Skocz do zawartości

chrismel

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 647
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez chrismel

  1. 40 minut temu, pablo82 napisał:

    Poza tym siłą rzeczy na takiej 500W, to już się prawie w ogóle nie zmęczy człowiek.

    I to jest największa wada 500W. Człowiek jeździ na rowerze właśnie po to żeby się zmęczyć. To jest dobre dla zdrowia, zarówno tego fizycznego jak i psychycznego. Znikają problemy z nadwagą. Same zalety. Za 5k pln kupujesz porządny normalny rower i masz satysfakcję z każdego przejechanego kilometra.

    • +1 pomógł 1
  2. Najtrudniejszy do sforsowania jest U-lock. Zapięcia składane i łańcuchy nawet o zbliżonej wadze łatwiej przeciąć. Jeżeli wybierzesz U-locka to polecam o długości 30 cm. Mam taki od kilkunastu lat i nie miałem ani jednej sytuacji żebym nie miał jak przypiąć roweru. Z krótszym byłby pewnie problem wielokrotnie.

    Jednak musisz zdać sobie sprawę że jak ktoś podejdzie do niego z odpowiednim narzędziem to przecięcie U-locka zajmuje kilkadziesiąt sekund. I nie mówię to o pile elektrycznej tylko o czymś ręcznym. Z tego powodu do nowego roweru kupiłem Abus Bordo Lite (85 cm, 500g). Wystarczy na wejście po wodę do sklepu po drodze. Na godzinną wizytę w centrum handlowym i tak nie wybiorę się nowym rowerem nawet najlepszym z U-lockiem. Zwłaszcza po obejrzeniu kilku filmów na tym kanale: https://www.youtube.com/c/lockpickinglawyer/videos

  3. Pojeździłem po kilka dni na kierownicach Ritchey Beacon oraz VentureMax i dodam od siebie kilka słów na ich temat. Autor tematu opisał je w wyczerpującym zakresie jednak nie ze wszystkim się zgadzam. Jest to oczywiście moja subiektywna opinia i nie każdy musi ją podzielać.

    Ritchey Beacon. Z uwagi na dużą flarę (36°) i co za tym idzie spore pochylenie klamek górny chwyt jest niewygodny. Po pierwsze każdorazowo chcąc użyć klamkomanetek musimy wyginać dłoń. Po drugie, dłonie na łapach układają się w nienaturalny sposób, powoduje to nacisk na środkową cześć i na dłuższą metę zaczyna być bolesne. Co do chwytu blisko mostka zgadzam się z autorem. Orangutan by to objął, normalny człowiek nie ma ochoty w tym miejscu łapać za kierownicę. Czyli zostaje nam praktycznie tylko dolny chwyt. Ale tu się dla mnie robi ciekawie. Ponieważ i tak nie korzystałem z chwytu na łapach przesunąłem klamki w dół tak żeby mieć do nich  wygodny dostęp w chwycie dolnym. W efekcie uzyskałem mega wygodny dolny chwyt z dostępem do klamek jednym palcem bez konieczności jakiejkolwiek zmiany chwytu czy przesuwania dłoni. Operowanie klamkomanetkami w takim ustawieniu to po prostu bajka. Prawie jak Di2 :) Jak komuś wystarczy ten jeden chwyt będzie zachwycony. Zwłaszcza że drop tej kierownicy jest ultra mały (80 mm) więc nie wymusza mocnego pochylenia non stop.

    Ritchey VentureMax. Zdecydowanie bardziej uniwersalna. Pomimo także sporej flary (24°) górny chwyt jest wygodny. W ogóle wszystkie 3 chwyty są wygodne. Trochę problematyczny jest ten "garb" na dropach. Przy założonej jednej podkładce żelowej i owijce trochę za bardzo ciśnie na dłuższą metę. Jednak dwie podkładki żelowe wygładzają tą bulwę i robi się naprawdę miękko i wygodnie a kształt wpasowuje się idealnie w dłoń. Ale to pogrubienie powoduje że trochę trudniej jest nam przesunąć dłoń do przodu chcąc skorzystać z klamek. Nie możemy ich tak ustawić jak to zrobiłem w Beacon-ie bo stracimy górny chwyt. A jak tego nie zrobimy to jeżeli dłoń ułożona jest na środku bulwy nie dosięgniemy bez jej przesunięcia do klamek. Tu się zgodzę z autorem. Świetna kierownica do mało agresywnej jazdy. I jeszcze takie dziwne wrażenie. Beacon ma drop 80 mm. VentureMax 103 mm. A jakoś nie czuję żebym w dropie był bardziej pochylony. Być może chwyt trochę podnosi ta bulwa. Ale to pewnie góra 3 mm. Czyli nadal jest 2 cm różnicy a dalej mam wrażenie małego przeskoku pomiędzy chwytem górnym a dolnym.

    • +1 pomógł 1
  4. Kilka, może kilkanaście dni temu, była spora dostawa FC. Czy były w niej inne modele nie wiem. Najprościej pytać u dystrybutorów.

    • +1 pomógł 1
  5. Wszystkie użytkowane w tych samych warunkach (szutrówki, ścieżki rowerowe, trochę lasu w średnio wymagającym terenie). Często w mokrych warunkach. Napęd 1x10.

    Prolink ProGold - nawet bezpośrednio po nasmarowaniu napęd nie jest w 100% bezgłośny. Max. 50 km. Pod względem czystości trochę gorzej niż wosk.

    Squirt (wosk) - 50-60 km ale też nie jest idealnie cicho - najczystszy napęd.

