Skocz do zawartości

[rower] Cannondale 29'er Scalpel Carbon 2 czy Scott 29 Spark Pro


vetiq

Rekomendowane odpowiedzi

Po tygodniach przeglądania różnych stron i wysłuchaniu rozmaitych opinii nt. 29'erów zdecydowałem się na ten rozmiar. Mam 2 propozycje i ciekaw jestem waszego zdania, co wam sie podoba a co nie w obu modelach, na co Wy zwracacie uwagę, itd.

 

Oba modele pochodzą z 2012 roku.

 

Cannondale Scalpel 29'er Carbon 2 (2012)

 

Specyfikacja http://ww2.bikekatal....29er.Carbon.2/

 

1344938833475-1o57b9t812xgo-399-75.jpg

 

 

Scott Spark 29 Pro (2012)

Specyfikacja http://www.scott-spo...spark-29-pro-l/

 

mdb-f1444_221698_spark-29-pro.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe spostrzeżenie, wydaje mi się, że kwestia przełożeń jest bardzo indywidualna i zależy od terenu po którym zazwyczaj jeździmy (góry czy płasko) oraz indywidualnych preferencji i wytrenowania (jedni lubią miękko, inni już nie). Poza tym przełożenie można łatwo i dość tanio wymienić więc to też nie duży problem.

 

A jakie macie opinie nt. Lefty'iego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym przełożenie można łatwo i dość tanio wymienić więc to też nie duży problem.

Nie zawsze. Dwutryb do roweru Specialized kosztował kupowany osobno 570zł lub ponad 700zł (nie pamiętam dokładnie). "Zwykły" sramowski był niekompatybilny z moją korbą. Do Cannondale-i dwutryb też może być customowy. Poza tym przednie przerzutki Srama współpracują ze zdefiniowaną ilością zębów w trybach. Kiedy myślałem o zmianie dwutrybu 24-38 na 32-36, okazało się, że musiałbym zmieniać też przerzutkę, mniejszych dwutrybów nie było w Polsce i musiałbym wyskoczyć z 2000zł żeby mieć 2 zęby mniej na mniejszym trybie z przodu i nie downgradeować korby. Tak więc z tą łatwością i taniością różnie bywa.

http://gear-calculator.com - tu możesz zasymulować sobie prędkości przy różnych przełożeniach. 26 z przodu w góry to przynajmniej dla mnie "ciężka" sprawa.

Edytowane przez lukaszwum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale do czego mają służyć?

 

Jeżeli bardziej do ścigania - Scalpel. Jeżeli bardziej do jazdy ścieżkowej - Spark.

 

Takie wnioski płyną z tego porównania http://www.mbaction.com/Main/News/ShootoutThe_Cannondale_Scalpel_29er_Carbon_1_vs_th_5291.aspx

 

Niezależnie, w przypadku Scotta trzeba mieć pewność, że ichni damper da się przeserwisować na miejscu bez wysyłania gdzieś w Europę - co wcale nie jest takie oczywiste.

 

W każdym razie z tych dwóch wziąłbym Tallboya albo Mach 429c ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w cannondalu masz "zwykła" korbę Sram, żadna customowa, jest to X0 w innym malowaniu, z resztą w sparku jest to samo;

odnośnie sparka słyszałem również o często padających damperach i kłopotach z serwisem...

co do cannondale - użytkuję właśnie takowego od maja - naprawdę super rower dający dużo frajdy z jazdy, myślę że zostanie ze mną na dłużej:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do cannondale - użytkuję właśnie takowego od maja - naprawdę super rower dający dużo frajdy z jazdy, myślę że zostanie ze mną na dłużej:)

 

Mógłbyś coś napisać o serwisie Lefy'iego ? Wymaga on wielu zabiegów serwisowo-konserwacyjnych, takich związanych z codzienną eksploatacją jak i większych przeglądów w serwisie ? Czy użytkowanie w mokrych i błotnistych warunkach sprawia większe problemy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przegląd w serwisie raz w roku, standard jak przy innych amortyzatorach, raz na jakiś czas jest zalecane przesmarowanie ślizgów po których poruszają się łożyska, zabawa na 15 minut może, wszystko masz opisane w instrukcji leftego, nie zauważyłęm żadnych problemów po jeździe w błocie/deszczu;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...