Cześć, planuję zakup kół do gravela, do 4000 zł. 70% tras to asfalt i szybkie szutry, ale lubię też zjechać na leśne ścieżki.
Do tej pory brałem pod uwagę karbonowe koła PRO-WAY GR2 BLACK 45mm na piastach DT350, ale dzisiaj wpadła mi oferta z niemieckiego sklepu na ZIPPy.
I tu pytanie, czy lepiej postawić na koła z piastą DT i z wysyłką z Polski, czy zaryzykować z ZIPPami z wysyłką z Niemiec. Jednak jest to karbon, a kurierzy mają swoje za uszami. Miał ktoś doświadczenie z takimi przesyłkami?
Z drugiej strony zastanawiam się, czy na moje potrzeby (rocznie ok. 2000 km + od czasu do czasu jakieś amatorskie zawody) jest sens pchać się w karbon. Czy może lepiej postawić na jakieś aluminiowe DT ze stożkiem 32mm, a zaoszczędzoną kasę wydać na upgrade napędu, sztycy, itp.