Skocz do zawartości

[siodło] WTB Rocket V race & Rocket V comp


Rob94

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć! Ktoś może doradzić rzeczowo? Jak ogromna jest różnica między siodłem race, a comp? Cenowo to trochę ponad 50 zł. Moja jazda mieści się w około 20 km dziennie (dojeżdżam do pracy, czy szkoły), natomiast jadąc na wycieczkę około 50, 60 km. Ktoś ma te siodła, bądź zna się na tym? ;)

Napisano

Nie mam tych siodełek, nie znam się na tym ale powiem Ci tak - jeżdżąc 20km dziennie siodełko aż takiej dużej roli nie gra, nawet te wycieczki ok. 50km jakieś straszne nie są, można spokojnie dać radę w zwykłych spodenkach. Chyba że planujesz coś przyszłościowo to może inni doradzą, jeśli ma Ci wystarczyć do takiej jazdy to może tańsze a polecane na forum WTB Speed V Comp czy Accent Derry?

Napisano

Cześć! Ktoś może doradzić rzeczowo? Jak ogromna jest różnica między siodłem race, a comp? Cenowo to trochę ponad 50 zł. Moja jazda mieści się w około 20 km dziennie (dojeżdżam do pracy, czy szkoły), natomiast jadąc na wycieczkę około 50, 60 km. Ktoś ma te siodła, bądź zna się na tym? ;)

 

Jeżeli nie masz ksywki Wąski to odradzam kupno tego siodełka. Ja zasugerowałem się opiniami na tym forum i kupiłem te siodełko w wersji Race. No i żałuje. Jest wąskie (127 mm) w porównaniu z innymi siodełkami szosowymi (zazwyczaj 131 mm ) i dosyć krótkie (265mm). Dziennie do pracy i z powrotem robie 35km. Dla mnie jest zdecydowanie zbyt wąskie (ale ja waże 86kg i mam dosyć szerokie biodra;)). Zatem zastanów się przed kupnem tego siodełka. Między modelem Race i Comp różnica jest przede wszystkim w wadze i wykończeniu nawierzchni (comp jest gładki, a race ma jakieś wyszywki).

 

W tym filmiku pewien pan tłumaczy jak dobrze dobrać siodełko.

Napisano

Dokładnie, te siodła są bardzo filigranowe. Specyficznie wyprofilowane, dość miękkie i przez to pierwsze wrażenie - bardzo wygodne, ale są krótkie i wąskie, a to na dłuższą metę może być zmorą. Sam miałem, sprzedałem i wróciłem do starego Flite o szerokości 143 mm.

 

BTW dlaczego przy wyborze siodła wszyscy jako punkt odniesienia podają dystans w kilometrach? Powinno się raczej podawać czas w godzinach. 100 km ścigant przejedzie w 3 godziny i da radę to zrobić nawet na karbonowej desce, a amatorowi jadącemu rekreeacyjnie pokonanie tego dystansu zajmie nawet i 8-9 godzin, czyli musi siedzieć na tym siodle trzy razy dłużej.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...