Z całą pewnością fabryczny elektryk będzie bardziej "bezobsługowy" i ładniejszy (w większości przypadków).
Myśląc o TSDZ2 musisz pamiętać, że nie jest to silnik bezawaryjny. Kwota 3k którą założyłeś zależy w głównej mierze od baterii. Nie jest ona kwotą na wyrost. Warto też zmienić jego oprogramowanie, a to wymaga zmiany wyświetlacza - no i generuje koszty. Wówczas jednak odczucia z jazdy nie odbiegają od tych z silnikiem np. Boscha.
Generalnie, jeśli lubisz majsterkować i masz czas - możesz pomyśleć nad TSDZ2 lub innym MIDem. Jeśli wydaje Ci się że montaż będzie polegał na wykonywaniu kolejnych kroków zgodnie z instrukcją, to możesz się przeliczyć, bo bardzo często wymaga dodatkowych własnych patentów.
Warto też wcześniej zaopatrzyć się w części zapasowe do silnika, które z uwagi na wysyłkę z Chin - nie przyjdą w ciągu kilku dni, a w przypadku gdy np. uszkodzisz niebieską zębatkę, będziesz uziemiony na długo.