Skocz do zawartości

Sarmata

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    62
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Sarmata

  1. @.PaVLo.Ja kupiłem sztycę Pro Tharsis, ona ma 400 mm długości więc długość jest ok. BikeYoke Divine SL przy skoku 100 też ma ponad 400 mm długości, przy 120 mm zdaje się ze aż 450 mm.
  2. @.PaVLo. Pytanie jeszcze jakiego wzrostu jesteś. Im ktoś jest wyższy tym powinien być większy skok. Ja finalnie ale okazyjnie kupiłem sztycę ze 100 mm skokiem, przy wzroście 179 ale jeszcze nie zamontowałem więc nie mam wzniosków.
  3. @Rumcajs.Tak wiem, że tak jest z Divine z tym odpowietrzaniem. Z opinii a nawet z filmiku reklamowego, które widziałem wynikało, że takie odpowietrzanie jest wygodne ale powoduje lekko większy opór w działaniu. W Revine gdzie jest do odpowietrzania specjalny przycisk, to sztyca chodzi płynniej ale to znowu droższe rozwiązanie...
  4. @Rumcajs. Serwis divine nie wygląda na jakiś skomplikowany, kwestia odpowiednich narzędzi i nabrania wprawy. Co któreś czyszczenie trzeba pewnie wymienić zużyte części ale nie są one jakieś specjalnie drogie. Przy Oneupie rozumiem nie robi się nic poza podstawowym czyszczeniem tylko co sezon czy dwa jak padnie kartridż to trzeba kupić za 300 zł nowy i go wymienić.
  5. @Rumcajs. Na stronie emtb.pl piszą, że serwis Divine powinno robić się najpóźniej co 100 godzin. Jak części nie są zużyte to można ich użyć. Serwis kartridża olejowego zalecają tylko wtedy gdy szyca nie działa prawidłowo czyli jakiś kartridż jednak jest.
  6. @Rumcajs. Dziękuję za info. A jak wygląda sprawa serwisu Divine? Jak często wymienia się kartridże i ile kosztują? Można samemu wymienić?
  7. Ja też myślałem o OneUp do czasu kiedy koledze rozsypała się po kilku miesiącach mało intensywnego użytkowania. Wymienili mu ją na nową ale wątpliwości co do trwałości pozostały. Dlatego zacząłem się zastanawiać nad Bike Yoke, który ma modele Divine SL do XC. Stąd też zacząłem się zastanawiać nad skokiem 80 mm, który to ma najlżejszy model. Oglądałem też na youtube filmik Michała Topora, który ma sztycę z takim skokiem i mówił, że do XC taki skok jest ok, ale chciałem też poznać Waszą opinię z praktyki.
  8. Dziękuję za wskazówki. Jak pomierzyłem to wyszło mi 15 cm dropu powinno spokojnie wejść.
  9. @ahaja fajne tylko problem w tym, że ja mam treka a tam jest nietypowa 36,4 mm średnica zacisku i robi zaciski pod to chyba tylko bontrager
  10. @ahaja A są zaciski na 2 śruby? Nie spotkałem się z takimi.
  11. Czyli rozumiem, że jak w HT pozycja nisko nad ramą z opuszczoną sztycą to da się zjechać trudne ścianki?
  12. Różnica w wadze między lekkim myk-mykiem a wylajtowaną sztycą karbonową to jakieś 300 gr. z drugiej strony, na zjazdach z tego co wiem to się zyskuje się na czasie z myk-kiem. Do tego zyskuje się na bezpieczeństwie, zmniejsza się ryzyko gleb ... sytuacja nie jest zatem taka jednoznaczna
  13. Rozumiem, że opuścić sztycę tylko częściowo. W warunkach wyścigowych na zmęczeniu chyba może to być utrudnione ale jest to metoda. Wzrost jak pisałem 179 mm a rama L więc powinien wejść prawie każdy myk-myk. Mam trochę doświadczenia ze zjeżdżaniem z opuszczoną sztycą np. z Czarnej Góry Milky wayem i pamiętam, ze po opuszczeniu o jakies 10 cm było o wiele bardziej wygodniej i pewniej. Z kolei na wyścigach czy nawet treningach w Wielkopolsce zdążają się dziurawe zjazdy gdzie po wysunięciu tyłka za siodełko dostaje się boleśnie w krocze albo czasami jest problem z powrotem na siodełko bo spodenki nawet lycrowe się haczą. Z tą miałem pomysł z tymi 80 mm, taki złoty środek, bo to też w miarę lekka opcja.
