nike21

Ten model Scream 3.2 wyszedł chyba dopiero w tym roku i z tego co czytałem zbiera dobre opinie. No chyba że czytałem same artykuły sponsorowane Jakiego Scream'a miałeś?

@wkg co to za lampka u Ciebie siedzi?

Siemanko. Od pół roku przymierzam się do zakupu oświetlenia do swojego roweru (MTB) i od tego czytania i oglądania różnych filmów już mam taki mętlik że dalej mi się czytać nie chce. W związku z tym chciałbym się was zapytać co ostatecznie wybrać. Zacznijmy od tego że roweru używam rekreacyjnie. Głównie w dzień po mieście i drogami nieutwardzonymi w okolicy, ale zdarza się, że wracam już gdy się ściemnia i po zmroku i chciałbym w końcu mieć oświetlenie. Na tył wybrałem Mactronic Red Line i myślę że tego wyboru nie zmienię. Podoba mi się jego wygląd i przyleganie do sztycy oraz to, że nie muszę w nim wymieniać baterii tylko zabrać do domu i naładować raz na jakiś czas ( przy moim użytkowaniu pewnie raz w roku...). Problem mam z lampką na przód. Jak pisałem wyżej głównie jeżdżę po mieście. Drogami rowerowymi, ulicą. Jeżdżę też drogami leśnymi np. wkoło jeziora, albo na działce nad jeziorkiem też mam fajne ścieżki leśne którymi czasami jeżdżę jak jest szarówka albo prawie zmrok. Lampka ma być w miarę uniwersalna i wydawało mi się przez dłuższy czas, że wystarczy mi Mactronic Scream 3.2. Przynajmniej recenzje tej lampki jak i dostępne zdjęcia (jeśli są prawdziwe) utwierdzały mnie w tym przekonaniu. Wydawało mi się bo dotarłem do tego wątku i... sami wiecie co dalej. Teraz czytam i szukam na Allegro Convoya ale czy jest sens? Cenowo prawie to samo a tą latarkę trzeba usprawnić (odprowadzanie ciepła, mocowanie sprężyny itd). Czy ktoś utwierdzi mnie w przekonaniu że ten Scream 3.2 mi wystarczy czy może jednak odwrotnie?