yhek Napisano 19 Listopada 2012 Napisano 19 Listopada 2012 Jakieś 30km ale zimno i błotnisto w górach.
zackass1 Napisano 20 Listopada 2012 Napisano 20 Listopada 2012 Pierwsza przebita dętka na ostrym podczas powrotu z uczelni. Strasznie wrażliwe te szosowe oponki, winowajca-stalowy wiór. Dotarły do mnie ledy czerwone 1w w związku z tym z dwóch chińskich latarek powstała 1 tylna lampka rowerowa. Driver z przedniej lampki w której ułamał mi się klips przy montażu, oryginalnie zasilany z 6v teraz z 3v + oczywiście grubsze kable. Całość zapakowana w obudowę chińskiej czołówki. 2 tryby migające jeden ciągły. Jutro test bojowy.
Pawel95 Napisano 20 Listopada 2012 Napisano 20 Listopada 2012 30km do szkoły i do domu. normalna trasa, dobrze że kolega uprzedził mnie o patrolu straży miejskiej. Ostatnio mega często wlepiają głupie mandaty....
Sansei6 Napisano 20 Listopada 2012 Napisano 20 Listopada 2012 Dziś z nudów sobie zszedłem do piwnicy, obejrzałem rowerek, i tak na zapas psiknąłem to tu to tam AC 90... wszystko wygląda ok.... troszkę "na wstecznym" jakby słychać lekko szeleszczący piasek gdzieś w napędzie ale co tam... na wiosnę polecę po tym myjką ;p
kadm Napisano 20 Listopada 2012 Napisano 20 Listopada 2012 Dokładne czyszczenie całej kasety. Tak czysta chyba nie była jeszcze od nowości. Potem trzeba było ją ubrudzić więc +30 km przejażdżki.
panSocjolog Napisano 24 Listopada 2012 Napisano 24 Listopada 2012 Całkiem fajna traska 40km po Bydgoszczy i okolicach Tylko że przy okazji przebiłem obie dętki Dętki jakoś załatam, albo kupię nowe, ale pytanie co zrobić z oponami - naprawiać jakoś czy po prostu jeździć?
Sansei6 Napisano 25 Listopada 2012 Napisano 25 Listopada 2012 A co popsute? Sprawdziłeś, czy nic w nich nie siedzi? Jak nic to można jeździć Chyba, że je rozpruło, czy jak tam?
MokryxD Napisano 25 Listopada 2012 Napisano 25 Listopada 2012 Ja wczoraj wyczyściłem ramę do malowania.
panSocjolog Napisano 27 Listopada 2012 Napisano 27 Listopada 2012 A co popsute? Tylnia rozcięcie z pół centymetra, łatałem dętkę na trasie, ale puszcza, raczej idzie na śmietnik. Z przodu coś mniejszego, nie zaglądałem jeszcze ale pewnie da się naprawić. Martwią mnie tylko dziury w oponach, nic się przez nie nie dostanie, dętka w tym miejscu nie będzie bardziej narażona na uszkodzenia?
Pawel95 Napisano 27 Listopada 2012 Napisano 27 Listopada 2012 E tam... Rano byłem spóźniony do szkoły... ;/ Wyjechałem z domu i zastał mnie deszcz ;( zostawiłem rower u cioci w sklepie ;(
Dobryzioom Napisano 27 Listopada 2012 Napisano 27 Listopada 2012 Dziś 18.11 km w lekkim deszczu , srednia 20.92 km/h rower seryjny lvl a2
Sansei6 Napisano 27 Listopada 2012 Napisano 27 Listopada 2012 Tylnia rozcięcie z pół centymetra, łatałem dętkę na trasie, ale puszcza, raczej idzie na śmietnik. Z przodu coś mniejszego, nie zaglądałem jeszcze ale pewnie da się naprawić. Martwią mnie tylko dziury w oponach, nic się przez nie nie dostanie, dętka w tym miejscu nie będzie bardziej narażona na uszkodzenia? Zależy jakie miejsca i jakie dziury.....cóż nowa to zawsze nowa... ale czy dramatyzować jak będą małe dziurki... masz kasę, dręczy Cię to kup nową a jak nie to jeździj i zobaczy czy będzie trzymać Ja tam na razie standardy do i z pracy ale w nowej kurtce, więc nie wszyscy znajomi od razu poznają
Sansei6 Napisano 28 Listopada 2012 Napisano 28 Listopada 2012 Tak mnie dziś jakoś tknęło i po powrocie podniosłem nieco siodełko... nie wiem, niby zasady znam ale jakoś nie mogę sobie dopasować wysokości, jak ustawię tak bym mógł spokojnie się zatrzymywać i wygodnie oprzeć nogą o podłoże, to znowu podczas jazdy jakby "za blisko pedały", jak znowu do jazdy lepiej to nie dam rady się podeprzeć nogą na postoju - oczywiście siedząc na siodełku... sam nie wiem co lepsze..... jak myślicie? Głupie no nie...
dziobolek Napisano 28 Listopada 2012 Napisano 28 Listopada 2012 Wcale nie... mam podobnie Ja mam tak, że jak się zatrzymam, to czubkami palców się podpieram. Jak tylko jest taka możliwość, to korzystam z krawężnika podczas chwilowych postojów - światła, piesi itp.
Sansei6 Napisano 28 Listopada 2012 Napisano 28 Listopada 2012 Dokładnie... czyli jednak pozostałeś przy opcji lepszej do jazdy
dziobolek Napisano 28 Listopada 2012 Napisano 28 Listopada 2012 Ano, bo przeca do jazdy mi rower służy, a nie do podpierania
Sansei6 Napisano 28 Listopada 2012 Napisano 28 Listopada 2012 Tyż racjo hehe To przez to lato i jazdy z synkiem, czasem bywało więcej zatrzymywania niż jazdy hehe
kontooo2 Napisano 30 Listopada 2012 Napisano 30 Listopada 2012 Czyszczenie i smarowanie łańcucha. Przy okazji umyłem cały rower, posprawdzałem wszystkie śruby, klocki hamulcowe itp
DrOetker Napisano 2 Grudnia 2012 Napisano 2 Grudnia 2012 Dziś cały dzień w pracy, ale droga do i z to trochę ponad 20 kilometrów, takze coś tam przejechałem
YgreK Napisano 3 Grudnia 2012 Napisano 3 Grudnia 2012 Lekki trening w terenie. Urwana linka od przerzutki i powrót do domu na przełożeniu 32/11.
Sansei6 Napisano 3 Grudnia 2012 Napisano 3 Grudnia 2012 W końcu przejażdżka do i z pracy w śniegu hehe, super... tylko po pracy musiałem nieco odśnieżyć, mimo, że stał pod daszkiem hehe. Zastanawiam się czy nie dopompować więcej opon, na bardziej, twarde? Może pozostać przy uginających się by cały bieżnik dotykał trasy?
MokryxD Napisano 3 Grudnia 2012 Napisano 3 Grudnia 2012 Ciesz się, że szyb nie musisz skrobać. Dzisiaj pierwsza warstwa lakieru dumnie prezentuje się na ramie.
Sansei6 Napisano 3 Grudnia 2012 Napisano 3 Grudnia 2012 Cóż, okulary zaparowują mi najczęściej jak już wejdę do ciepłego pomieszczenia, ale na rowerze spokój
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.