Skocz do zawartości

[wypadek] Głupi Kierowcy Samochodów


Rzepka

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnego dnia gdy jechalem z kolegą o godz 6 rano rowerami z predkoscią okolo 50km\h po miescie zauwazylismy jeden samochod ktory stoi na wyjezdzie z zaułka i jak by czekal jak my przejedziemy na wlaczenie sie do ruchu nie wiedzac czemu gdy bylismy okolo 20metrow od kolesia zaczą wyjezdzac z tego zaulka z duza predkoscia ale nie wystarczajaca aby smignac przed nami moj kolega P*******na w ten samochod bo nie zdazyl wychamowac przed frajerem a mi udalo sie wskoczyc na trawnik i zatrzymalem sie okolo 15 metrow za miejscem zdazenia dopiero. facet wyskoczyl z samochodu i zacza nas opier***alc jak my jezdzimy ! Czy was to nie wkurza ze kierowcy nie potrafia ocenic predkosci rowerzysty i mysla ze powoli jedziemy i zdaza przed nami wyjechac ?!! wrr... skonczylo sie na ostrej wymianie zdan rozwalonym roweze, paru odrapaniach i rozwalonym kasku... <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zadzwonił na Policje bo to z jego winny, a jeśli gostek by się opierał to zarządałbym kasy za uszkodzone części i niech jedzie w chol....e jak nie to Policja. Jakby chciał zwiać to nr rejestracyje i na Policje........

 

Para razy miałem tak jak wy lecz za każdym razem udało mi się wyhamować uffff....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeprasza, naprawdę przepraszam, ale icy dostaję, jak widzę takie posty. Primo - temat podobny jest, więc po co zaczynać nowy, a secundo - jeżdżę samochodem i rowerem i powiem wam tylko tyle, najedzony głodnego nie zrozumie! Specjalnie założyłem temat z tym, co miłego spotkało cię na drodze, aby udowodnić, że wśród kierowców są też ludzie OK. I okazuje się, że tak samo jak chamów jest całkiem sporo gentelmanów na ulicach.

Pominę sprawę ograniczonego zaufania, bo dla kogoś kto nie jeździ samochodem (chyba, że jako pasażer), to temat kompletnie niezrozumiały.

I na koniec - skończcie z tą falą nienawiści w kierunku kierowców samochodów - to też ludzie i też im się zdarzają błędy - stąd jest masa wypadków. Jeśli was to pocieszy, to kierusy wymuszają też na sobie pierwszeństwo :P - co nie znaczy, że wszyscy są źli i be.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzebabylo wezwac policje, szczegolnie jesli gosciu byl agresywny (a tacy dzialaja na mnie jak plachta na byka) to tym bardziej niech rozmawia z policja (i dostanie mandat - bo jak oni przyjezdzaja to musza komus wlepic)

 

Dla rownowagi - miedzy rowerzystami a kierowcami - powiem moja wczorajsza sytuacje: jechalem samochodem i na skrzyzowaniu chcialem skrecic w prawo, wrzucilem kierunkowskaz i czekam az samochod przede mna ruszy. Powoli ruszamy, zaczynam skrecac az tu nagle widze katem oka wyprzedzajacego mnie z prawej rowerzyste - idiota widzial ze skrecalem w prawo i ze mam wlaczony migacz a jednak musial mnie wyprzedzic z prawej. Przeciez jakby we mnie wjechal, to by sie nie skonczylo na milej pogawedce - niektorzy ludzie to chyba sobie nie zdaja sprawy ze nawet niewielkie uszkodzenia samochodu, wiaza sie czesto z kilkutysiecznym rachunkiem za naprawe. Skonczylo sie na tym ze ja ostro zahamowalem a on przejechal o centymetr od mojego zderzaka.

 

Tak wiec jak dla mnie to bezmyslni ludzie sa po jednej i drugiej stronie.

 

wy jechaliscie 50 km/h...a jesli tam bylo ograniczenie do 40 km/h??To co??Zadzwonic na policje???A widzisz alvaren...i tu cie mam... :P

 

A jak policja sprawdzi z jaka predkoscia jechales ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A jak policja sprawdzi z jaka predkoscia jechales ?

 

Tak samo, jak jest w stanie sprawdzić, jaką prędkosć miałeś w momencie wypadku samochodem - ślady hamowania, zniszczenia i kilka innych czynników pozwalają określićbardzo dokładnie co się działo na jezdni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo, jak jest w stanie sprawdzić, jaką prędkosć miałeś w momencie wypadku samochodem - ślady hamowania, zniszczenia i kilka innych czynników pozwalają określićbardzo dokładnie co się działo na jezdni...

 

Mysle ze jesli roznica jest rzedu 10-20 km/godz to nie sa w stanie stwierdzic ile dokladnie jechales, szcegolnie ze podstawa jest slad po hamowaniu co w przypadku roweru jest raczej trudne do obliczenia (rozne opony, hamowanie jednym kolem, dwoma). W takich sytuacjach to przede wszystkim licza sie swiadkowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żaden problem - mają swoich specjalistów w laboratoriach - masa, współczynnik tarcia i kilka innych dupereli i są w stanie dojść bardzo dokładnie, co się działo - fizyka jest taka sama dla wszystkich - samochodów, motocykli czy rowerów. Oczywiście są sytaucje, w których jest bardzo trudno dojść co się stało, ale takich jest raczej niewiele. No i wszystko zależy od ekipy na miejscu - czy im się chce, czy na kawkę do McDonaldsa spieszy :030:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...