Skocz do zawartości
  • 0

[Rower] Składak Pelikan 16'


devil92

Pytanie

Na wstępie chciałbym się przywitać - to mój pierwszy post ;)

Wybaczcie za zdjęcia z mojego serwera, ale tutaj max 200kb mi nie wystarcza na pokazanie zdjęć w pełnej rozdzielczości :).

 

Tytułem tematu jest składak na ramie 16 cali, bodajże marki Pelikan (już nie pamiętam dokładnie).

 

A więc tak.. rower pozyskałem jakieś 5-6 lat temu, był wtedy typowym składakiem 'pracującym' bez żadnych modyfikacji, nawet miał bagażnik i wszystkie

światełka, dynamo, chlapacze, itd ;). Nie myślałem wtedy o tym, że kiedyś może wyglądać tak jak wygląda dzisiaj :).

 

Trochę historii - najpierw składak był czerwony (fabrycznie), gdy go dostałem miał niebieski kolorek, następnie przemalowałem go za dzieciaka flamastrem ( :) ), aż wpadłem na pomysł żeby go odnowić.. dostał białą farbę na ramie, czarny lakier na obręczach i w sumie tyle.. było to wtedy dość nieudolnie zrobione, malowałem go sprayem, nie miałem doświadzczenia. Do tego nie wyczyściłem śladów po flamastrze (tłusty), co przejawiło się tym, że farba się marszczyła na powierzchni. Tak przejeździłem nim jeden sezon i został w garażu na jakieś 2 lata..

 

I na początku tego roku się zaczęło...

 

1.jpg

 

Farba została zdarta do gołej blachy (a były trzy warstwy lakieru jak pisałem wcześniej), wszystkie wystające elementy usunięte, rama przygotowana do spawania, szpachlowania i potem malowania. Co tu dużo pisać, zostało rozebrane wszystko do ostatniej śrubki, cały rower to można powiedzieć customowa robota, każda część została zmieniona lub przerobiona. Oczywiście wszystkie niepotrzebne dodatki zostały ściągnięte (bagażnik, błotniki, itd).

 

Zostały wspawane elementy usztywniające ramę z tyłu, kierownica dostała poprzeczną rurkę na wzór bmx'ów, siodełko custom, gripy z gąbki, customowa podnóżka (dziergałem ją w garażu piłką do metalu i pilnikiem :D), dopasowana ośka i korby, mała zębatka ala bmx, dopasowany łańcuch do niej, prawie wszystkie elementy pomalowane na czarno, rama na biało lakierami samochodowymi w warsztacie.

 

Do kupienia zostały pedała (te są tymczasowo), muszę przegwintować korby na większy gwint. Została jeszcze jedna część do założenia, mianowicie blaszka trzymająca hamulec w tylnym kole (widać na zdjęciach gdzie brakuje :) ).

 

Mógłbym o nim pisać i pisać, wszystko tutaj zrobiłem własnymi rękoma, rower jest w tym momencie poustawiany i gotowy do jazdy, nie ma żadnych luzów, stuków, chodzi cicho jak nie składak :). Rama oczywiście się rozkłada i składa jak na składaka przystało :).

 

A teraz w końcu zdjęcia:

 

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

6.jpg

7.jpg

8.jpg

9.jpg

10.jpg

11.jpg

12.jpg

13.jpg

 

Proszę o komentarze :)

Jeśli będą jakieś pytania, odpowiem w temacie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

Fajny, taki trochę lowrider. Jak już spawałeś to trzeba było przyspawać jakąś sztywniejszą blaszką (ta do torpedo).

 

Tzn jaką blaszkę do torpedo? :)

Fabrycznie nie ma tam blaszek przyspawanych, jest taka metalowa, którą się zakłada na rurkę i przykręca na śrubie do tej blachy od koła :).

Chyba, że źle rozumuję ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie o nią chodzi, dałbym ją na sztywno a nie przykręcaną. Swoją drogą bez lakieru też by miał klimat.

 

Wolałem ją dać osobno, miałem wcześniej plastikową niebieską (fajny klimat dawała), ale dzisiaj niestety urwałem. Jednak plastik to plastik. Teraz wydziergam jakąś z metalu :).

 

Myślałem o tym samym zanim go pomalowałem :).

