Skocz do zawartości

gallanonim1994

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez gallanonim1994

  1. Cześć, W marcu kupiłem Gianta Fastroad na Cues U6000, wcześniej miałem trekkingowego XT-ka z 2017 r. i różnica w kulturze pracy jest kolosalna - powtarzalność, szybkość i precyzja zmiany biegów oczywiście in minus dla Cues. Praca pod obciążeniem jednak (zgodnie z zapewnieniami producenta) zdecydowanie na korzyść Cues'a. Po pewnym czasie idzie się przyzwyczaić do takiej a nie innej pracy tego napędu - czy jest głośniejszy nie jestem w stanie stwierdzić ale tak jak pisałem wyżej zmienia biegi zdecydowanie wolniej i w mniej powtarzalny sposób (czasem bieg wskakuje szybciej czasem nieco wolniej); haptyka manetki bardzo twarda i "plastikowa", dodatkowo od marca już kilkukrotnie wymagał lekkich regulacji, podczas gdy mój poprzedni napęd raz ustawiony nie wymagał żadnej ingerencji do czasu aż coś nie było w nim grzebane (np. wymiana pancerza czy manetki). Ciekawostką jest też fakt, iż z korbą FSA (42T) był problem z ustawieniem przerzutki (albo wyskakiwała jedynka albo działały wszystkie biegi ale przerzutka "cykała" w środkowym zakresie kasety), pomogła dopiero zmiana linii łańcucha poprzez przełożenie podkładki z prawej strony korby na lewą. Podsumowując, patrząc na styl jazdy większości niedzielnych rowerzystów, którzy katują swoje napędy zmianą biegów pod obciążeniem, sama idea Cuesa jest dobra. Doświadczeni rowerzyści jednak raczej nie będą mieli z niego większych korzyści.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...