[zima] kolarzówka vs. zima

[smothero]

Witajcie, drodzy użytkownicy.

 

Chciał bym się doradzić pewnej rzeczy ale najpierw przytoczę głębszy jej sens. Mam kolarzówkę, idzie zima. Wiadomo, śniegi i te sprawy. Na kolarzówce jako tako po śniegu jeździć się nie da, cieniutka oponka raczej na śniegu się nie spisuje a i obręcz nie przystosowana do szerszej opony. A ja jestem zmuszony na niej przez całą zimę jeździć i innego wyjścia nie mam. Pomyślałem, że może dało by się zmienić tylko koła, na takie aby dało się założyć szerszą oponę. Jakie jest zdanie na ten temat? Czy są jakieś przeszkody?

[seraph]

Oprócz dość ograniczonej przestrzeni miedzy widełkami i pomiędzy szczękami hamulca to chyba nie ma specjalnie przeszkód. Ale jaka opona tam wejdzie?

[krzych0]

Zdarzyło mi się jeździć na wąziutkich oponach po ubitym śniegu i sam byłem zaskoczony, że w gruncie rzeczy wcale nie jest źle. Polecam najpierw pojeździć, zobaczyć czy rzeczywiście czegoś nam brakuje i dopiero wprowadzać jakieś zmiany. Tak naprawdę w mieście nie ma tak dużo dni gdy śnieg leży na ulicy, a na gołoledzi żadna opona się nie utrzyma.

[smothero]

Oprócz dość ograniczonej przestrzeni miedzy widełkami i pomiędzy szczękami hamulca to chyba nie ma specjalnie przeszkód. Ale jaka opona tam wejdzie?

 

No właśnie sam się tym zmartwiłem. Bo w gruncie rzeczy to problem polega na szerokości opony i tylko tutaj trzeba by coś odpowiedniego dobrać.

Zdarzyło mi się jeździć na wąziutkich oponach po ubitym śniegu i sam byłem zaskoczony, że w gruncie rzeczy wcale nie jest źle. Polecam najpierw pojeździć, zobaczyć czy rzeczywiście czegoś nam brakuje i dopiero wprowadzać jakieś zmiany. Tak naprawdę w mieście nie ma tak dużo dni gdy śnieg leży na ulicy, a na gołoledzi żadna opona się nie utrzyma.

 

Rzecz w tym, że nie mieszkam w mieście i u mnie drogi z reguły są ośnieżone, jeśli dobra zima i mrozik trzyma to się ubije ale tak to jest śnieg, nigdy do zera nie jest odśnieżone.

[twojastara]

do starych stalowych ram potrafi zmiescic sie guma i 35mm, czesto byly one bowiem projektowane tak, zeby trenowac przelajowo;

 

do czesci ram nowoczesnych wchodzi guma do 28-30mm i jest to juz w zasadzie wystarczajaca grubosc do w miare komfortowej i bezpiecznej jazdy po blocie, zwirze, bitych drogach (niby a 23mm tez mozna ale szansa na dobicie lub przeciecie jest duzo wieksza);

 

obrecz nie ma tu duzo do rzeczy, na przelaje masz te same kola co w szosowkach (oczywiscie do pewnego stopnia poziomu sportowego);

 

 

aha no i zakladaj cos z bieznikiem, co by poprawic przyczepnosc; pompuj tez mniej powietrza, jest bezpieczniej.... i uwazaj na czarny lod