Skocz do zawartości

Loma

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Loma

  1. Loma

    [rower] do 7000zł

    Mam, takie szybkie pytanie, czy jest gdzieś w sieci jakaś tabelka Speca, odnośnie tego jaki rozmiar ramy, pod jaki wzrost zaleca? Dokładnie chodzi mi o Chsiela. Cały czas się zastanawiam, pomiędzy Specem Chisel comp/Expert, a Scott Scale 940/930.
  2. Loma

    [rower] do 7000zł

    Ile Spec daje gwarancji na ramę? Może się orientujecie jak wygląda kwestia rozpatrywania reklamacji? Podobno kiedyś się wypinali na luzujące się mufy suportowe w karbonach, czy coś w tym stylu.
  3. Loma

    [rower] do 7000zł

    No w moim przypadku, będę chyba brał pod uwagę moje kontakty ze sklepami w okolicy. Najlepiej żyję z obsługą sklepu ze Scottem, tyle że z tego co się orientuję akurat na Scotta da się wyrwać stosunkowo mały rabat. Za to jestem pewnie serwisu i mogę liczyć na więcej "suportu" w razie czego. Owszem znam też właściciela sklepu z Trekiem i Specem, ale jednak lepszy kontakt ma ze sklepem Scotta. Na całe szczęście nie ma ciśnienia i mam jeszcze trochę czasu na podjęcie decyzji, co i gdzie kupić.
  4. Loma

    [rower] do 7000zł

    Stoję przed podobnym wyborem, tyle że wybieram wśród pomiędzy trekiem procaliber 6 i scottem 940, 950, tyle że z roku 2019, ale jak bym miał w okolicy tego speca w takiej cenie, to mocno bym go rozważył. Rama, chyba środek suportu i Reba do mnie przemawiają. Mniej więcej w jakiej porze zaczynają się posezonowe obniżki cen? Pytam, bo od wielu lat nie sledze rynku, jeżdżę na starym szrocie i całkowicie wypałem z obiegu.
  5. Loma

    [rower] do 7000zł

    Cześć, stoję przed podobnym wyborem jak przedmówca. Trek Procaliber 6, Scott Scale 950, ale pod uwagę biorę jeszcze Scale 940. Ponieważ od lat nie siedzę w tematach sprzętowych więc mam kilka pytań. Czy Judy jest dużo gorszym amortyzatorem od foxa ze Scale 950? Z tego co wiem, jest tańsza, prostsza i chyba rzadziej wymaga serwisowania? Czy tak? W Scott scale 640, chyba też mam gorsze hamulce i opony, czy jest to duża różnica w stosunku do tego co siedzi w Sale 950 i Procaliber 6? No i najważniejsza kwesta. Karbon. Ważę 70-75kg w zależności od sezonu. Za małolata trenowałem pod XC. Teraz na kondycję też nie narzekam, ale uprawiam inne sporty, wiec noga mimo wszystko nie ta. Zajechania karbonu na mój aktualny stopień wytrenowania, raczej się nie obawiam, ale o jego odporność na ewentualne wywrotki, uderzenia w wyskakujących z pod kół patyki, kamienie już tak. Jeżdżę w terenach nizinnych, głównie leśne drogi, wszelkie okoliczne górki. Być może skuszę się też na jakiś wypad w górki typu Izery, Góry Sowie itp., Nie wykluczam też startu w lokalnych maratonach. Warto w moim przypadku pakować się w ten karbon? Odczuję jakąś różnicę w komforcie w stosunku do aluminium. Jak pisałem obawiam się tylko o jego trwałość. Dodam jeszcze, że mimo iż większość moich jazd można podciągnąć pod jazdy treningowe (interwały, tempówki, podjazdy), to roczny przebieg z powodu uprawiania jeszcze innych dyscyplin wynosi nie jest duży bo wynosi nie więcej niż 3000 km. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...