Aktualizacja sytuacji:
-zwiększyłem skok amora z 100mm do 120mm wyciągając jakiś spacer - nie zmieniło to wiele raczej w jego topornej pracy
-zrobiłem pełny serwis, rozkręciłem nawet te dwie złączone ze sobą sprężynki, wszystko nasmarowałem i wlałem więcej mniej gęstego oleju do komory powietrznej
-dało to pewną różnicę, amorek działa trochę lepiej jak rower postoi ale nadal nie jest idealnie, po przejechaniu się po garażu więcej, uginaniu go kilkukrotnie itd to amortyzator zaczyna działać znacznie lepiej i mniej topornie
Tak, robiłem to zgodnie z dwoma poradnikami znalezionymi w sieci.