Skocz do zawartości

Artur85

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    518
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Artur85

  1. 50 minut temu, vatc napisał:

    sprzedawca twierdził, że jest idealny bo i tak szybko urośnie.

    Ze sprzedawcami to trzeba uważać, bo nie zawsze sprzedadzą to co będzie najlepsze tylko to co mają, albo to na co napalił się klient wmawiając że jest ok.

    W zeszłym roku kupowałem synowi rower 12 lat ok 152cm, najpierw miałem kupić na kole 27,5 ale wybrałem Meridę Big Nine w rozmiarze S ta miała już koła 29 i biorąc pod uwagę że było to na jesień a chłopak rośnie nie było jakoś mocno na wyrost, w każdym bądź razie wygląda na siodle naturalnie i jeździ się wygodnie. W tym samym tygodniu nowy rower kupił też jego kolega (wzrostowo to samo), przecierałem oczy ze zdumienia widząc na czym przyjechał, Orbea w rozmiarze L, pan w sklepie uprzejmie skrócił sztycę żeby można było wystarczająco mocno siodło opuścić. 

    Dziecku zawsze ciężko dobrać rower, wg mnie to tak co dwa lata max trzeba by zmieniać rozmiar. Na za dużym rowerze młodemu będzie niewygodnie, mniej bezpiecznie a do tego bardziej się umęczy ze względu na wagę. W takim przejściowym okresie dobrze jest celować w używki droższych modeli które często więcej stoją niż jeżdżą. 

    Poszukaj Woom 6 albo 5, kupisz używany, pojeździ rok czy dwa i sprzedasz bez większej straty. 

    Rower woom 6 – woom Polska (woombikes.pl)

  2. Niezły rozstrzał w propozycjach, aż ciężko coś doradzić widząc dwa tak różne rowery. Musisz bardziej się określić czego oczekujesz od roweru, od pozycji po rozwiązania technologiczne itd. Bo teraz to wróżenie z fusów.

    Chodź jak już trafiłeś na stalowego Marina, to ja ze swojej strony gorąco polecę do Twoich zastosować Muirwoodsa, wg mnie dużo lepszy wybór niż Fourcorners (ni widzę jego żadnych zalet w porównaniu do tego pierwszego). 

  3. 19 godzin temu, Tomek_2 napisał:

    A masz może jakąś propozycje bez przedniego amortyzatora?

    Jak będziesz w Giancie się przymierzać do Roama, to może będą mieli Escape Disc

    Giant Escape Disc 1 | Giant Bicycles Polska (giant-bicycles.com)

    No albo chyba ciekawszy

    Rower MARIN DSX 1 - Sklep internetowy Super Sportowy

    Amortyzator, szczególnie powietrzny to dodatkowy koszt serwisu, w porównaniu do sztywnych karbonowych widelców będzie też cięższy,  jego pracę na pewno odczujesz poza asfaltem, choć trochę szersza opona z niższym ciśnieniem na sztywnym widelcu też dobrze poradzi sobie z wybieraniem niedużych nierówności. Ze sztywnym widelcem trzeba po prostu jeździć dużo uważniej i wypatrywać przeszkód (dołków, kamieni, korzeni po liśćmi itd.). Tu już sam musisz sobie odpowiedzieć jak jeździsz i po jakich tych leśnych trasach. 

  4. Wg rozmiarówki na stronie Gianta wypadasz idealnie pomiędzy L a XL. Ja w ciemno tej XL bym nie wybrał, nie wiem gdzie mieszkasz, ale akurat Gianta Roam bez problemu w powinieneś znaleźć do przymiarki (numerek modelu nieistotny, rama jest ta sama czy to '23 czy '24). Usiądziesz na L, i na XL, zobacz jak będzie ustawione siodełko itd. może będzie okazja się przejechać i dopiero na podstawie tego zdecyduj. 

