Skocz do zawartości

Libijczyk1

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    35
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Libijczyk1

  1. miałem z tyłu dhr2 było jajo, założyłem na tył Xynotala enduro-soft i jest igła żadnego bicia, co najlepsze made in china, na przód w zastępstwo dhf dałem Argotala downhill super-soft tym razem made in germany :) , również żadnego bicia. AAAAAA i co najlepsze na xynotalu made in china napisy są takie pomarańczowe, a na argotalu made in germany wpada w żółty

  2. Cytat

    Poka na obręczy jaki ma wygląd i bieżnik. 2.5 bara to dobre na asfalt w terenie to chyba samobójcy lubiący czuć każdy patyczek pompują.

    BTW. pompujesz 3bary pod asfalt, potem upuszczasz w teren 😮 ......eh te chęci.

    jutro wstawię ;),15km asfaltu mam do terenów to daje 3 bary po co tracić energię ? potem spuszczam, zrobiłem w dwa dni 100km :) wczoraj 60km i dzisiaj 40km , przy minionach się nie porywałem nawet na takie dystanse 😅

  3. 12 godzin temu, niuti napisał:

    DHFy to kowadła asfaltowe. Za to te wyglądają na krosiarskie.:D Daj znać jak w górach to jeździ.

    jeżdżę  tubeless , na asfalcie teraz bajka przy 3 barach, bez problemu idzie jechać 20-25km/h po płaskim ;) lepiej rower przyśpiesza i można jechać długie dystanse po górach ,a mam pod nosem Czarną Górę oraz Śnieżnik ,przy dhf 2.6+dhr2 2.6 było to niemożliwe przy większych dystansach, na zjazdach Onzy przy 1,5 bar przód i 1,8 tył daje radę ,nie testowane jeszcze na mokrych kamieniach/korzeniach będe próbował bardziej schodzić z ciśnieniem na zjazdach, nie wiem jak to się odbije na oponach, bo producent zaleca minimum 2,5 bara , wygląd może krosiarski tylko patrząc na bieżnik ;), siedzą one, na Dartmoor Thunder 32mm wewnątrz obręczy, rzeczywista szerokość 58,5mm, 7,5 mm węższe względem dhr2 2.6 czy to dużo ? hhmmm dla mnie nie ;) a profil opony jak przy minionach , bieżnik trochę zbliżony do vittoria mezcal ale głębszy, przez co fajnie się toczą no i  730g sztuka a nie 1kg + wkładki Panzer evo te żółte, wkładek nie dawałem, zobaczymy...

  4. a nie zauważyłeś że ramie do podstawy w adapterze clarksa na 4 ŚRUBY jest na skraju a w adapterze shimano prawie w połowie który jest na 2 ŚRUBY , stąd wrażenie większego ramienia. Wszystko już napisaliśmy, wyjaśniliśmy , przeczytaj swój wątek od początku popatrz na zdjęcia adapterów , i wyciągnij wnioski... uważam temat do zamknięcia

  5. pomyśl logicznie.... te adaptery są do przejścia ze standardu 160mm na większy.... więc jaka masz 180mm w ramie to adapter 203mm będzie za gruby, klocki będą wystawały poza tarcze....i potrzebujesz 180mm aby dać tarcze 203mm, kumasz czy mamy ci zrobić rysunek ? :icon_mrgreen:

    • +1 pomógł 1
  6. 2 godziny temu, sznib napisał:

    Taki adapter:

    https://allegro.pl/oferta/shimano-adapter-hamulca-przod-tyl-pm-pm-203mm-10247184267

    Hamulec musisz cały zmienić, bo klamki Avida nie są kompatybilne z zaciskami Shimano.

    z tyłu ma teraz 180 BEZ ADAPTERU, to ten adapter nie będzie pasował musi kupić 180, gdyby w ramie miał 160 to wtedy tak potrzebny 203

    1 godzinę temu, giantdh napisał:

    @sznib jeżeli z przodu mam tarczę 203mm to nie potrzebuję tam żadnych adapterów pod zacisk Zee? 

    zależy czy avidowskie adaptery są kompatybilne z zaciskami shimano , o tym musi się ktoś inny wypowiedzieć

  7. właśnie odwrotnie, niektóre elementy mogą sprasować to imadło :laugh: , po tanich imadłach nie ma czego oczekiwać ( kruche żeliwo), z tym moim niebieskim które jest wyżej na zdjęciu obchodzę się jak z jajkiem 125mm ono ma, znajomemu podobne strzeliło dosłownie, imadło dobre żeby coś przytrzymać np. amortyzator, ale żeby coś solidnie ścisnąć to już nie bo pęknie imadło :icon_lol:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...