Skocz do zawartości

[przestroga]Zawsze trzymaj ręce na klamkach-


jasinski214

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżdżąc często ścieżkami rowerowymi mojego miasta codziennie spotykam święte krowy, niewyobrażalnych za przeproszeniem kretynów idących centralnie czerwoną ścieżką z wymalowanymi co 30 metrów wielkimi rowerami, obok oczywiście jest normalna częśc chodnika ale po co, ta czerwona taka ładna to lezie jeden z drugim. Na początku probowalem tlumaczyc, podjezdzalem i bardzo uprzejmie informowalem ale szczerze mowiac to nic nie dawalo, na drugi dzien ci sami ludzie to samo zachowanie. Zmieniłem wiec taktyke i chociaz szkoda mi opony ale dojezdzam do delikwentow i energicznie hamuje, reakcja natychmiastowa, automatyczny wypad ze sciezki. Wiem ze to moze wydawac sie zlosliwe i chamskie ale w kontekscie rodzinki z malym dzieckiem maszerujacej po sciezce i incydencie kolegi takie cos naprawde dziala, teraz coraz mniej zdarza mi sie "straszyc" ludzi na tych konkretnych drogac po ktorych sie poruszam.

Niektórzy robią to zwyczajnie z nieuwagi, mi też się czasem zdarza wleźć na ścieżkę rowerową. Będąc na rowerze, gdy mijam pieszego na ścieżce, zwalniam i gapię się na niego z miną, jakby pieszy odwalił jakąś wielką gafę (WTF?). O dziwo, działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niewyobrażalnych za przeproszeniem kretynów idących centralnie czerwoną ścieżką z wymalowanymi co 30 metrów wielkimi rowerami, obok oczywiście jest normalna częśc chodnika ale po co, ta czerwona taka ładna to lezie jeden z drugim.
No niestety ale konwencja wiedeńska często tu przywoływana pozwala na to, o ile nie utrudnia to ruchu rowerów (czyt. rowerzysta ma pierwszeństwo).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa.. może u Ciebie w GB bo u nas to na konwencję wiedeńską ustawodawcy "uważają" wtedy jak im to pasuje - a takie coś jak kolega opisał (najczęściej) to w przepisach taki twór jak "trakt rowerowo-pieszy " / "droga dla rowerów i pieszych" i pieszy ma tam pierwszeństwo - nawet jak będzie stał jak słup na tym narysowanym rowerze..to:

Art.33 ustawy Prawo o ruchu drogowym mówi, że [..] "Korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, kierujący rowerem ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym"

i żadna konwencja wiedeńska w Polsce nie działa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Art.33 ustawy Prawo o ruchu drogowym mówi, że [..] "Korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, kierujący rowerem ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym" i żadna konwencja wiedeńska w Polsce nie działa ;)
DDRiP to nie DDR. Na DDR wedlug polskiego prawa mogą być tylko rowerzyści, a wedlug konwencji wiedenskiej mogą nimi chodzić piesi, nawet gdyby w pobliżu był chodnik.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DDRiP to nie DDR. Na DDR wedlug polskiego prawa mogą być tylko rowerzyści, a wedlug konwencji wiedenskiej mogą nimi chodzić piesi, nawet gdyby w pobliżu był chodnik.

 

Tak, tyle że w polsce pewnie jakieś 90% to DDRiP a nie DDR i tego dotyczył mój post.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...