    Shimano PTFE Dry - 60-80 km - średnio brudny napęd.

    Rohloff - około 150 km, do 80-100 km napędu praktycznie nie słychać. Lepi się do niego wszystko. Próby usuwania nadmiaru z zewnątrz niczego nie zmieniają. Jak ktoś chce mieć w miarę czysty napęd to przed każdym użyciem należałoby go umyć.

    • +1 pomógł 1
  6. 3 godziny temu, pantha08 napisał:

    Ceny stali i transportu są już stabilne więc te podwyżki są bezzasadne

    To są wg. Ciebie stabilne ceny stali ? W ciągu bez mała roku podrożała o kilkadziesiąt %: https://tradingeconomics.com/commodity/steel

    Transport z Azji też bardzo podrożał. Nie znam dokładnych cen ale o tej podwyżce cen za transport kontenera słyszałem od osób zajmujących się ekonomią wielokrotnie.

    Jeżeli patrzymy z perspektywy 2-3 miesięcy to być może masz rację i są już stabilne. Ale ta stabilizacja wystąpiła na wysokim poziomie.

  7. Za kilka miesięcy będziesz marzył żeby go kupić w tej cenie. Wyłącz TV, a najlepiej wyrzuć do śmietnika, poczytaj co się naprawdę dzieje na świecie to nie będziesz liczył na to że rynek to zweryfikuje.

  8. Odpowiem sam sobie w temacie bo może ktoś będzie miał podobny pomysł i natknie się na tego posta.

    Założyłem korbę 22/30/40 + suport BB52. Dajemy dwie podkładki z lewej strony, jedną z prawej. W tej konfiguracji nie ma potrzeby wymieniać fabrycznej przerzutki Sora która jest w Marinie 4C. Wózek ma wtedy minimalny prześwit, niewiele ponad 1 mm, góra 2 mm ale nie obciera. Przerzutka obsługuje cały zakres kasety na zębatkach 22 i 30 bez obcierania. Na zębatce 40 nie obsługuje 3-ch najmiększych przełożeń (właściwie obsługuje ale obciera). Czyli na 40T mamy do dyspozycji 6 koronek. Skoro fabryczna Sora obsługuje tą korbę to obsłuży także 22/32/44 i 26/36/48 czyli każdą korbę MTB i trekkingową.

    • +1 pomógł 1
  9. U mnie jest system dwutłoczkowy. Rower Marin Four Corners. Hamulce Tektro Spyre-C czyli podobno niezłe jak na mechaniki. Nie twierdzę że hamują źle ale w szosie miałem v-brake Shimano 105, hamowanie wymagało mniejszej siły nacisku na klamki a jej naciśnięcie powodowało że brały jak żyleta. Także dla mnie to upgrade w dół. Sprawdza się powiedzenie że lepsze jest wrogiem dobrego.

  10. 45 minut temu, Artur85 napisał:

    mam lekkie obawy, szczególnie o obsługę klamkomanetek w górnym chwycie

    Zmiana biegów jest rewelacyjna. Przy hamulcach hydraulicznych nie będzie też problemów z hamowaniem. Natomiast mechaniczne wymagają jednak użycia pewnej siły. W szosie miałem v-brake i hamowały lekko, jak żyleta. Teraz z gravelem dostałem tarczowe mechaniczne i delikatnie mówiąc szału nie ma.

  11. Z wymianą kół łączy się wymiana piast, z reguły na lepsze a co za tym idzie z mniejszymi oporami toczenia. Sądzimy że na lepsze zachowanie roweru wpłynęła waga kół a w rzeczywistości największy wpływ miały piasty. Nie twierdzę że tak jest na 100% ale w moim odczuciu jest na to bardzo duża szansa.

    • +1 pomógł 1
  12. Gdyby ktoś szukał Marina Four Corners to jakieś pojedyncze sztuki rozmiaru M i XL są dostępne. Namiary można znaleźć na allegro albo kliknąć kup teraz.

  13. W dniu 1.07.2021 o 07:44, pinok napisał:

    A jak z głośnością bo moje doświadczenia z woskami nie są najlepsze.

    Testowałem gotowanie w wosku + olej parafinowy (metoda OZ Cycle), testowałem Squirta, ale łańcuch nawet prosto po smarowaniu jest głośny, jakbym na suchym jeździł.

    Po aplikacji Shimano PTFE ten sam łańcuch staje się cichy, dla mnie to jest przesłanka że jest nasmarowane lepiej.

    Mam dokładnie to samo odczucie. Używam Squirta i ciekaw jestem jak wypada porównanie z Momum. Być może to sprawdzę po jego zużyciu. Póki co jedynym smarem po użyciu którego miałem absolutnie cichy napęd był Rohloff. Fakt że brudzi okrutnie ale jak jadę to tego nie widzę. Natomiast ta cisza jest miła dla uszu.

  14. Byłem u kilku dystrybutorów w Warszawie z oficjalnej listy Marina i wszędzie się zapisałem ale cały czas brak dostaw. Jakieś pojedyncze egzemplarze trafiały się w międzyczasie ale poszły do osób które zapisały się przede mną. A jak znaleźć tą grupę na FB ? I czy bez FB da się znaleźć namiary na to ogłoszenie ?

  15. Tak. W internecie na fotkach możemy sobie pooglądać :) Ja od września, czyli zaraz będzie rok, czekam na Four Corners. Już jest Delta, Delta Plus, potem 4-ta fala, 5-ta, Epsilon, Dzeta także nie wpadał bym w hurra optymizm i liczył że polecimy do sklepu i go kupimy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...