-
Liczba zawartości
17 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Odpowiedzi dodane przez Martini81
-
-
-
-
-
W dniu 20.09.2023 o 20:18, Cross90 napisał:
Ile wyniosły te ciuchy wliczając bonusy?
583 złote i groszy 20 w przeliczeniu
Spodenki ich podstawowe sport bibs, koszulka Wigginsa, rękawiczki gładkie/bez wzmocnień i czapeczka
- 1
-
-
-
Romet to chyba o parę lat za długo czekał na swoją kolej niestety. Zależy jak finansowo możesz sobie poszaleć. Rama/widelec do piaskowania a dalej to albo lakiernia albo samemu prysnąć. Naklejki chyba są na alledrogo. A części to wg mnie szukać gdzieś drugiego w lepszym stanie niestety
-
-
Meldunki z frontu...jakież było moje zdziwienie, kiedy przy rozbieraniu tylnej piasty znalazłem łożyska maszynowe i to w ilości sztuk 4 (słownie: cztery). Dwa na bębenku i dwa w piaście. Niestety łożyska są wyjeżdżone do spodu i raczej koło idzie na śmietnik. Miał ktoś z Was doświadczenie z kołami Shimano WH-R600?
-
Pierwsze górki zdobyte!
Z duszą na ramieniu i kaskiem na głowie w przejechałem w takim stanie jak kupiłem ponad 100km. Wnioski są takie że potrzebuję nowych kół. Jeżeli tył - jakieś stare Shimano WH-R600 po kasowaniu luzów i smarowanku myślę, że będzie żyć długo i szczęśliwie to przód nie rokuje jak to mawiają lekarze. Mavic dostał strzała na łączeniu obręczy i bije w tym miejscu. Ale śliczne to kółko jest...taki biały komplet by spasował idealnie. Napęd po bliższym przyjrzeniu wygląda OK i oprócz wyciągniętego łańcucha działa zaskakująco dobrze jak na taki stan...ale to w końcu pełna Ultegra
-
Odpowiedź w temacie piast.
Możesz spróbować te piasty oczyścić za pomocą kwasu szczawiowego. Mieszasz 1:10 z gorącą wodą i czekasz 20 minut.
Tylko najpierw trzeba wszystko dobrze odtłuścić
-
O krystyno...ja wiem, że może masz sentyment do tego czegoś czy coś. Ale miejmy jakieś granice. Jedyne co się opłaca z tym zrobić to wsad do huty
-
Witojcie!
Jako wieczny użytkownik rowerów MTB (bo gruby ) po którymś sezonie oglądania Giro czy LeTour wpadłem na jakże wspaniały pomysł żeby pojeździć na szosie. Początkowo problemem była waga - przy 184cm ważyłem +/- 130 kilo co przy, przy limitcie w szosie max 120kg i tych cieniutkich oponkach rozsądną opcją było poczekać.
Teraz włączcie sobie w głowie komentarz z filmików na YT o treści "FEW MONTHS LATER..."
Mamy początek 2023 roku. Pomysł o jeździe na szosie nie wyparował całkiem z głowy, za to waga jak najbardziej tak. Zrobiło się wciąż dużo za dużo, ale już bardziej rozsądne 110kg...później 109. Po drodze doszła przeprowadzka z lasu do miasta gdzie mijali mnie wycieniowani kolarze z łydkami ze stali na swoich wymuskanych maszynach. Marzenie o cienkich szytkach narastało aż w końcu w jednym tygodniu zanabyłem drogą kupna Scotta Speedstera a trochę przypadkiem dwa dni później zabytkowego już chyba trochę Treka SLR...
Scotta pomijamy ale możemy przyjrzeć się bliżej Trekowi. W ogłoszeniu na zdjęciach wyglądał lepiej niż w rzeczywistości, ale cena zakupu 1000 koron norweskich - w przeliczeniu jakieś 300 złotych osłodziła trochę pierwsze rozczarowanie. Lakier poobijany, linki pourywane i wszechobecne luzy. Ale! Wciąż byłem podjarany jak Rzym za Nerona.
Pora na rowerowe porno...
-
-
Nadejszła wielkopomna chwila
Nie taki znowu amator, bo kiedyś żyłem z rowerów i rowerzystów całkiem nieźle teraz mam swój mały watsztacik w garażu i coś tam kręcę po godzinach. Do niedawna konserwatysta na 26 calach i 3x9 Scott Scale 2010 któremu się skończył resurs.
Od tygodnia użyszkodnik dużego koła i prostego napędu co powoduje banana na ryju, którego można spotkać na wilgotnych i zimnych szutrach w krainie trolli i wikingów.
Witam serdecznie
-
[Renowacja] Trek SLR 2005 TdF/Discovery
w Renowacje rowerów i części rowerowych
Napisano
Podziałane 🤩
I jeszcze jedna fota z młodszym braciszkiem