Witam wszystkich już chyba nie wiem który raz...
Tradycyjnie tematem są kochane avidy z 2008 roku. Dokładnie chodzi mi o działanie tłoczków w zacisku, już przechodzę do rzeczy. Po odpowietrzeniu hamulca zauważyłem, że tłoczki jakoś mają niewielki zakres ruchu tzn. były rozepchnięte PRAWIE do końca (bardziej się nie dało...) przed odpowietrzaniem. Klamka rzeczywiście chodzi twardziej, nie jakoś bardzo mimo, że w układzie było dość sporo powietrza. Ogólnie jak koło mi się swobodnie kręci nie dotykając ziemi to jestem w stanie je zblokować dopiero po wciśnięciu klamki na 70-75% jej ruchu. Dodam jeszcze że klocki są dość blisko tarczy (nawet bliżej niż być powinny, przez to, że nie są do końca rozepchnięte). Myślę, że wyjaśniłem już problem. Przechodząc do pytania, czy muszę wymieniać oringi w zacisku (jakkolwiek się to zwie), czy wystarczy tylko wszystko wyczyścić i nałożyć nową pastę? A może problem tkwi w czymś innym?
Tradycyjne pozdrowionka!