Jednak nie dałoby rady dojść w każde miejsce i wypolerować na lustro rower, więc malnąłem w mój ulubiony secik black&white :)

 

Uzupełnię trochę opis o dane, o które pytał jeden użytkownik w galerii przy okazji podam kilka dodatkowych danych :)

 

Kierownica: oryginalna składak + wspawana rurka, cała kierownica wygięta bardziej do środka (jest węższa dzięki temu), wyszpachlowana, wymalowana na czarno

Obręcze: jakieś gotowce z innego roweru, są szersze niż te oryginalne od składaka, dzięki temu ładniej wygląda to z wąskimi oponami (coś ala naciąg jak w samochodach ;) )

Opony: przód - Dębica, tył - VeeRubber

Siodło: custom, plastic fantastic ;)

Gripy: kupione w Mrówce ;) gąbka

Podnóżka: ESGE Pletscher, skrócona, spiłowana i przymodelowana pilnikami, papierami ściernymi itd ;) do malowania

Ośka: wkręcana, na klin

Korby: zębatka coś koło 30 zębów, małe przełożenie

Pedały: tymczasowo jakieś badziewie na małym gwincie

Rama: składak Pelikan, obspawana w wieeeeelu miejsach, pousuwane wystające elementy, plastiki i oryginalne wzmocnienia, wspawane własne wzmocnienia, pomalowana na kolor biały z palety Renault

Widelec: oryginalny składak, usunięty plastik, wystające elementy, obspawany

 

Pewnie zapomniałem o paru rzeczach, jak coś to pytać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieborakowi chodziło chyba o to: http://sheldonbrown.com/gloss_p.html#pacman schludne, ale tylko do jednej jedynej pozycji koła w hakach.

Czy te wspawki w tylnym trójkącie faktycznie poprawiają sztywność ? Jakoś nigdy mi jej nie brakowało w składakach z otwartym tylnym trójkątem (skręcanym zaciskiem siodła), tzn. brakowało ale na przednim "trójkącie" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieborakowi chodziło chyba o to: http://sheldonbrown....s_p.html#pacman schludne, ale tylko do jednej jedynej pozycji koła w hakach.

Czy te wspawki w tylnym trójkącie faktycznie poprawiają sztywność ? Jakoś nigdy mi jej nie brakowało w składakach z otwartym tylnym trójkątem (skręcanym zaciskiem siodła), tzn. brakowało ale na przednim "trójkącie" :)

 

Nie mogę wywnioskować z linku o co Ci konkretnie chodziło, ale chyba się zrozumieliśmy z nieborakiem, że chodziło o kawałek metalu, którym się przymocowuje śrubką tylny hamulec torpedo do rurki koło koła ;).

 

Jeśli chodzi o wspawki to TAK, bardzo poprawiają sztywność :). Szczególnie czuć to przy tej średnicy rurki, którą wspawałem (widać na zdjęciach). Po wyspawaniu oryginalnej wstawki w tym miejscu rama nie miała w ogóle sztywności w tym miejscu, wspawałem i dla wyglądu i dla sztywności własne wzmocnienia :). Swoją drogą zacisk ramy przy siodle jest przespawany z bmxa ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny :thumbsup: Jak to określił nieborak taki troche lowrider. :icon_cool:

 

Dzięki ;) Pozytywny odzew daje motywację do dalszych modyfikacji ;).

 

Konkretnie chodziło o coś takiego :)

coasterbrakebracket.jpg

 

 

Ooo, to mi się podoba! Kurcze, że wcześniej tego zdjęcia nie widziałem :).

Już bym miał na stałe wspawane. No nic, kolejny mod do zrealizowania, jedną rurkę można odmalować - jeszcze mi farby zostało ;)

 

A co do samej blaszki - o to samo mi chodziło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no fajnie, piszesz że plastik wywaliłeś z widelca ale ja jednak widzę tam plastik.

 

Zapewniam Cię, że nie ma tam plastiku :)

To jest metal, po prostu widelec w tym miejscu ma taki kształt.

Ta plastikowa nakładka została zdjęta, specjalnie dla Ciebie zrobiłem zdjęcie :)

 

Poza tym jest progress, wydziergałem sobie z metalu blokadę torpedo.

 

 

Fotka blaszki (blokady torpedo):

 

14.jpg

 

 

A tu zdjęcie ściągniętego plastiku ;)

 

15.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bach, przed chwilą strzeliła mi rama przy siodle ;). Konkretniej dwie cienkie rurki przyspawane do rurki poniżej siodełka w miejscu spawu.

Widocznie za mało psikałem jak spawałem.. No nic, mógłbym to zespawać w ten sam sposób, ale żeby ustrzec się przed podobną sytuacją w przyszłości zespawam rurkę siodła z rurką wzmacniającą i dwiema rurkami które idą do tylnego koła :)

Przy okazji psiknie się go gdzieniegdzie farbą bo powstały już odrapania w miejscach użytkowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A lakier bezbarwny aplikowałeś, czy tylko kolor bazowy ?

Warto na baze połozyć jeszcze ze 3 warstwy zabezpieczającego, bezbarwnego z utwardzaczem.

 

Było wszystko :)

Podkład, lakier, potem papier wodny i jazda po całym, lakier i bezbarwny kilka warstw co godzinkę każda.