  5. 16 godzin temu, siara_nh napisał:

    prędkości fakt dużo lepsze , lepiej się zbiera , za to komfort mocno w dół

    Czyli cel osiągnięty, bo na prędkości od początku Ci zależało. To jest oczywista sprawa, że im więcej prędkości tym mniej komfortu. W sumie nie wiem czego oczekiwałeś i jakie masz teraz wyjście.

    Masz trochę czasu i chęci porób testy. Ja w gravelu mam ciśnienie na 2,2 bara wprawdzie asfalt to z reguły 30-40% trasy. Zobacz czy komfort na na nowej oponie przy niższym ciśnieniu jest większy, i oceń jak duży ma to wpływ na prędkość, zrób porównywalne trasy i daj znać. 

    No a ostatecznie zostaw sobie tego Gianta bo to dużo lepszy rower niż mtb, załóż sobie szersze opony (jest szansa że zmieści się 29x2,1 a 2.0 na pewno) dopasuj ciśnienie i ciesz się jazdą, na pewno lżejszą i sprawniejszą niż na obecnym rowerze mtb. 

  6. Mnie w tym rowerze zastanawia tylko jedno, czyli waga. Jakoś ciężko mi uwierzyć w 11,2kg które podaje producent, ponieważ to rewelacyjny wynik jak na taki rower. Tym bardziej że to Northtec, więc rama pewnie nie jest szczytem finezji. Co do Twoich wątpliwości, to jest w tym rowerze wszystko co powinno być czyli sztywne osie, taperowana główka (to 1-1/8 cala o czym pisałeś). Tylko w porównaniu do aktualnych rowerów XC geometria jest tu bardziej rekreacyjna, choć dużo w tym "zalet" samej kierownicy i mostka, co nie będzie zaletą gdybyś chciał mocniej pocisnąć po lesie, jednak z drugiej strony po przesiadce a aktualnego roweru i tak tego nie odczujesz.

    Co do ewentualnego rozwoju, to przy tym do czego planujesz go używać to i tak nie ma co tam zmieniać bo graty są aż nadto. Masz pełną grupę XT i dobry amortyzator, opony też bardzo dobre, wiem tylko czy obręcze nadałyby się do mleko, ale może wcale tego nie potrzebujesz. Jak nie szkoda Ci wydać 7k na rower z napisem Northtec na ramie ;) i wizualnie ci leży to bym się nie zastanawiał. 

  7. Podepnę się do tematu, a może i podrzucę propozycję.

    Co powiecie na tego Raymona? Szukam czegoś dla taty do przesiadki z elektrycznego mieszczucha z baterią na bagażniku, żeby po zjeździe z asfaltu na jakieś szutrówki też dawał radę i żeby wszystko się nie telepało ;).

    https://www.centrumrowerowe.pl/rower-elektryczny-r-raymon-crossray-e-5-0-9s-m350-pd35521/

    Czy to pewny producent, jak się ma sprawa podzespołów elektrycznych? 

  8. W dniu 31.03.2024 o 21:52, siara_nh napisał:

    Kondycja swoją drogą ale jednak z oporami toczenia tez chce powalczyć

    Te Marathony powyżej będą ok, nie skupiałbym się na Twoim miejscu aż tak bardzo na tych oporach, szczególnie przy zbliżonych wartościach bo to są niuanse. Główną zaletą poza tymi oporami będzie niższa waga, te Twoje Continentale ważą 900g sztuka, powyższe Shwalbe 500g, to jest przepaść i wg mnie ta różnica w wadzę dużo bardziej wpłynie na jazdę i lekkość rozpędzania. 

    No a co do powyższego cytatu to wiadomo, że łatwiej coś kupić niż dojść do tego własnymi siłami, dobrze to rozumiem, ale ostatecznie to nie rower Cię ogranicza (a przynajmniej nie w takim stopniu jak Ty siebie sam). Choć wiadomo, że na lekkim i sztywny rowerze będzie się jeździło sporo lżej niż na takim klockowatym mtb jakich by opon nie miał. 

