Skocz do zawartości

[do 1200zl] Prezent dla ojca


ekim

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jak wiemy zbliża się dzień ojca, a mi nagle wyskoczyła dodtakowa kasa i pomyślałem sobie, że kupię ojcu nowy rower. Od dwudziestu paru lat dojeżdza on do pracy starą, dobrą Ukrainą. Niestety rower ten już nie domaga i przydałoby się mu coś nowego. Niebardzo się znam na rowerach, dlatego proszę was o pomoc.

Tato ma 180 cm wzrostu, ok 90kg wagi. Rower jest używany do codziennych dojazdów do pracy, tylko po ścieżkach rowerowych i ulicach, a bardzo rzadko do krótkich przejażdzek po lesie.

 

Proszę o jak najszybszą odpowiedź, dzięki z góry. ;)

Napisano

 

Rower MTB do jazdy po ulicach i ścieżkach rowerowych, dla człowieka w jakimśtam wieku do dojazdów do pracy? Bez jaj. Miejski/trekingowy, to jest to co jest potrzebne. Z oświetleniem, błotnikami, kołami 28''. Eurobike podawany przez kolegę wyżej jest dużo lepszym rozwiązaniem.

Napisano

Jeżeli tata aktywny to ewentualnie zastanowił bym się nad w/w http://www.kross.pl/pl/2012/evado-1-0 (co do ceny po negocjował bym, a najlepiej to gdzieś na miejscu negocjacje twarzą w twarzą są bardzo skuteczne). Jednak najlepiej było by kupić jakiś miejski rower z błotnikami, bagażnikiem i piastą z dynamem. Bardzo poważnie rozważał bym też sztywny widelec, ale wtedy raczej stalowa rama.

Napisano

Kurde chłopaki, zaczynam się już denerwować jak widzę, że kolejny raz, ktoś próbuje wcisnąć krzyżówkę MTB z szosówką starszej osobie do dojazdów do pracy!

Jak można dojeżdżać rowerem bez błotników, bagażnika, oswietlenia do pracy? Któryś z Was próbował? Macie zawód w którym nie trzeba jeździć do pracy w deszczowe dni? A jak się sciemni? Tata zostanie na noc w pracy?

Mój miał MTB (został po siostrze) i starą Ukrainę i zawsze jeździł Ukrainą bo była wygodniejsza, i łatwiej się do pracy jechało niż MTB. Ukraina poszła w kąt dopiero jak kupiłem mu porządnego mieszczucha z piastą wielobiegową i dynamem w piaście.

Ten ostatni Kross (Evado 1.0) to gówno na wolnobiegu, które się dla dorosłego męzczyzny nie nadaje. Będziesz miał szczęscie jeśli się to rozwali w pierwszych dwóch latach, to może coś z gwarancji wyciągniesz. To jednak też wątpliwe, bo firma Kross nie daje gwarancji jeśli przekraczasz całkowitą masę (rowerzysta + rower + ewentualne bagaże) 100kg. Twój tata waży 90kg, a rower nie jest lżejszy niż 10.

Poszukaj miejskiego roweru z piastą wielobiegową (w większości wypadków wystarczą 3) i dynamem w piaście. Najlepiej gdyby miał pełną osłonę łańcucha, ale o to może być ciężkko w Polsce.

Wystrzegaj się rowerów na wolnobiegu. To nie wytrzyma dorosłego człowieka.

Napisano
Niestety rower ten już nie domaga i przydałoby się mu coś nowego.

A co konkretnie nie domaga?

Może jest sens zainwestować w gruntowną modernizację? Np. wymiana kół, piasta wielobiegowa w tylnym kole (3 -5 biegów powinno wystarczyć), nowe chwyty, nowe opony i dętki, wymiana hamulca przedniego.

Tata jest już przyzwyczajony do roweru, wiec pewnie doceni, że jeździ się tak samo, tylko lepiej :)

 

Ewentualną wymianę roweru proponowałbym na używanego holendra z piastą wielobiegową. Za 1200 znajdziesz coś w dobrym stanie, co będzie prawie bezobsługowe (przeglądzik raz-dwa razy do roku) i wytrzyma lata.

Przerzutka zewnętrzna w mieście wymaga trochę doglądania, oliwienia, nie można założyć pełnej osłony łańcucha.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...