Cześć. Ja i wiele moich znajomych kupiło Bullsa AM4. Dosłownie wszystkim padły silniki Brose. Rowery kupione 2020,21 i 22. Awaryjność na poziomie 100%.... przekładnie planetarne w wewnątrz silnika są plastikowe :):):) to jest jakaś masakra. Plastikowe zębatki po prostu pękają i nie da się ich wymienić i trzeba szykować 4000 na nowe silniki ... jak ktos jeździ systematyczne to wymiana raz w roku.. No chyba że jeździ tylko po polskich terenach to wtedy ma „lekko” to przeżyje dłużej
Mamy kilka Bulls AM4 i poza notorycznie psującymi się silnikami porobiły się dwuślady ( i nie myślić z krzywo zamontowanym kołem).