Skocz do zawartości

R4Vr

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    66
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez R4Vr

  1. O dożywotniej gwarancji wiem, ale właśnie czytałem warunki gwarancji i traci się gwarancje jeśli była modyfikacja roweru lub jego części, powinno się też robić raz w roku przegląd techniczny, w moim rowerze oryginalna jest tylko rama, koła i siodełko, więc to chyba tyle z gwarancji 😕 z tego co pamiętam to w sklepie mnie nie poinformowano przy zakupie że należy zarejestrować rower aby gwarancja była dożywotnia ale pewności nie mam.

  2. Witam, dzisiaj po myciu roweru zrobiłem małą inspekcję bo dawno nie sprawdzałem i moim oczom ukazał się taki oto widok, to już jest koniec nie ma już nic ? czy jesteśmy wolni możemy jeździć dalej ? rowerek to spec rockhopper.

    P31014-175849.jpg

  3. 30 minut temu, Rafał87 napisał:

    czyli jak kilka ruchów i osiągasz 200psi to raczej pompka nie otwiera zaworu.

    Miałem tak w damperze DT swiss, wentyl za głęboko siedział, przedłużyłem ten cycek wentyla kawałkiem izolacji z przewodu elektrycznego dosłownie ze 2milimetry i śmigało bez problemu. Może jakąś koszulką termokurczliwą uda Ci się przedłużyć.

    Masakra, a ja go wczoraj dwa razy rozbierałem, a to taki dzyndzel, pompka nie otwierała zaworu, przedłużyłem bolec, nakleiłem kawałem gumy z dętki i prosze bardzo, amor napompowany, to mocna pompka jak po 4 użyciach już się wytarła 😕

  4. Zgadza się, zaledwie kilka ruchów i 200psi, miałem gdzieś wentyl samochodowy i po wymianie nic to nie dało. 

    Cytat

    nakrętka na której znajduje się wentyl jest niedokręcona lub uszkodzona uszczelka na niej

    Chodzi o nakrętkę od pompki tak ? taka ciekawostka, pompka od nowości była użyta 3-4 razy, wiem że i po 1 razie teraz wszystko się może zepsuć.

  5. Miałem takie podejrzenie, bo jak pompowałem to zacząłem ruszać wężem i całą pompką i faktycznie raz czy dwa gdzieś tam jej syczało, podokręcałem poruszałem i na razie niby ok, bo jak dopompuje do tych 120psi to niby trzyma, ale przy odkręcaniu zaworu czy to głównego czy tego pomocniczego jest mocniejszy syk jak zwykle mi się wydaje i wtedy nadal flak w amorze, ale też miałem tak że po dokręceniu i pompowaniu kompletnie nic nie pompowało, albo dochodziło do 100psi i szybko spadało dało się to utrzymać szybko pompując, zgłupiałem, jutro też podejde do rowerowego niech oni napompują swoją pompką.

  6. Witam, dzisiaj robiłem 3 serwis dolnych lag, robię co 50godz według zaleceń producenta, po złożeniu okazało sie że nie mogę napompować, cisnienie ucieka, pomyślałem że może warto komorę powietrzną wyczyścić i nasmarować może tam coś już nie bangla, zrobiłem więc i serwis komory, po złożeniu nadal to samo, wymiana wentylka też nic nie dała, nie wiem jak powinien się zachowywać amor po napompowaniu do danej wartości i nie odpinaniu pompki, bo jak napompuje np do 120 czy nawet 200 psi to na pompce stoi więc niby trzyma ale po ugięciu amor jest wiotki, mięciutko chodzi, po odkręceniu pompki i ponownym wkręceniu pokazuje 0 psi, w ogóle przy odkręcaniu jest mocny syk, po wciśnięciu wentylka przez ok 3 sec jakieś powietrze uchodzi, tak sobie pomyślałem jak to się dzieje, że do serwisu śmigał a po wyczyszczeniu tylko dolnych lag bez rozbieranie komory już nie działa.