  14. Mam pytanie o Wasze doświadczenie związane ze wielkością skoku sztycy do roweru XC. Czy 80 mm będzie wystarczające do roweru HT używanego do wyścigów MTB? Wyścigi w Wielkopolsce czyli bez wielkich gór ale z dużą zmiennością terenu, często ze stromymi krótkimi zjazdami . Mój wzrost to 179 cm. Spotykam się z opiniami że im więcej skoku tym lepiej ale też z takimi że za duży skok może być w warunkach wyścigowych niewygodny.
  15. @Alsew A propo wyjścia jeszcze linki to serwis mi ostatnio powiedział, że prawdopodobnie problem ze skrzyżowaniem mógł być od samego początku bo przednia linka była źle poprowadzona. Być może to była przyczyna że napęd nie działał dobrze. A w temacie manetek to przy myk-myku który przewidzieli musiałaby amor wyłączony na goleni tak jak początkowo przewidzieli no albo napęd 1x...
  16. @Alsew Wg mnie to taki zupełny bezsens z tym puszczaniem linek w ramie nie jest w x-calibrze. Bo jak by puścili 2 pancerze od przerzutek po ramie i do tego jeszcze pancerz od myk-myka na wierzchu to cała rama bylaby w pancerzach😉
  17. @Alsew faktycznie zobaczymy jak się sytuacja rozwinie po dłuższych testach. Teraz sprawdzali tylną linkę i nie była pozaginana. Byłaby to niezła jazda jeśli skrzyżowanie linek które rozregulowywało działanie przerzutek spowodowało poprawne wyjście linki z ramy.
  18. Dziękuję bardzo za wskazówkę. W przyszłości tak zrobię. na razie nie chcę nic ruszać bo serwis wczoraj wymienił przednią linkę wraz z pancerzem i jest ok, przednia przerzutka nie reaguje na tylną manetkę, teraz muszę potestować w czasie jazdy. Ale musiałem im pokazać palcem gdzie jest problem.
  19. W moim x-calibrze linka tylna wchodzi po lewej w ramę a przednia po prawej. Potem wychodzą po prawej, przednia nad suportem a tylna od dołu suportu. Są więc po tej samej stronie ramy i jest możliwość styku.
  20. Cześć Chciałem się podzielić ostatnim doświadczeniem związanym z moim napędem deore XT 2x10 w Treku X-Caliber z wewnętrznym prowadzeniem linek. Po wymianie przez serwis linki od tylnej przerzutki napęd na kilku zębatkach nadal zachowywał się niestabilnie. Nie pomogła wymiana kasety i łańcucha na nowe. Z biegiem czasu problem się pojawił też na przedniej przerzutce. Jednym z objawów był ruch przedniej przerzutki (ok. 2 mm) w momencie przełączenia manetki od tylnej przerzutki. Finalnie okazało się w serwisie, że jednak linki od przerzutek (w ramie biegną bez pancerza) krzyżują się i napierają na siebie, co powodowało problem z prawidłową pracą przerzutek. Jeśli zatem macie w rowerze przednią przerzutkę i wewnętrzne prowadzenie linek a napęd sprawia problemy, warto też sprawdzić czy przednia przerzutka nie reaguję na przełączenie tylnej - bo krzyżowanie może być przyczyną problemów. Pozdrawiam
  21. Wydaje mi się że spec ma dwie linie epica - zwykły o skoku 100 mm i evo 120 mm, chyba że na 2022 będzie inaczej
  22. To nie tak było, kontaktowałem się z Trekiem, żeby upewnić się co robić i powiedzieli żeby składać reklamację w sklepie a jak będzie problem to kontaktować się jeszcze z nimi. Sklep nie zlał i sprawę załatwił jak trzeba. Masz rację i stąd np. nowy HT w Canyonie ze 120 i główką 67,5 st. Pytanie tylko czy CX też za chwilę nie pójdzie w tą stronę i za sezon okażę się ze 100 mm i 69 st. to już przeżytek ...
  23. W moim przypadku miałem też kontakt z Trek Polska, który zalecał mi np. wymianę kół. Oni mają też możliwość wpływania na sklepy z załatwianiem gwarancji.
  24. W moim przypadku jeszcze go nie chcę , tylko rozważam jako jedną z opcji 🙂 . Sytuacja się trochę zmienia i producenci coraz większy nacisk kładą na duży skok i łagodny kąt główki jak chociażby w nowym sparku, którego brałem pod uwagę ale teraz jest do moich zastosować "za trailowy". Ten supercaliber do wyścigów w Wielkopolsce wg mnie by wystarczył, skoro przez kilka lat objeżdżałem je na zwykłym HT 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...