Skocz do zawartości

[rower] Stary zgred szuka 29er-a - kupować czy budować?


marcinel

Rekomendowane odpowiedzi

Mój waży 12,4 z pedałami (Candy 262g). Jak założę na wiosnę lekkie koła (teraz mi szkoda na zimowe warunki), to pewnie 0,5-0,8kg kg w dół, ale ja to przede wszystkim z moją wagą muszę się zmierzyć...jest dużo więcej do zgubienia...

Wrażenia z pierwszej jazdy jak najbardziej pozytywne. Rower prowadzi się pewnie, ze skrętem też bez problemu (pomaga jednak ta długa kiera 71cm), sypki piach, podmokłe tereny to pestka na tych 29" kołach. A do prędkości zjazdowych to musze się jeszcze przyzwyczaić, bo oczy za mocno łzawią i pojawia się strach w oczach... Pewnie z czasem dostrzegę jakieś mankamenty, ale póki co jestem zadowolony z zakupu i mam nadzieję, że rower przetrwa bez większych obrażeń sezon zimowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co ten onanizm wagowy? Założę się, że w wielu przypadkach to nie rower jest najsłabszym ogniwem.

Onanizm wagowy tak jak i ogólnie sprzętowy jest częścią zabawy w coś co zwie się hobby/pasja. I jest tak samo częścią satysfakcji jak mocna noga czy dobra technika. i jak dobrze wiesz nie musi się przekładać na nic praktycznego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...