Cześć Wszystkim,
Od niedawna posiadam rower z tym właśnie damperem, a sprawa mnie nurtująca dotyczy pewnie/może i innych modeli.
Ustawiłem SAG na mniej więcej 20% po czym pojechałem testować rower na niewielkiej hopce. Po każdym skoku oring ustawiał się na ok 85% skoku. Zaskakująca powtarzalność kazała mi podejrzewać, że coś jest nie tak. Po powrocie do domu spuściłem powietrze z dampera, oparłem się mocno o rower i, jak podejrzewałem, odkryłem, że damper schodził do samego spodu zakresu ruchu (ale nie do końca tłoka). Dopompowałem go więc do wartości, przy której SAG wynosi ok 10% realnego zakresu ruchu i ... nadal przy skokach dobijam do końca. Rower kupiłem, żeby nauczyć się stawiać czoło większym obiektom i jestem w lekkiej rozterce, bo nie mogę znaleźć informacji, czy takie użytkowanie (dobijanie) wpłynie na żywotność dampera, czy jest to zjawisko normalne. Na necie owszem są informacjeo tym, że dobicie to nie tragedia, ale wygląda na to, że u mnie to będzie raczej reguła, nie wyjątek.
Szczerze, już teraz przy SAG 10% rower jest sztywny i nie bardzo wyobrażam sobie dalsze dopompowywanie powietrza. Dużo wygodniej jeździ mi się przy nieco niższym ciśnieniu.
Może ktoś mnie poratuje rzeczową opinią? Dodam, że rower nie ma że mną lekko, bo ważę swoje 92kg, ale jestem początkujący, więc dropy, czy hopki nie są wyższe niż 50-70 cm.
Pozdro,
Kuba