Pomijam miejsca gdzie trzeba było szpachlę położyć, to już każdy wie jak to się robi ;)

Malowałem kompresorem z puszką ;)

 

Niestety odpryski są tam gdzie np niezbyt uważałem na lakier - od łańcucha np i niedługo po malowaniu oczywiście ktoś mi go w garażu przestawił na tyle inteligentnie, że obrysował mi jeden bok na ramie, widelcu i tylnych rurkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

devil92, a przepraszam za moje nie dopatrzenie z daleka wygląda to tak jak by tam był ten plastik ;)

 

Też bym tak stwierdził nie widząc plastiku przy widelcu ;)

Na żywo widać, że jednak jest różnica w wielkości tego 'czegoś' i że to nie jest plastik :)

Na zdjęciach dosyć ciężko ocenić :)

Miałem go zostawiać i pomalować na czarno, ale był (i jest) w opłakanym stanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było wszystko :)

 

 

Zwracam honor :icon_mrgreen:

 

Niestety odpryski są tam gdzie np niezbyt uważałem na lakier - od łańcucha np i niedługo po malowaniu oczywiście ktoś mi go w garażu przestawił na tyle inteligentnie, że obrysował mi jeden bok na ramie, widelcu i tylnych rurkach.

 

 

 

Hmmm... Jeżeli chodzi o obicia od łańcucha, można zabezpieczyć ramę czymś takim: http://allegro.pl/os...2556435049.html albo: http://allegro.pl/na...2542661637.html (w innych miejscach, aniżeli dół widełek)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwracam honor :icon_mrgreen:

 

 

 

 

 

Hmmm... Jeżeli chodzi o obicia od łańcucha, można zabezpieczyć ramę czymś takim: http://allegro.pl/os...2556435049.html albo: http://allegro.pl/na...2542661637.html (w innych miejscach, aniżeli dół widełek)

 

Oo, właśnie takiego czegoś mi trzeba! :)

Dzisiaj szukałem jakichś naklejek pod tą blaszkę od torpedo bo tam też w rowerach często coś takiego przyklejają, żeby się nie rysowało :P

 

Swoją drogą - tył został dzisiaj obniżony na rurkach, skrócona podnóżka o kolejne parę cm, siedzenie jest niżej, koło z tyłu bardziej do tyłu :). Teraz jest lowrider ;). W tym tygodniu jeszcze myślę, że go pospawam.. myślę o blasze do tylnego trójkąta z dwóch stron i potem odmalować wszystko :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą - tył został dzisiaj obniżony na rurkach, skrócona podnóżka o kolejne parę cm, siedzenie jest niżej, koło z tyłu bardziej do tyłu :). Teraz jest lowrider ;).

 

Tzn. nagiąłeś tyny trójkąt ?

 

Pozwól, że zapytam- jaki jest Twój wzrost ? Pytam bo ja, jak wsiądę na moje wWigry, to będę bił kolanami po kierownicy...

 

W tym tygodniu jeszcze myślę, że go pospawam.. myślę o blasze do tylnego trójkąta z dwóch stron i potem odmalować w

szystko :).

 

Wzmocnie idące do rury siodłowej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn. nagiąłeś tyny trójkąt ?

 

Pozwól, że zapytam- jaki jest Twój wzrost ? Pytam bo ja, jak wsiądę na moje wWigry, to będę bił kolanami po kierownicy...

 

 

 

Wzmocnie idące do rury siodłowej ?

 

Rurki od spodu nagiąłem do góry, tak, że całość została obniżona i oparta o wzmocnienie trójkąta, które wcześniej było tam przeze mnie wspawane. Mniej więcej kilka cm zostało to obniżone (od góry rurek do wzmocnienia). Wspawam tam trójkąt z blachy 2mm, obspawam po bokach i wyszpachluję. Będzie na wieki wieków i jeszcze dłużej :).

 

Wzrost: 185cm ;)

A rozwiązanie dla mnie jest takie jak widać na zdjęciach.. kierownica jest odchylona do przodu ;). Po bokach kierownicy jest luz, więc tak mieszczę się na składaku :).

 

Co do wzmocnienia tak - będzie to wzmocnienie z blachy 2mm jak pisałem wczesniej idące od rury siodła, połączone z tylnym trójkątem i jego wzmocnieniem (rurki od tylnego trójkąta po obniżeniu wystają przed rurkę siodła, tam się z przodu ją przytnie boschem, obspawa i dalej wiadomo :) )

 

Wiem, że to trochę chaotycznie brzmi, ale mam plan w głowie, jak trzeba to zrobię jutro fotki jak to wygląda na rowerze - będzie łatwiej mnie zrozumieć ;) więc zrobiłem fotki :)

 

Okej, dodaję fotki dla lepszego zrozumienia sytuacji ;)

 

16.jpg

17.jpg

18.jpg

19.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rurki od spodu nagiąłem do góry,

 

Warto sprawdzić, czy nie ma pęknięć przy łączeniu z mufą suportu. Kiedyś tak załatwiliśmy z kumplami ramę, po włożeniu amora (testowaliśmy jak buja, ale nikt nie wpadł na to, żeby włożyć śrubę zaciskającą sztycę, która jednocześnie trzyma cały tył i spękały wspomniane łączenia :teehee: )

 

Spoko- chyba rozumiem Twój zamysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...