  9. W świetnej cenie jest teraz Riverside 520E, niestety z wysoką (choć i tak przystępną dla kobiet ramą). Nie podałeś wielu informacji nt. mamy, jaki wiek, wzrost, jak ze sprawnością choćby ze względu na kształt ramy. Ja mam taki rower, w rozmiarze S, jeździ na nim moja żona 159cm i syn kilka centymetrów niższy. Jednak dla osoby o wzroście 170cm też nie będzie za mały (testowane). Nie wiem czy w tej cenie dostaniesz coś lepszego, typ bardziej biorąc pod uwagę politykę sklepu do napraw gwarancyjnych, czy reklamacji.

    Rower elektryczny trekkingowy Riverside 520 E wysoka rama RIVERSIDE | Decathlon

  10. zdecydowanie cross, nie wiem skąd pomysły żeby podrzucać te mtb. Co z tego że rower jest w dobrej cenie i ma fajne graty,  skoro nie został pomyślany do jazdy takiej jaką preferuje autor wątku.

    W tej cenie Ploygon i Giant są najlepszym wyborem, główna różnica między nimi a przynajmniej ta najbardziej wpływająca na codzienne użytkowanie to typ napędu, w pierwszym 1x w drugim 2x i na tym bym się skupił dokonując wyboru. Oba ważą podobnie ok 12,5kg.

    Możesz jeszcze zerknąć na Riverside 920 w Decathlonie. 
     

  11. Zdecydowanie nie rezygnuj z amortyzatora, każda jazda po korzeniach ze sztywnym widelcem zdecydowanie nie jest relaksująca, bo cały czas zastanawiasz się czy czegoś nie przeoczyłeś ;). Z racji że zależy Ci na w miarę komfortowej pozycji a nie masz w planach stromych podjazdów, więc bardzo miękki napęd nie jest potrzebny to idealny byłby rower crossowy na szerokiej oponie.

    Zerknij na Riverside 920, a do tego jakaś opona 29x2.1 bo taka się zmieści i chyba masz rower idealny. No pozostaje kwestia regulowanej sztycy bo nie wiem czubka tam otwory.

    https://www.decathlon.pl/p/rower-trekkingowy-riverside-920/_/R-p-329787

    https://www.decathlon.pl/p/rower-trekkingowy-riverside-920-sram-nx/_/R-p-352473

  12. Claris to napęd szosowy, dosyć twardy, co na asfalcie pewnie nie przeszkadza, ale jeżeli zamierzasz użytkować gravela jako rower do wszystkiego to Advent X jest dużo bardziej uniwersalny. Prostszy w regulacji i konserwacji, mam sprzęgło więc na nierównościach łańcuch nie będzie tak podskakiwał, masz dostęp do miękkich przełożeń co zdecydowanie przyda się na luźniejszych stromych podjazdach, przerzutka obsłuży kasetę nawet 11-51, przy korbie 42 to naprawdę szeroki choć dziurawy zakres. No i z ciekawostek, jeżeli jednak chcesz shimano, przerzutka Deore M5100 pasuje 1:1 i pięknie działa z klamkami MS. 

  13. Może też trochę przesadziłem bo identyczne nie są, różnica w kącie główki ramy to 1,5 stopnia, więc odczucie w Marinie mogło być faktycznie takie jak piszesz. Faktem jest że te cechy mtb przyrządza się właśnie podczas jazdy z dzieckiem czy to w foteliku czy ciągnąć przyczepkę. Z drugiej strony Escape ma korzystniejsze dla Ciebie przełożenia, pojedziesz szybciej niż na dsx, do tego masz osie QR, które są teoretycznie gorszym rozwiązaniem ale zaoszczędzisz na adapterze do przyczepki więc parę złotych zostanie w kieszeni. W Escape w razie czego założysz opony do 45 mm to w zupełności wystarczy, ogólnie ciężki wybór ;).

×
×
  • Dodaj nową pozycję...