    Przypomniałem sobie o jednym temacie, bo rower stał na flaku w przednim kole po jeździe która miała dzień wcześniej na której miałem wjazd na sporą dziurę z dużą prędkością, na rękach i kierownicy nie odczułem tego aż tak mocną do domu dojechałem na spokojnie, fakt że poczułem że coś jak by nie chodziło do konca, może ta dętka już zaczęła spuszczać powietrze, a może już amorze coś się zadziało, doradzono mi wymianę uszczelek komory powietrznej, możliwe że uszczelki poszły ? przy serwisie nie zauważyłem nic nadzwyczajnego, wszystko wyglądało ok, dodam jeszcze że przy uginaniu amora na blokadzie skoku przy mocniejszym nacisku i tak się ugina, oczywiście bez powietrza w komorze, może coś z tłumikiem ?

  7. Dostałem odpowiedź od ns że jest możliwa taka szpara, ale chcieli zdjęcie do weryfikacji wiec wysłałem, zobaczymy co powiedzą, wam też daję w lepszej jakości, moim zdaniem za duża ta szpara, tam brud będzie się gęsto kładł, znalazłem zdjęcie ze starymi sterami, zero szpary.

    P30526-194038.jpg

    Bez tytułu.jpg

  8. Bieżnia wchodzi gładko z bardzo delikatnym oporem, sprawdzałem to, bo też mi to do głowy przyszło czy czasem nie poszerza się, nawet rękoma próbowałem ścisnąć aby sie upewnić ale to nic nie daje, na drugim zdjęciu jest bieżnia  spasowana z łożyskiem bez amorka, więcej się nie schowa.

    Napisałem do NS, zobaczymy co odpiszą.

     

  9. Takie kąty mają łożyska i bieżnia.

    P30525-215113.jpg

    P30525-214719.jpg

    Dostałem też odpowiedź od sklepu w którym zakupiłem stery "Nie dostrzegam tutaj nic nietypowego - zawsze jest odległość/szpara pomiędzy bieżnią nabijaną na widelec a łożyskiem - sprawdziłem na paru modelach sterów marek Accent i Dartmoor na łożyskach maszynowych i kulkowych i również jest szpara mniejsza lub większa, nawet musi być raczej technicznie zawsze - łożysko musi się opierać tylko na pochyłej ściance, pozioma nie może dotykać łożyska."

    Moim zdaniem ta szpara jest za duża, łożysko strasznie będzie zbierać brud.

  10. Witam, czy ktoś się orientuje czy w Jeleniej Górze lub w okolicach jest możliwość zmierzenia i dobrania siodełka w którymś ze sklepów, do Jeleniej Góry mam najbliżej jeśli chodzi o miasta z taką ilością sklepów rowerowych, albo może w okolicach Jeleniej jest jakiś sklep który oferuje taką możliwość, nie chcę kupować siodła w ciemno.

  11. Witam, postanowiłem się nauczyć centrować koła dla samego siebie aby czasami poprawić swoje koła bo lekko nie mają a nie są to koła za tysiące, robię to na centrownicy https://bitul.pl/pl/p/CENTROWNICA-ROWEROWA-TS001/110 udało mi się je w miarę wycentrować, bo obstawiam że taki złom jak specialized alloy po już sporej eksploatacji nie da się wycentrować na igłę ? po włożeniu koła na ramę okazało się ze odległości do są różne strona lewa 24mm,  strona prawa 28mm nie powinno być po równo ? czy do zależy od ramy jaką ma geometrię ?

    P30211-164437.jpg

    P30211-164511.jpg

  12. Chyba znalazłem winowajcę, klocki, po skręceniu całego układu i zalaniu, ale z innymi klockami hamulec powrócił, po zmianie na poprzednie klocki znowu brak hamowania i piszczenie, nie jestem pewien ale chyba zacisk zaczyna puszczać olej, niedawno jak właśnie wymieniałem klocki to na jednej z blaszek było coś wilgotnego, ale na tyle mało i z brudem że ciężko było stwierdzić czy to woda czy olej, hamulec chodził cały czas ok, wczoraj przy wyciągnięciu tłoczka wszystko wyglądało ok, jeśli faktycznie wycieka to kwestia czasu aż te klocki stracą moc, na razie będę jeździł i obserwował, zobaczymy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...