietków (w następny weekend). Generalnie chciałem tam dojechać, usiąść trochę nad wodą, odpocząć, zrelaksować się i wrócić Jestem otwarty na propozycje.

[Kacperrro]

W sumie do Mietkowa chętnie bym się wybrał o ile praca pozwoli no i o ile tempo będzie w miarę ludzkie bo nie wróciłem jeszcze do mojej szczytowej kondycji po 2 latach wożenia tyłka samochodem

[Yarpenn]

Średnią z dłuższych tras przy założeniu większości asfaltu mam ok 17-20 km/h

[MixingHead]

Mietków - wstępnie sie pisze.

 

Co do najblizszej soboty to raczej się nie wyrobię. Może jakby to było wczesnie rano jak tylko kur zapieje.

[Jedrasek]

Serio? Na ostatniej wycieczce sprawiałeś wrażenie szybszego. Może to dlatego ze sam byłem na góralu, a i wycieczka w terenie.

[Yarpenn]

Ostatnia wycieczka nie była z tych 'dłuższych', bo byłem poza domem 8h, przez które zrobiłem 70 km, to nie jest jakiś mega rewelacyjny wynik, aczkolwiek teren dał mi w kość. Na asfalcie owszem, jechałem bez problemu szybciej. Liczę po prostu średnią średnią, bo czasem trzeba się zatrzymać, czasem coś zwiedzić, wejść w krzaczki i na to niech schodzi czasu/średniej Moja niska średnia to też kwestia wyprostowanej sylwetki na rowerze, działam hamująco na prędkość

 

W najbliższą sobotę mogę wyjechać nawet i wcześnie, ale generalnie i tak mam zamiar na to sporo dnia poświęcić